Jest wrocławianką, absolwentką kierunków humanistycznych, prawniczych i ekonomicznych uczelni we Wrocławiu, Warszawie, Łodzi i Krakowie. Przez większość życia zawodowego związana była z resortem spraw wewnętrznych.
Pasje artystyczne i podróżnicze usiłuje realizować jako pilot wycieczek zagranicznych i namiętny bywalec polskich sanatoriów, również publicznych. Lubi akweny oraz góry, jak i niektóre doły. (oczywiście poza tymi swoim)i.
Przed rodziną i znajomymi zadebiutowała niewydaną jeszcze powieścią obyczajową, stworzoną jako prezent urodzinowy dla przyjaciółki. Drukiem ukazały się dotychczas cztery książki, z założenia komedie obyczajowe: Sanatoryjny romans z inspiracją (2017),Pozdrawiam z demoluda (2018),Garnitur na słupie (2019),Komu sznur wisielca?. (2020).
W wydawnictwie na wydanie czeka piąta książka: Officium. Pierwszy tom trylogii “Tajne blizny”, traktującej o pracy kobiety w polskich służbach specjalnych.
Służbowo bynajmniej nie bawimy się za swoje n. Aktualnie oraz optymalnie szalejemy za środki publiczne. Ile wlezie. Po to są. Może być za ka...
Służbowo bynajmniej nie bawimy się za swoje n. Aktualnie oraz optymalnie szalejemy za środki publiczne. Ile wlezie. Po to są. Może być za kasę z firmowego funduszu operacyjnego, ta bowiem jest najbezpieczniejsza. Oraz Ściśle tajna".
Lata 80-te i służba w Wojewódzkim Urzędzie Spraw Wewnętrznych. Wydawać by się mogło, że to kolejna komedia Barei. Taka jednak była rzeczywistość. Czasy PRL. niby tak odległe, a jednak zadziwiająco bliskie. Ci bardziej wtajemniczeni mogą sami zweryfikować, ile tak naprawdę się zmieniło, bo chociaż czas pędzi do przodu, to służby specjalne nadal rządzą się własnymi prawami. Zazdrość, nietolerancja i mobbing? Brzmi znajomo? 😉
Polecam kolejną opowieść o kobietach w służbach specjalnych, pełną ironii i sarkazmu.
Główna bohaterka powieści to Agnieszka Wallicht - Chmielewska, która była pracownikiem służb mundurowych. Kobieta opowiada o latach pracy w służbie, nierównym traktowaniu, mobbingu itp. Dowiadujemy się jak funkcjonują polskie służby specjalne. To nie jest łatwy zawód. Trzeba zmierzyć się nie tylko ze stresem czy mobbingiem, ale także uważać na donosicieli, którzy na każdym kroku knują intrygi i spiski byleby tylko wyeliminować konkurencję.
Agnieszka opowiada o tym skąd wzięły się jej blizny po tej pracy.
Z książki dowiadujemy się, co działo się w tej "firmie" oraz dostajemy mnóstwo ciekawych informacji.
Autorka zapewniła mi ciekawą lekturę, z której dowiedziałam się jak funkcjonują takie służby i można to porównać do tego, co dzieje się w wielkich korporacjach. Jednym słowem "po trupach do celu". Trzeba mieć twardą psychikę, żeby funkcjonować wśród mężczyzn, którzy zdominowali resort mundurowy.
Gwarantuję Wam, że ta lekturą dostarczy Wam mnóstwo emocji i podniesie ciśnienie.
Jeśli chcecie dowiedzieć się jak poradziła sobie Agnieszka i co ją spotkało to koniecznie sięgnijcie po tę książkę.
Nie będziecie nudzić się. Autorka ma przyjemny styl pisania i nie odłożycie tej książki dopóki nie poznacie zakończenia tej historii.
Polecam!