Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant59
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński28
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jay Fosgitt
2
7,8/10
Pisze książki: literatura dziecięca, komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,8/10średnia ocena książek autora
26 przeczytało książki autora
5 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Niefortunne przypadki młodej kaczki
Jay Fosgitt, Jimmy Gownley
8,0 z 8 ocen
11 czytelników 2 opinie
2020
Najnowsze opinie o książkach autora
Niefortunne przypadki młodej kaczki Jay Fosgitt
8,0
Młody Kaczor Donald
W ramach wydanej nakładem HarperCollins Polska serii Opowieść komiksowa mamy właśnie możliwość poznania młodego Kaczora Donalda. To jeszcze nie ten doskonale nam znany kaczor i na tę chwilę bliżej jest mu do jego równie dobrze znanych siostrzeńców, ale - młody czy trochę starszy - Donald jest w dalszym ciągu postacią budzącą niekłamaną sympatię :)
Komiks jest sporych rozmiarów - ponad 200 stron - i, jak na komiks, całkiem sporo w nim tekstu (a nawet brak w nim klasycznych komiksowych ramek wyznaczających poszczególne sceny),ale dla mnie to nie wada. Czyta się to wszystko bardzo szybko i z wielką przyjemnością.
Cała komiksowa historia zaczyna się w momencie, w którym dowiadujemy się co nieco o rzeczywistości, w której żyje Donald. Młody kaczor jest wygadaną i przedsiębiorczą kaczką. Jego życie nie jest jednak wolne od problemów, albowiem nad gospodarstwem jego ukochanej babci krąży widmo bankructwa. Donald nie zamierza jednak na to pozwolić. Rozwój wydarzeń kieruje go do szkoły z internatem, w której przez splot wypadków otrzymuje stypendium. Dalej zabawa tylko się rozkręca, a młody Donald poznaje swoich przyszłych najlepszych przyjaciół, w tym... Daisy :)
Świetny komiks, od którego trudno jest się oderwać. Fani Kaczora Donalda będą bez wątpienia zadowoleni.
Dziękuję HarperCollins Polska za egzemplarz recenzencki.
Więcej na:
https://egmont.pl/Niefortunne-przypadki-mlodej-kaczki.-Opowiesc-komiksowa,28597253,p.html
#niefortunneprzypadkimłodejkaczki #opowieśćkomiksowa #kaczordonald #harpercollinspolska
https://cosnapolce.blogspot.com/2020/06/niefortunne-przypadki-modej-kaczki.html
Niefortunne przypadki młodej kaczki Jay Fosgitt
8,0
Raczej się nie pomylę, twierdząc że postaci Kaczora Donalda nikomu przedstawiać nie trzeba. Ten choleryczny kaczor zdobył uznanie widzów na całym świecie w pewnym serialu animowanym, a za sprawą Carla Barksa zyskał zupełnie nowe życie pojawiając się w setkach historyjek komiksowych. Tym bardziej cieszy zupełnie nowe ujęcie tej postaci – tym razem nasz bohater jest całkiem młodym kaczorkiem, który zbiegiem okoliczności dostaje się na pewną elitarną uczelnię. A ta opowieść komiksowa nosi tytuł „Niefortunne przypadki młodej kaczki”.
O dziele tym możemy przeczytać, że:
Młody Kaczor Donald jest wygadaną i przedsiębiorczą kaczką, a gdy nad farmą jego ukochanej babci zawiśnie widmo bankructwa, nie cofnie się przed niczym, aby ocalić rodzinny majątek. W wyniku zabawnego nieporozumienia otrzymuje stypendium w elitarnej szkole z internatem, gdzie musi… przetrwać. To prawdziwe wyzwanie, jeśli wziąć pod uwagę fakt, że stypendium zostało przyznane przez pomyłkę, jedyny kumpel Donalda to gołąb, który nie umie grać na saksofonie, a jego współlokator wydaje się demonicznym łotrem wszech czasów, planującym przejęcie władzę nad światem. Donald nie zamierza się jednak poddać tym bardziej, że na horyzoncie pojawia się bardzo atrakcyjna koleżanka.
Słowem podsumowania. Przede wszystkim jest to całkiem zabawna opowieść, w której spotykamy nie tylko Donalda ale i jego późniejszą narzeczoną, oraz Goofy’ego czy Myszkę Miki. Opowieść komiksowa, bowiem więcej tu tekstu niż typowego komiksu, jednak w niczym to nie przeszkadza. Szczególnie wszędobylski narrator przypadł mi do gustu, który nie tylko przedstawia całą historię, ale i robi aluzje do swoich przeżyć i nie tylko. Całość jest tak sympatyczna, że pozostaje się tylko cieszyć, że takie historie powstają. Na poprawę humoru – znakomite.