Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Piotr Adach
![Piotr Adach](https://s.lubimyczytac.pl/upload/authors/112863/394854-140x200.jpg)
Źródło: Zdjęcie autorskie
1
7,1/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Urodzony: 22.02.2015
"Jestem uczniem liceum im. Jana Kochanowskiego w Warszawie, mam 18 lat. Swoją debiutancką powieść ukończyłem w wieku lat 17. Rok zajęły mi poprawki, zbieranie krytyki, więcej poprawek. Mam już (w miarę?) wyraźną wizję tego, co chciałbym robić w przyszłości, aż za dużo pomysłów i wielkie ambicje. Uwielbiam kreować nowe światy, wierzę, że ludzka wyobraźnia nie zna żadnych granic."
7,1/10średnia ocena książek autora
20 przeczytało książki autora
19 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autora![Gabrielle Wojtkowska - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/113625/283684-32x32.jpg)
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Paranoia Piotr Adach ![Paranoia](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/259000/259373/394938-352x500.jpg)
7,1
![Paranoia](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/259000/259373/394938-352x500.jpg)
AHJIN!
Paranoia to pierwotny i niedoskonały świat stworzony przez Stwórcę, zanim jeszcze powstał człowiek. Żyją w nim stworzenia brzydkie i szkaradne; plemienia żywych szkieletów oraz bestie złożone z krwistych mięśni.
"Zrodziła się przed początkiem wszystkich początków, na długo przed powstaniem znanego nam wszechświata."
Panuje między nimi względny pokój, który jednak zostaje przerwany. A wszystko za sprawą tajemniczego Bezimiennego, który burzy święty mur oddzielający Organiczną Dżunglę od reszty krain. Organizuje również armię Kościożerców mających pokonać szkielety. Myśliwy z plemienia Wilków rozpoczyna pełną niebezpieczeństw misję, od której zależeć będzie los jego pobratymców.
"Jedno jest pewne... [...] Jeśli Mur Kości faktycznie runął... Pradawna Wojna rozpocznie się na nowo."
Jak z pewnością wiecie, uwielbiam fantastykę. Kocham poznawać nowe i nieznane dotąd światy, które rządzą się zupełnie innymi prawami niż Ziemia. Gdzie panują inne zasady, mieszkają inne stworzenia i mają zupełnie inny życiowy cel. To naprawdę ciekawe.
"Paranoia" to debiut 18-letniego Piotra Adacha. Muszę przyznać, że miałam pewne obawy jeszcze przed lekturą książki. Nie wiedziałam, czego mogę się po niej spodziewać.
Zacznę od tego, że świat stworzony w tej powieści został świetnie skonstruowany. Autor opisuje go w najmniejszych szczegółach, co pozwala nam go sobie dobrze wyobrazić. Lekturze towarzyszy wiele opisów (szczególnie walk i starć),które odzwierciedlają sytuacje mające miejsce w książce. Czasem bywają jednak nieco zbyt nużące i niezachęcające do lektury, która zaczyna się dłużyć. Również język nie zawsze jest dobrze dopasowany do sytuacji, co może irytować. W książce najbardziej spodobało mi się zakończenie, które było naprawdę świetnie wpasowane w klimat powieści.
Bohaterowie są dobrze opisani, chociaż odnoszę wrażenie, że zbyt do siebie podobni. Wszyscy są wytrwali w walce, silni i dążą do wyznaczonego celu bez względu na wszystko. A jednak brakuje im charyzmy, czegoś, co by ich wyróżniało na tle plemienia. Główna postać była ciekawa i spodobało mi się, to, że została wprowadzona nieco później. Niestety, Scout okazał się także niezbyt dojrzały, chwilami naiwny i irytujący. Jego relacja z inną bohaterką - Tiarą, wydała mi się dziwna i raczej niepotrzebna.
Największą zaletą tej książki jest zaskakujący i rozbudowany pomysł na fabułę. Moim zdaniem ta powieść ma potencjał, by stać się czymś więcej. Czuję, że może ona wnieść powiew świeżości do świata fantastyki. Chciałabym, aby została niegdyś przetłumaczona na inne języki. Chwilami przypominała mi książki Petera V. Brett - cenionego nie tylko przeze mnie twórcy fantastycznych opowieści.
"Paranoia" to jeden z lepszych debiutów tego lata. To intrygująca i zarazem niepokojąca fantastyczna historia o walce na śmierć i życie, która, mimo kilku małych wad, ma duży potencjał i może zostać dobrze odebrana przez zagranicznych czytelników. Polecam ją przede wszystkim miłośnikom tego gatunku.
"Prawda [...]. To ona kieruje naszymi myślami, wyznacza poglądy i prowadzi nas za rękę. Sztuką jest móc odróżnić ją od kłamstwa. Prawda i odpowiedzi to dwie najcenniejsze wartości tego świata."
Za możliwość poznania pierwszego, niedoskonałego świata dziękuję autorowi!
Recenzja pochodzi z bloga przygody-mola-ksiazkowego.blogspot.com
Paranoia Piotr Adach ![Paranoia](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/259000/259373/394938-352x500.jpg)
7,1
![Paranoia](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/259000/259373/394938-352x500.jpg)
Paranoia – wśród szkieletów pierwszego świata
Nie powinno wybierać się książek na podstawie okładki, gdyż jak wiadomo nie szata decyduje o treści i wartości dzieła. Nie ulega jednak wątpliwości, że często sięgamy po tytuły, które zaintrygowały nas ciekawą ilustracją, bądź jakimś wyróżniającym się elementem wydania. Tak było w moim przypadku z „Paranoią”. Okładka mnie urzekła, tytuł zaintrygował, a po przeczytaniu informacji na tylnej stronie okładki byłam pewna że muszę książkę przeczytać. Czy słusznie dałam się skusić? Zapraszam do lektury recenzji.
Tytułowa Paranoia jest pierwszym światem wykreowanym przez Stwórcę. Niedoskonała, pełna dziwnych istot, rządząca się tylko sobie znanymi prawami była próbą zanim przystąpił do pracy nad kolejnymi światami. Odizolowana od innych, jakże odmienna od wszystkiego co znamy Paranoia zamieszkiwana jest przez dwa rodzaje istot. Pierwszym z nich są istoty eteryczne - lud Ankharów, tworzące swoje ciała z kości, drugim organiczne byty, dzieci Organicznej Dżungli, toczone przez nieustający głód kości. Dwa oddzielne światy skłócone w nieustającym konflikcie, gdzie zabijanie siebie nawzajem jest jedyną metodą na przeżycie tych drugich.
Tym co zaskakuje czytelnika od pierwszych stron jest niezwykle oryginalny świat, niepodobny do tego co zazwyczaj serwują czytelnikowi pisarze fantasy. Szkielety z czaszkami zwierząt podzielone na trzy plemiona, szlachetne Jelenie, będące wyśmienitymi łowcami, potężne Słonie i krwiożercze Wilki będą musiały stawić czoła Organicznej Dżungli i jej dzieciom, które nie raz zaskoczą czytelnika nie tylko swoją formą. Makabryczne istoty składające się z obdartego ze skóry mięsa, fragmentów ciał nieustannie ociekających krwią istoty, których jedynym celem istnienia jest próba zaspokojenia wiecznego głodu. A gdzieś między tym wszystkim pojawia się tajemniczy człowiek bez twarzy napędzający rosnący między dwoma stronami konflikt.
Fabuła opiera się na tradycyjnym schemacie, światu grozi zagłada i z pozoru nie wyróżniający się niczym bohater zostaje wybrany by zapobiec katastrofie. Uginając się pod ciężarem spoczywającej na jego barkach odpowiedzialności rusza w świat by zdobyć sojuszników którzy wesprą jego i jego lud w walce ze wspólnym wrogiem. W powieści Piotra Adacha takim Wybrańcem zostaje młody myśliwy z plemienia Jeleni – Scout. To wraz z nim przemierzać będziemy Paranoię i poznawać jej mieszkańców. A pod tym względem nie można narzekać na nudę, autor bardzo dokładnie przedstawia nam historie i kulturę poszczególnych plemion. W trakcie wyprawy poznamy wiele legend, a także usłyszymy o innych istotach zamieszkujących ten niezwykły świat, jak dla przykładu siedmiu potężnych smokach, czy nieumarłych Humanoidach. Podczas lektury widać liczne inspiracje kulturą chrześcijańską. Duże znaczenie dla historii będzie miał chociażby wątek Adama i Ewy oraz wygnania z Raju. Bóg jednak nie będzie tym dobrym i miłościwym, a wręcz przeciwnie często w tylko sobie znanej logice będzie nad wyraz okrutny.
Choć Scout jest głównym bohaterem powieści, nie będzie on jedynym, które oczami przyjdzie nam oglądać Paranoię. Jest to duży plus, ponieważ pozwala nam poznać większy kawałek tego niezwykłego miejsca. Niestety jednak o ile sama Paranoia zachwyca, to sami bohaterowie nie są już tak idealni. Bohaterowie mają irytujący zwyczaj przyjmowania słów innych postaci bez najmniejszego cienia zastanowienia nad ich słowami. Przyjmują je bezkrytycznie, uznając za najświętszą prawdę, nie myśląc czy ktoś może kłamać, bądź najzwyczajniej w świecie się mylić. Często też dana postać twierdzi, że nie wie nic na dany temat, by po chwili zacząć snuć historie pełną domysłów w stylu „w sumie gdy tak o tym myślę to jednak rzeczywiście coś tam kiedyś słyszałem”. Gdyby nie to, że w moim uczuciu zbyt często autor pisze w ten sposób, nie raz powielając już wcześniej przekazane czytelnikowi informacje nie byłby to wielki błąd.
Kolejnym minusem jest niewątpliwie język, a w szczególności dialogi. O ile opisy świata i jego mieszkańców bardzo mi się podobały, to rozmowy mocno kulały. W wypowiedziach bohaterów dominował patos i górnolotność, a co gorsza niespodziewanie potrafił się on przeplatać z językiem potocznym i wulgaryzmami, co mocno psuło lekturę. Zdarzały się także powiedzenia, zupełnie nie pasujące do świata. Tak samo jak liczne powtórzenia oraz błędy w interpunkcji, choć te akurat można zrzucić na złą korektę tekstu.
Jak już wspomniałam na początku, „Paranoia” w pierwszej chwili skradła me serce właśnie za sprawą wydania. Okładka bardzo przypadła mi do gustu. Zaczynając od ilustracji głównego bohatera na granatowym tle, kończąc na przykuwającym uwagę tytule. W środku książka prezentuje się równie dobrze, poza mapą świata i pojedynczą ilustracją, każdy rozdział otwiera czaszka jednego z mieszkańców Paranoi.
„Paranoia” mimo iż niepozbawiona wad urzekła mnie i z pewnością przez długi czas nie będę mogła wyrzucić ze swoich myśli wizji niezwykłego świata wykreowanego przez Piotra Adacha. Liczę także, że niedługo trafi się okazja by autor ponownie puścił wodze swojej bogatej wyobraźni i zachwycił mnie kolejną historią. Niezależnie czy będzie to kontynuacja losów znanych mi już bohaterów i dokończenie niektórych wciąż otwartych wątków „Paranoi” , czy opowieść o zupełnie nowych światach i ich mieszkańcach z pewnością po nią sięgnę. Tymczasem gorąco was zachęcam byście dali porwać się nietypowemu urokowi i magii „Paranoi”.
Ocena: 8/10
Po więcej recenzji zapraszamy na blog KZTK:
http://koszztk.blogspot.com/