Literackie gradacje

Joanna Janowicz Joanna Janowicz
31.05.2014

Będzie lepiej czy będzie gorzej? Są tacy, którzy szukują odpowiedzi w książkach – tropią podobieństw cudzych losów opisanych w powieściach, biografiach i dziennikach, by odkryć, jakie czeka ich przeznaczenie. A można też łatwiej i na wesoło: według profetycznych tytułów. Dziś właśnie o nich.

Literackie gradacje

Tytuły pesymistyczne, złowróżebne i złowieszcze, tytuły mroczne i sadzące takie tezy, że chcemy odwrócić od nich wzrok, przerażeni, rozbawieni, dotknięci. Zdarzają się takie. Można je zinterpretować, jak kto chce. Można je zinterpretować jako małe przepowiednie. Nawet jeśli nie jest się przesądnym. Nawet jeśli ma się do tego dystans i umiarkowane poczucie humoru.

Dziś przegląd takich książek, których tytuły mogą okazać się złowróżebne. A ich treści?

Zapiski ze złego roku
Opowieść o miłosnej kolizji światów. Dystyngowany starzejący się pisarz JC poznaje sąsiadkę Anyę, filipińską piękność, i pod wpływem impulsu nakłania ją, by przepisywała notatki do jego esejów. Początkowo obojętna wobec mechanicznej pracy sekretarki Anya powoli zanurza się w świat poglądów pisarza i zaczyna z nim polemizować. 

Wszystko źle
To niezwykły przewodnik po codziennych sprawach, które dla wielu stanowią trudny do przebycia labirynt. Jan Koza przedstawia „z życia wzięte” historie z morałem, by ostrzec czytelników przed grożącymi im niebezpieczeństwami – niemożliwymi emocjami, potknięciami w pracy czy podłością bliźnich. Uzbrojeni w taką wiedzę możemy stawić czoła podstępnej rzeczywistości. Jak zapowiada wydawca: tym samym tytuł tej książki będzie kojarzył się tylko z przyjemnościami lektury.

Będzie gorzej 
Legendarna powieść Jana Pelca. Została stworzona po to, by zburzyć mieszczański spokój, rozjątrzyć opozycjonistów i konformistów. Pelc drapieżnie i plastycznie opisuje czechosłowacką bohemę, tępioną przez milicję i zatracającą się w alkoholu, tworząc piękną i jednocześnie drastyczną historię dojrzewania w czasach podłych.

Nie ma większego syfu niż życie. Wstajesz rano, idziesz do roboty, wracasz do domu zmachany, uśmiechniesz się krzywo do baby, ochrzanisz dzieciaki, kładziesz się do łóżka, czasem przelecisz tę kobitę obok siebie, ale robisz to tylko z nudów, bo już na pamięć znasz każde jej westchnienie, każde stęknięcie, i zasypiasz, zanim ona wróci z łazienki. A rano wszystko od nowa. I tak dzień w dzień, tydzień w tydzień, rok w rok, wreszcie stuka ci czterdziestka i wtedy boisz się obejrzeć za siebie, żeby z przerażenia nie wyskoczyć przez okno.


Wszystko się spieprzyło, ale chyba będzie lepiej 
Jedna z najważniejszych powieści amerykańskich lat 60., wydana w 1966 roku przez Random House. Zabawny i przenikliwy obraz uniwersyteckiego campusu ogarniętego rebelianckim wrzeniem. Psychodeliczna podróż przez świat, w którym jak w alchemicznym tyglu zmieszane są erotyka i narkotyki, gargantuiczne obżarstwo i asceza, nauka i rewolucja, kłamstwo i prawda. Komiczna i pikarejska akcja tej powieści, opartej na osobistych doświadczeniach autora z czasów studiów i z licznych podróży, rozgrywa się na Zachodzie USA, na ogarniętej rewolucją Kubie i na pewnym uniwersytecie w stanie Nowy Jork.

Jadę zobaczyć, czy tam jest lepiej 
Wspomnienia Catalucciego o tym, jak z Kapuścińskim włóczyli się całymi dniami po Buenos Aires śladami Gombrowicza, z Hrabalem pili w Pradze piwo, z Pawłem Hertzem odnaleźli zapomniany grób Stanisława Brzozowskiego we Florencji, a także o tym, jak zachwycał się z Brodskim obrazem Guardiego w weneckiej Galleria dell'Accademia.

Może ostatni tytuł to najlepsza odpowiedź na wszelkie czarnowidztwo?

Co o tym sądzicie? Jaką książkę dodalibyście do tej listy ciemnych, żartobliwych proroctw (które w rezultacie wcale nie są aż tak ciemne i aż tak ponure)?


komentarze [3]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
missly  - awatar
missly 04.06.2014 13:27
Bibliotekarka

Tytuły w idealnej kolejności: wszystko źle, będzie gorzej, się spieprzyło :D

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Senyera  - awatar
Senyera 31.05.2014 16:32
Czytelniczka

Książkę Catalucciego mam już od kilku miesięcy i wstrzymuje się z nią do najbliższych wakacji. Mam nadzieję, że będzie to niezapomniana podróż po świecie, choćby tylko na papierze. A czy tą wycieczkę zapamiętam w ponurych czy różowych barwach, to się dopiero okaże ;D

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Joanna Janowicz - awatar
Joanna Janowicz 31.05.2014 00:01
Czytelniczka

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post