"Ofiary Kuby Rozpruwacza nigdy nie były „po prostu prostytutkami”. [...] Były kobietami. Były istotami ludzkimi."
Odkrywcze stwierdzenie. To teraz wszyscy już będą wiedzieli, że prostytutki są istotami ludzkimi, a nie organizmami pochodzenia pozaziemskiego. Niby oczywista oczywistość, ale może ktoś miał wątpliwości.

Zajrzałem sobie na Wikipedię, co też ona mówi o Rozpruwaczu i powiem szczerze, że dobrze, że zdjęcia dołączone do artykułu są czarnobiałe. Nie wiedziałem zresztą, że są jakieś w ogóle, bo moim zdaniem nie nadają się do szerszego prezentowania. Zwłaszcza jedno. Żałuję, że widziałem, potem nie daje się takich rzeczy zapomnieć nawet jeśli rzuciło się tylko okiem.

Nie chce mi się wierzyć, że ówczesna policja nie wiedziała, kim jest lub może być Rozpruwacz. Robił niewiarygodny bajzel w czasie zbrodni, był ubabrany krwią, nie wierzę, że działał sam. Jakoś przecież musiał przecież potem wracać do swojej nory. Obecnie na liście osób podejrzewanych o bycie tym łajdakiem widnieje 100 nazwisk. Czyli nic nie wiadomo.

Świat jednak niewiele się zmienia. Dzisiaj przeczytałem informację, że w Grecji, na oczach prawie rocznego dziecka torturowano przez godzinę, a następnie zamordowano 20-letnią kobietę. Mąż, przywiązany do krzesła przysłuchiwał się temu. Bandyci zabili ją pomimo tego, że osiągnęli cel, czyli zabrali oszczędności. Skala okrucieństwa? Nie dająca się określić.

Może zmieniło się jedynie tyle, że tych zwyroli na pewno znajdą. Jednak z równą pewnością nie spotka ich adekwatna kara, podobnie jak Rozpruwacza zapewne nie spotkała żadna, jeśli ślepy los nie wziął sprawy w swoje ręce, bo Temida nie miała okazji.

Kara śmierci bez wątpienia powinna wrócić. W Unii Europejskiej bez problemu mówi się o mordowaniu dzieci poczętych, lecz jeszcze nienarodzonych, wara jednak od podgatunku, do jakiego bez wątpienia należą sprawcy opisanej wyżej zbrodni. Tych należy chronić i zamykać w więzieniu, a przecież śmierć za śmierć wydaje się tu nasuwającym od razu rozwiązaniem. Hipokryzja, zidiocenie, a podobno siedzą w Brukseli i Strasburgu ludzie wykształceni. Wykształceni, być może, ale coś u nich nie halo z poczuciem sprawiedliwości.

"Ofiary Kuby Rozpruwacza nigdy nie były „po prostu prostytutkami”. [...] Były kobietami. Były istotami ludzkimi."
Odkrywcze stwierdzenie. To teraz wszyscy już będą wiedzieli, że prostytutki są istotami ludzkimi, a nie organizmami pochodzenia pozaziemskiego. Niby oczywista oczywistość, ale może ktoś miał wątpliwości.

Zajrzałem sobie na Wikipedię, co też ona mówi o...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Ja ostatnio przeczytałam książkę o Leszku Pękalskim, czyli o Wampirze z Bytowa ("Besta. Studium zła"). Wszystkim ją polecam, ponieważ można dowiedzieć się, co kieruje niektórymi ludźmi, choć o miano człowieka trudno dla Pękalskiego... On o swoich mordach opowiadał tak, jak gdyby nigdy się nie stało, a potem wycofywał swoje zeznania, gdyż ponoć policja chciała mieć w nim kozła ofiarnego. Jakby nie było, cieszę się, że nie Pękalski nie wyszedł na wolność, gdyż nie chciałabym go spotkać na ulicy.
Takie książki przerażają, ale i pozwalają dociec, jaka potrafi być druga natura niektórych osób.

Ja ostatnio przeczytałam książkę o Leszku Pękalskim, czyli o Wampirze z Bytowa ("Besta. Studium zła"). Wszystkim ją polecam, ponieważ można dowiedzieć się, co kieruje niektórymi ludźmi, choć o miano człowieka trudno dla Pękalskiego... On o swoich mordach opowiadał tak, jak gdyby nigdy się nie stało, a potem wycofywał swoje zeznania, gdyż ponoć policja chciała mieć w nim...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Historie o Kubie Rozpruwaczu zawsze dobrze się czyta

Historie o Kubie Rozpruwaczu zawsze dobrze się czyta

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Zapraszamy do dyskusji.

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post