rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

UWAGA!
Proszę się nie sugerować negatywnymi ocenami. Zostały wystawione przez dopiero co założone konta. Książka nie została jeszcze wydana, a po ich rzekomych recenzjach można się domyślić, że nie mają pojęcia o treści książki. Autor jest youtuberem i jest atakowany. Proszę się nie sugerować tymi ocenami. Wystawiam pozytywną opinie, żeby poprawić średnią, bo uważam że pan doktor nie zasłużył sobie na to co go spotkało tylko za to, że jest szczery i przez to ma wrogów

UWAGA!
Proszę się nie sugerować negatywnymi ocenami. Zostały wystawione przez dopiero co założone konta. Książka nie została jeszcze wydana, a po ich rzekomych recenzjach można się domyślić, że nie mają pojęcia o treści książki. Autor jest youtuberem i jest atakowany. Proszę się nie sugerować tymi ocenami. Wystawiam pozytywną opinie, żeby poprawić średnią, bo uważam że pan...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

uwaga nie czytacz tego

uwaga nie czytacz tego

Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękna jest ona dla mnie. Jest wystarczająco specjalistyczna żeby móc dowiedzieć się tego co trzeba o poczuciu własnej wartości w praktyce i na tyle przystępna że nadaje się do polecenia dla kogokolwiek z niską samooceną.

Piękna jest ona dla mnie. Jest wystarczająco specjalistyczna żeby móc dowiedzieć się tego co trzeba o poczuciu własnej wartości w praktyce i na tyle przystępna że nadaje się do polecenia dla kogokolwiek z niską samooceną.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka słaba jeśli chodzi o informacje. Autorka w dużej mierze skupia sie na opisaniu uczuć jej towarzyszących podczas jej pobytu w szkole w Korei zamiast na faktach. Z tego co zostało nam przedstawione w książce życie studentów PUST poza ograniczoną wolnością słowa, lekcjami dżucze i przerwami w dostawie prądu (o których dowiadujemy się tylko że "są") nie odbiega od życia w innych elitarnych szkółach czy placówkach wojskowych. Surowa dieta, zaplanowany cały dzień i przykładanie wagi do nauki to nic niezwykłego, co dla autorki wcale nie jest takie oczywiste. Według mnie książka nie ma żadnej wartości merytorycznej. Suki Kim wielokrotnie wspomina o tym że jej były kochanek ją olewa, co nic niczego nie wnosi. Do tego braki w treści uzupełnia historią Korei oraz swoją i swojej rodziny, a także sili sie na literackie opisy rzeczywistości. Nie brakuje też pisania o rzeczach oczywistych oraz cytowania rozmów z których można łatwo wywnioskować że nie należy ona do ludzi bystrych. Rzekomo jest sprawdzoną reporterką, ale w każdym zdaniu zamiast obiektywizmu i chłodnego podejścia, czuć niechęć do czegokolwiek i kogokolwiek poza studentami-ofiarami reżimu, wliczając w to niemiłe wstawki o chrześcijanach i ich misji szerzenia pomocy w KRLD.

Książka słaba jeśli chodzi o informacje. Autorka w dużej mierze skupia sie na opisaniu uczuć jej towarzyszących podczas jej pobytu w szkole w Korei zamiast na faktach. Z tego co zostało nam przedstawione w książce życie studentów PUST poza ograniczoną wolnością słowa, lekcjami dżucze i przerwami w dostawie prądu (o których dowiadujemy się tylko że "są") nie odbiega od życia...

więcej Pokaż mimo to