Cytaty
-Nie zakochałeś się jeszcze we właściwiej osobie? -Niestety, moją jedyną miłością pozostaję ja sam. -Przynajmniej nie martwisz się odrzuceniem, chłopcze. -Niekoniecznie. Od czasu do czasu się odtrącam, żeby było ciekawiej.
Kochać to niszczyć, a być kochanym, to zostać zniszczonym
Kocham cię. Będę cię kochał do dnia, w którym umrę. A jeśli po tym jest jakieś życie, to wtedy też będę cię kochał.
Niestety, człowiek najbardziej nienawidzi kogoś, na kim mu kiedyś zależało.
– Co robisz? – zapytał Alec, klękając przy migotliwej ścianie więzienia. (...) – A tak, przyszło mi do głowy, że poleżę sobie na podłodze i trochę powije się z bólu – odburknął. – To mnie relaksuje. – Naprawdę? A... jesteś sarkastyczny
-I mam patrzeć, jak ty będziesz umawiać się z chłopcami, zakochasz się w którymś i wyjdziesz za mąż?- jego głos stwardniał.- A ja będę umierał po trochu każdego dnia.
W tym momencie drzwi się otworzyły, a Jocelyn wydała cichy okrzyk. – Jezu! – To tylko ja – odezwał się Simon. – Choć już mi mówiono, że podobieństwo jest uderzające.
Z drugiej strony to był Jace. Wszcząłby bójkę z ciężarówką, gdyby naszła go taka ochota
Jace? – Tak? – Skąd wiedziałeś, że mam w sobie krew Nocnych Łowców? Po czym poznałeś? (...) – Zgadywałem – odparł Jace, zamykając za nimi drzwi. – Uznałem, że to najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie. – Zgadywałeś? Musiałeś być dość pewien, zważywszy na to, że mogłeś mnie zabić.(...) – Byłem pewny na dziewięćdziesiąt procent. – Rozumiem. Ton jej głosu sprawił, że Jace obrócił s...
Rozwiń- Nie traktuj mnie z góry. - Trudno byłoby mi traktować ciebie z dołu. Jesteś za niska.
– Twojemu ojcu. Zamierzam przehandlować ciebie za Dary Anioła.(...) – Nie zna pani mojego ojca. Roześmieje się wam w twarz i zaproponuje pieniądze, żebyście odesłali moje ciało do Idrisu. – Nie mów bzdur... – Ma pani rację – przyznał Jace. – Prawdopodobnie każde wam zapłacić za przesyłkę.
Alec obserwował ich przez uchylone drzwi. Jace opierał się o umywalkę, jego siostra czyściła mu rany i owiązywała je białą gazą. – Dobrze, a teraz zdejmij koszulkę. – Wiedziałem, że musisz coś z tego mieć.
Miłość to: zależy mi na tobie. Ufam ci. Rozumiem cię. Chcę być przy tobie. A zakochanie... (...) A zakochanie to: zrezygnowałabym dla ciebie ze wszystkiego, nawet z siebie. Nie mogę bez ciebie żyć.
Miłość i nienawiść pod wieloma względami są do siebie bardzo podobne.