rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Magda. Autobiografia Magdy Gessler Magda Gessler, Dominik Linowski
Ocena 7,0
Magda. Autobio... Magda Gessler, Domi...

Na półkach:

nie lubiłam Magdy, ale po tej książce ją polubiłam;

barwna postać z barwnym życiem, którego szczery opis zaskakująco wciąga i pokazuje, jak mylące potrafią być pozory

nie lubiłam Magdy, ale po tej książce ją polubiłam;

barwna postać z barwnym życiem, którego szczery opis zaskakująco wciąga i pokazuje, jak mylące potrafią być pozory

Pokaż mimo to


Na półkach:

mimo że w temacie świadomości i naukowego jej badania wciąż stoi przed nami więcej pytań niż odpowiedzi, pozycja ta w niesamowity sposób pokazuje, jak fascynujące są to pytania - a ponadto z wciągającą precyzją systematyzuje to, co dotychczas udało się ustalić;

jedyne, czego mi zabrakło, to omówienie treści świadomości niezależnych od percepcji - np. wyobraźni, snów

mimo że w temacie świadomości i naukowego jej badania wciąż stoi przed nami więcej pytań niż odpowiedzi, pozycja ta w niesamowity sposób pokazuje, jak fascynujące są to pytania - a ponadto z wciągającą precyzją systematyzuje to, co dotychczas udało się ustalić;

jedyne, czego mi zabrakło, to omówienie treści świadomości niezależnych od percepcji - np. wyobraźni, snów

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniała intelektualna uczta! Kompendium aktualnej wiedzy popartej badaniami które w błyskotliwy sposób uciera nosa wszelkim redukcjonistom behawioralnym i orędownikom genetycznego determinizmu.

Gdybym była ministrem edukacji wymieniłabym wszystkie szkolne podręczniki do biologii na tę jedną pozycję.

Wspaniała intelektualna uczta! Kompendium aktualnej wiedzy popartej badaniami które w błyskotliwy sposób uciera nosa wszelkim redukcjonistom behawioralnym i orędownikom genetycznego determinizmu.

Gdybym była ministrem edukacji wymieniłabym wszystkie szkolne podręczniki do biologii na tę jedną pozycję.

Pokaż mimo to


Na półkach:

cudownie absurdalna
pan Henri - majstersztyk!

cudownie absurdalna
pan Henri - majstersztyk!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ze względu na uniwersalny charakter poruszanej kwestii (najprościej ujmując: relacje damsko-męskie i zasady funkcjonowania rynku matrymonialnego) po książkę powinien sięgnąć każdy.

Natomiast szczególnej uwadze polecam ją tym, których świętym oburzeniem napawa fakt, że mężczyźni poszukują partnerek urodziwych ("lecą tylko na cycki"), a kobiety w partnerach poszukują wsparcia i zabezpieczenia finansowego ("blachara"). Dysponując wynikami badań przeprowadzonych na ogromną skalę, z udziałem ponad 10 000 osób z 37 kultur, Buss uprzejmie i bezlitośnie obala idealistyczne wizje miłości jako uczucia wznoszącego się ponad wszelkie ograniczenia cielesności, wskazując na ewolucyjne podstawy strategii dobierania się w pary. Porusza kwestie związane z seksualnością, związkami zarówno krótko-, jak i długotrwałymi i pewnymi mechanizmami, które nimi rządzą. Rozkłada na ewolucyjne czynniki pierwsze takie zagadnienia jak promiskuityzm, altruizm krewniaczy, kobiecy orgazm czy homoseksualizm.

Jeśli wierzysz, że mieliśmy kiedyś dwie głowy, cztery ręce i nogi i zostaliśmy rozdzieleni, żeby szukać tej drugiej połowy po całym świecie, to musisz ostrożnie przewracać kartki, bo "Ewolucja pożądania" to definitywnie pozycja z pragmatycznej półki.

Ze względu na uniwersalny charakter poruszanej kwestii (najprościej ujmując: relacje damsko-męskie i zasady funkcjonowania rynku matrymonialnego) po książkę powinien sięgnąć każdy.

Natomiast szczególnej uwadze polecam ją tym, których świętym oburzeniem napawa fakt, że mężczyźni poszukują partnerek urodziwych ("lecą tylko na cycki"), a kobiety w partnerach poszukują...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Z tym nie-halo jest trochę jak ze sztuką współczesną: jednych abstrakcyjnie przypadkowe pociągnięcia pędzlem zachwycą, wpływ na drugich zamknie się jedynie w lakonicznym "co to ma być" (bez znaku zapytania, bo ten, a jakże, wywołuje jakieś refleksje) przepływającym przez chmurny firmament uwagi, równie jak ona sama ulotnym.

Metafizyczna metaforyczność przeplata się tu z brutalną wręcz dosadnością, tworząc mieszankę intelektualnie wybuchową. Delikatnie pulsująca na obrzeżach świadomości irytacja spowodowana surrealizmem fabuły zostaje niejako zrównoważona przez unikalny kunszt literacki autora - bawi się on słowami, tworząc treści, które ma się ochotę akapitami przepisywać do pamiętniczka.

Dzieło Karpowicza przywodzi na myśl twórczość argentyńskiego geniusza-erudyty Cortazara; i to skojarzenie, choć samo w sobie niezwykle chlubne, niestety zaniża odbiór książki, która - mimo godnych uwagi starań - nie jest w stanie dosięgnąć poprzeczki tak wysoko postawionej przez kultową już "Grę w klasy". Polski łazienkowy Werter ze swoim szałer żelem wypada dość żałośnie przy cortazarowskim umywalnianym nurku.

Mimo wszystko warto po tę książkę sięgnąć. Jeśli nie dla fabuły (choć przez swą absurdalność momentami jest całkiem zabawna), to przynajmniej dla oryginalnej konstrukcji językowej. Chytra parówka i życzenia spełnione na tak zwany odpierdol w towarzystwie Piłsudskiego i Popiełuszki schodzących z cokołów czynią lekturę nie-halo całkiem halo przeżyciem.

Z tym nie-halo jest trochę jak ze sztuką współczesną: jednych abstrakcyjnie przypadkowe pociągnięcia pędzlem zachwycą, wpływ na drugich zamknie się jedynie w lakonicznym "co to ma być" (bez znaku zapytania, bo ten, a jakże, wywołuje jakieś refleksje) przepływającym przez chmurny firmament uwagi, równie jak ona sama ulotnym.

Metafizyczna metaforyczność przeplata się tu z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Święty Paweł patronem psychopatów?
W swym studium psychopatii Dutton rzuca światło na fenomen tego zjawiska w niezwykle przystępny sposób - to, co z początku irytowało mnie (pióro tak bezczelnie lekkie, że niemal nieprzystające do poruszanej tematyki) w trakcie lektury stało się niezaprzeczalnym atutem, dzięki któremu książka lśni jak perła wśród skomplikowanych psychologicznych traktatów.
Suche fakty ubiera autor w język tak barwny, że czytelnik zapomina o całym zapleczu teoretyczno-metodologicznym omawianego zagadnienia i bez lęku może rzucić się w literacką przepaść szalenie ciekawych i praktycznych informacji. Brak szczegółowych opisów badań może być minusem dla dociekliwych i czepialskich (mimo obecności obszernych przypisów nie pogardziłabym nimi), natomiast osoby zainteresowane samą tematyką psychopatii znajdą w tej książce wyczerpujący przegląd dotychczasowej wiedzy dotyczącej tej intrygującej patologii.
I ostatnie! Podziw, z jakim Dutton pisze o psychopatach, jest cholernie zaraźliwy.

Święty Paweł patronem psychopatów?
W swym studium psychopatii Dutton rzuca światło na fenomen tego zjawiska w niezwykle przystępny sposób - to, co z początku irytowało mnie (pióro tak bezczelnie lekkie, że niemal nieprzystające do poruszanej tematyki) w trakcie lektury stało się niezaprzeczalnym atutem, dzięki któremu książka lśni jak perła wśród skomplikowanych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To jedna z tych pozycji, dla których odwołuje się randki.
W trakcie lektury nie sposób uniknąć swoistej ambiwalencji, która jest charakterystyczna dla dobrze napisanych książek - z jednej strony pragnie się pochłonąć każdą kolejną stronę, która przynosi nowe zaskoczenia, a z drugiej nie można oprzeć się ekstatycznym doznaniom intelektualnym i pragnieniu, by książką delektować się jak najdłużej.
Musso po mistrzowsku prowadzi czytelnika za rękę, konstruując historię tak oryginalną, że nie sposób powstrzymać się od (nie)werbalnych ekspresji jednoczesnego zdumienia i podziwu dla pomysłowości autora.
Pozycja absolutnie obowiązkowa dla każdego, kto chce stracić kontakt z rzeczywistością na kilka szalenie satysfakcjonujących godzin.

To jedna z tych pozycji, dla których odwołuje się randki.
W trakcie lektury nie sposób uniknąć swoistej ambiwalencji, która jest charakterystyczna dla dobrze napisanych książek - z jednej strony pragnie się pochłonąć każdą kolejną stronę, która przynosi nowe zaskoczenia, a z drugiej nie można oprzeć się ekstatycznym doznaniom intelektualnym i pragnieniu, by książką...

więcej Pokaż mimo to