rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Poruszająca.

Poruszająca.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po przeczytaniu kilku stron "Ziarna prawdy" oczywistym było, że sięgnę po pozostałe pozycje trylogii Miłoszewskiego. Efekt uzależnionego
- wpadasz i toniesz, chłoniesz słowa wszystkimi zmysłami, jest przyjemnie, nie chcesz przestać i znienacka atakują ostatnie strony książki. Żal, ale i nadzieja, bo w końcu jest kontynuacja. Po ostatnich wersach "Gniewu" została pustka. Dziś jest kac. Będę tęsknić za cynicznym Szackim, zawiłymi wątkami spraw jakie prowadził i językiem opisującym jego losy. Brawa za polski autora: piękna gra słowem, błyskotliwe riposty, wulgaryzmy dokładnie na swoim miejscu i wiele innych.
Jestem zachwycona serią, rozpiera mnie duma z wysoko postawionej poprzeczki Miłoszewskiego. Uważam, że to obowiązkowa pozycja dla miłośników kryminału i miłośników książki w ogóle!

Po przeczytaniu kilku stron "Ziarna prawdy" oczywistym było, że sięgnę po pozostałe pozycje trylogii Miłoszewskiego. Efekt uzależnionego
- wpadasz i toniesz, chłoniesz słowa wszystkimi zmysłami, jest przyjemnie, nie chcesz przestać i znienacka atakują ostatnie strony książki. Żal, ale i nadzieja, bo w końcu jest kontynuacja. Po ostatnich wersach "Gniewu" została pustka....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Lekko napisana, prosta w odbiorze, poruszająca. Zostanie ze mną na chwilę.

Lekko napisana, prosta w odbiorze, poruszająca. Zostanie ze mną na chwilę.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Moje pierwsze spotkanie z Pilchem i myślę, że nie ostatnie, bo choć fabuła nudnawa, trochę banalna to gra słowem warta ponownego grzechu.

Moje pierwsze spotkanie z Pilchem i myślę, że nie ostatnie, bo choć fabuła nudnawa, trochę banalna to gra słowem warta ponownego grzechu.

Pokaż mimo to