Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Kluczem do popularności autora "Uwikłania" jest, chyba, łatwość odbioru... Fabuła jest prosta, żeby nie powiedzieć nużąca. Część opisów i dopowiedzeń jest zbędna, niczego nie wnoszą poza banalnym opisem. Czytając można odnieść wrażenie, że ogląda się serial... Do tego, jednym z kluczowych elementów jest pseudonaukowa "teoria", co - respektując prawo autora do fikcji - sprawia, że całość jest jeszcze bardziej "plastikowa". Wątek romansowy/erotyczny jest bodajże szczytem braku pomysłu na fabułę. Czarę goryczy przelewa jednak nieskrywane, wręcz ostentacyjne, uwikłanie w sympatie i antypatie polityczne. Nie ma tu miejsca na wątpliwości, przemyślenia, autor wykłada na tacy "to, co jest rozsądne" i "to, co irracjonalne". Podaje też tytuły medialne, z których – w domyśle – warto czerpać "wiedzę" o świecie, a które uwikłane są w bieżące spory światopoglądowe. To tania agitka, a nie powieść.

Kluczem do popularności autora "Uwikłania" jest, chyba, łatwość odbioru... Fabuła jest prosta, żeby nie powiedzieć nużąca. Część opisów i dopowiedzeń jest zbędna, niczego nie wnoszą poza banalnym opisem. Czytając można odnieść wrażenie, że ogląda się serial... Do tego, jednym z kluczowych elementów jest pseudonaukowa "teoria", co - respektując prawo autora do fikcji -...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetny tytuł, kiepski środek. Szyta grubą nicią: drętwa fabuła, prymitywna ideologizacja pod pozorem moralizatorstwa i skłaniania do refleksji. Od pierwszych stron opowiadań można bez trudu domyśleć się, jaki "grzech/odstępstwo od poprawności politycznej" popełniają współcześni ludzie Zachodu.

Świetny tytuł, kiepski środek. Szyta grubą nicią: drętwa fabuła, prymitywna ideologizacja pod pozorem moralizatorstwa i skłaniania do refleksji. Od pierwszych stron opowiadań można bez trudu domyśleć się, jaki "grzech/odstępstwo od poprawności politycznej" popełniają współcześni ludzie Zachodu.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Nowy" bohater (Popielski) jest kopią Mocka... Fabuła oparta na schemacie znanym z innych części serii. Cóż czytadełko... Niestety autor zatracił w tym tomie perfekcjonistyczną zdolność tworzenia klimatu, mimo oszczędzania słów. Trochę przegadana. Pół biedy, że treść jest kopią wcześniejszych pomysłów autora, najgorszy wydaje się zanik stylu (za który bardzo ceniłem M. Krajewskiego w poprzednich tomach)... Lekko rozczarowująca... cóż może to "prawo serii"?

"Nowy" bohater (Popielski) jest kopią Mocka... Fabuła oparta na schemacie znanym z innych części serii. Cóż czytadełko... Niestety autor zatracił w tym tomie perfekcjonistyczną zdolność tworzenia klimatu, mimo oszczędzania słów. Trochę przegadana. Pół biedy, że treść jest kopią wcześniejszych pomysłów autora, najgorszy wydaje się zanik stylu (za który bardzo ceniłem M....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To moja pierwsze spotkanie z Arturo Perezem Reverte, ale bardzo udane. Mimo wielu detali tworzących klimat całej historii i poszczególnych scen, książkę pochłania się szybko, a wszystkie drobiazgi wcześniej czy później okazują się potrzebne. Warto więc czytać uważnie. Fabuła nie nudzi, końcowe rozdziały są równie interesujące co pierwsze. Zakończenie, choć może nie jest w pełni zaskakujące, to wprowadza wiele nowych aspektów, a przez to nie jest to jednoznaczna, banalna historyjka o "walce dobra ze złem". Przyjemnie się ją czyta, a po odłożeniu na półkę "Szachownica flamandzka" nadal daje do myślenia. Tego oczekiwałem od tej książki i nie zawiodła mnie. Gorąco polecam!

To moja pierwsze spotkanie z Arturo Perezem Reverte, ale bardzo udane. Mimo wielu detali tworzących klimat całej historii i poszczególnych scen, książkę pochłania się szybko, a wszystkie drobiazgi wcześniej czy później okazują się potrzebne. Warto więc czytać uważnie. Fabuła nie nudzi, końcowe rozdziały są równie interesujące co pierwsze. Zakończenie, choć może nie jest w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to