Cytaty
Muszę to sobie zapamiętać, na wypadek, gdyby kiedyś zaczęło mnie to obchodzić.
Złam mi serce. Złam je tysiąc razy, jeśli zechcesz. Możesz z nim zrobić, co chcesz, bo należy do ciebie. [...] Będę cię kochał do ostatniego tchnienia. Każde uderzenie mojego serca jest twoje.[...].
Za gwiazdy, które słuchają. I marzenia, które się spełniają.
- Ta sztuka z dwoma nożami to świetna rzecz, ale czy przypadkiem nie byłoby lepiej po prostu zastrzelić szermierza z łuku, nim zdoła podejść na tyle blisko, żeby użyć miecza? - O tak, Willu. Z pewnością byłoby znacznie lepiej. Co jednak zrobisz, jeśli akurat pęknie ci cięciwa? - Pewnie spróbuję uciec i ukryć się. - A jeśli nie będzie dokąd uciec? Wyobraź sobie, że za plecami ma...
RozwińZa tych, którzy spoglądają w gwiazdy i marzą, Rhys.
Niektórzy szukają mnie przez życie całe, lecz nigdy się nie spotykamy, Pocałunek zaś ofiarowuję tym, którzy nie depczą mnie swymi stopami. Niektórzy mówią, że łaskami swymi obdarzam mądrych i gładkich, Lecz me błogosławieństwo jest dla tych, którym nie brak odwagi. Zazwyczaj me działanie zdaje się wszystkim darem cudnym, Lecz wzgardzona staję się potworem do pokonania trudnym I...
RozwińKiedy spędzasz tak wiele czasu uwięziony w ciemności, Lucienie, odkrywasz, że ciemność zaczyna patrzeć na ciebie.
Ukląkł na tych gwiazdach i górach wytatuowanych na jego kolanach. Nie ukłoniłby się przed nikim i niczym... Poza swoją towarzyszką. Kimś równym jemu.
Od początku wiedziałem, że lojalność cie zgubi. Nie przyszło mi tylko do głowy, że będzie to lojalność wobec mnie.
Obietnica - kłamstwo, którego ma się zamiar dotrzymać.
Wtedy pojawił się Rhysand. Uwolnił swoją magię, ukazując, kim naprawdę był. Jego moc wypełniała salę tronową, zamek, górę. Świat. Nie miała końca ani początku. Bez skrzydeł. Bez broni. Bez żadnego atrybuty wojownika. Elegancki i okrutny książę, za jakiego mieli go wszyscy inni. Dłonie trzymał w kieszeniach, a czarna tunika zdawała się pochłaniać światło. Na jego głowie spoczywa...
RozwińRhys: Może i jestem bezwstydnym flirciarzem, ale przynajmniej nie mam paskudnego temperamentu. Powinnaś przyjść opatrzeć mi rany po naszej sprzeczce w śniegu. Przez Ciebie jestem cały w siniakach. Feyra: Idź wylizać swoje rany i zostaw mnie w spokoju. Rhys: Wolałbym, żebyś to Ty wylizała moje rany. Feyra: Gdzie dokładnie trzeba Cię polizać? Rhys: Gdziekolwiek mnie chcesz poliza...
RozwińNa jego obliczu mieszają się szok i żal. Próbuję ogarnąć umysłem fakt, że Raffe rozpacza. Z mojego powodu. "W sumie niespecjalnie mnie lubisz, zapomniałeś?"(...).
- Katy Swartz, czy uczynisz mnie najszczęśliwszym dupkiem na ziemi i wyjdziesz za mnie?