Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przyznaję, że dość rozwlekłe opisy ryb, łowienia itd. były dla mnie dość żmudne do przejścia. Ale całość historii, jej sens i sposób jej zbudowania jest niezwykły, dlatego ode mnie bardzo wysoka nota dla autora. Klimat Alaski zawsze mnie urzekał. A problem samobójstwa, emocji wokół niego, zarówno tych, które je poprzedzają, jak i tych, które towarzyszą ludziom, którzy pozostają po tragedii, jest niesamowicie złożony i autor tę złożoność chciał choć trochę pozbierać do kupy i myślę, że wykonał dobrą robotę. "Co by było gdyby" to zawsze coś, co zaprząta nam mocno głowę. Czasem być może jest w stanie to uratować kogoś przed radykalną decyzją.
Podobał mi się język, jakim jest opisana cała historia. Wtrącenia, zdawkowe dialogi, niedopowiedzenia. I ta sprzeczność - racjonalność i irracjonalność jednocześnie, postaci ojca. Dobra książka.

Przyznaję, że dość rozwlekłe opisy ryb, łowienia itd. były dla mnie dość żmudne do przejścia. Ale całość historii, jej sens i sposób jej zbudowania jest niezwykły, dlatego ode mnie bardzo wysoka nota dla autora. Klimat Alaski zawsze mnie urzekał. A problem samobójstwa, emocji wokół niego, zarówno tych, które je poprzedzają, jak i tych, które towarzyszą ludziom, którzy...