-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać246
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2018-08-10
2018-07-07
Bardzo ucieszyło mnie to, że w tym tomie akcja zaczęła się niejako rozwijać i wszystko powoli nabierało kolorów, a przy okazji książka nie traciła swojego tajemniczego uroku. Po skończeniu nie mogłam się doczekać aż zacznę czytać następną część.
Kiedy czytałam książkę czasem miałam wrażenie, że sama znajduję się w innym świecie. Naprawdę wciąga.
Bardzo ucieszyło mnie to, że w tym tomie akcja zaczęła się niejako rozwijać i wszystko powoli nabierało kolorów, a przy okazji książka nie traciła swojego tajemniczego uroku. Po skończeniu nie mogłam się doczekać aż zacznę czytać następną część.
Kiedy czytałam książkę czasem miałam wrażenie, że sama znajduję się w innym świecie. Naprawdę wciąga.
2018-01
Jedna z moich ulubionych książek. Co kilka stron czułam potrzebę odetchnięcia i przeanalizowania tego, co się tam działo. Przemyślenia wszystkiego i wyciągnięcia konkretnych wniosków, co w większości było jednak niemożliwe. Z pewnością wrócę do książki jeszcze nie raz, ponieważ mam wrażenie, że to naprawdę coś wyjątkowego.
Jedna z moich ulubionych książek. Co kilka stron czułam potrzebę odetchnięcia i przeanalizowania tego, co się tam działo. Przemyślenia wszystkiego i wyciągnięcia konkretnych wniosków, co w większości było jednak niemożliwe. Z pewnością wrócę do książki jeszcze nie raz, ponieważ mam wrażenie, że to naprawdę coś wyjątkowego.
Pokaż mimo to
Przyznam szczerze, że byłam trochę rozczarowana zakończeniem, ale może to normalne odczucie? W końcu bohaterom udało się wrócić do normalnego świata,ale byłam strasznie ciekawa co to za sobą niesie. Jak wygląda ten "normalny" rok? Może taki był zamysł Murakamiego, żeby zostawić czytelnika z mnóstwem pytań.
Jednak jest to chyba mój ulubiony tom, pochłonęłam go w jeden dzień, nie mogłam się wręcz oderwać. Czułam się też jakby ta książka mnie połknęła, przeżuła, a potem wypluła w tym innym świecie. Miałam ochotę wyjrzeć za okno i sprawdzić ilość Księżyców na niebie. Z pewnością lektura godna przeczytania.
Przyznam szczerze, że byłam trochę rozczarowana zakończeniem, ale może to normalne odczucie? W końcu bohaterom udało się wrócić do normalnego świata,ale byłam strasznie ciekawa co to za sobą niesie. Jak wygląda ten "normalny" rok? Może taki był zamysł Murakamiego, żeby zostawić czytelnika z mnóstwem pytań.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJednak jest to chyba mój ulubiony tom, pochłonęłam go w jeden dzień,...