BakaOkuu

Profil użytkownika: BakaOkuu

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 1 rok temu
71
Przeczytanych
książek
240
Książek
w biblioteczce
1
Opinii
12
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| 8 cytatów
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

„Zmiana jest trudna, dojrzewanie niełatwe, ale powtarzam sobie, że muszę walczyć.”


Akakuchiba. Chcąc przetłumaczyć to japońskie nazwisko otrzymujemy coś na wzór „Czerwonych zgniłych liści”, które w istocie zdobią okładkę książki Kazuki Sakuraby. Książki, której nie można jednoznacznie określić ani jako sagi rodzinnej, ani kryminału, ani zamknąć w jasno określone ramy żadnego innego gatunku. Jest raczej mieszanką, zręcznie tkaną przez japońską autorkę. I właśnie ten miks gatunkowy nadaje powieści jej niesamowity charakter oraz polot.

Już opis informuje nas, że powieść skupia się w zasadzie na trzech głównych bohaterkach – trzech kobietach ze starego, bogatego rodu niepodzielnie sprawującego władzę w niewielkim miasteczku Benimidori aż do czasów współczesnych. Poznajemy kolejno, w porządku chronologicznym losy każdej z nich, poczynając od Manyou – dziewczyny posiadającej zdolności jasnowidzenia, która „przybyła z gór”, a jej pochodzenie jest nie lada zagadką, poprzez jej najstarszą córkę Kemari – niepokorną buntowniczkę, która imię rodziny reprezentuje głównie podczas wyścigów gangów motocyklowych lub krwawych potyczek grup młodych bojowników, kończąc na najmłodszej głowie rodu, czyli Touko Akakuchibie – najzwyczajniejszej i zarazem najnudniejszej, jak sama się określa, młodej głowie rodu, córce Kemari oraz wnuczce Manyou.

Trzy części, na które podzielona jest książka Sakuraby, opisuje losy każdej z członkiń rodu, ich genezę, młodość oraz (w przypadku dwóch pierwszych) schyłek życia. Autorka nie koncentruje się jednak tylko i wyłącznie na nich, przez kolejne strony przewija się bowiem tłum postaci związanych mniej lub bardziej z prastarym rodem, ich osobistych sukcesów oraz porażek, nierzadko dramatów oraz przełomowych momentów. A wszystko to dzieje się na bardzo dobrze zarysowanym tle powojennej, zmieniającej się zarówno kulturowo, jak i gospodarczo Japonii. Ba, odnosi się czasem wrażenie, że właśnie owo tło jest motorem napędowym fabuły, genezą wydarzeń, które spadają na barki bohaterów i z którymi muszą sobie jakoś poradzić. Wszystkie elementy cudownie dopełniają się nawzajem, tworząc piękny obraz nie tak sielskiego, jak byśmy mogli sobie wyobrazić, życia na odległej od Tokio prowincji, wiecznie skąpanej w cieniu łańcucha Gór Chuugoku i dymie z wielkiego pieca Akakuchiba Steelworks – kolejnego elementu istotnego na tyle, że momentami wydaje się być kolejnym bohaterem tej niesamowitej powieści.

Choć książka jest dość gruba, czyta się ją niesamowicie szybko. Pochłania ona czytelnika już od pierwszej strony i nie pozwala spać w nocy, nęcąc i kusząc poznaniem tajemnicy rodu i morderstwa dokonanego przed laty. Najważniejszym pytaniem jednak nie jest tu „Kto zabił?”, lecz „Kogo zabito?”, co jeszcze bardziej intryguje i prowokuje czytelnika do jak najszybszego odkrycia zagadki ostatnich słów matrony rodu Akakuchiba. Choć tematyka może się w pewnym momencie wydawać przytłaczająca, a fabuła po prostu niesamowicie smutna, to powieść i tak czyta się jednym tchem za sprawą prostego, lecz barwnego i dynamicznego języka. Sakuraba po mistrzowsku wplata istotne fakty w pojedyncze zdania, nierzadko wyrwane z kontekstu, niedopowiedzenia czy domysły bohaterów na temat wydarzeń i osób z przeszłości. Poprzez takie zabiegi czytelnik jest zmuszony nie tylko do uważnego czytania, ale i do samodzielnego składania historii poszczególnych osób i wydarzeń i choć na pierwszym rzut oka wiele rzeczy pozostaje tu w sferze domysłów, nie należy się bać – autorka nie raczy czytelnika bezczelnymi niedomówieniami. Swoje karty odkrywa stopniowo, lecz systematycznie – wiemy dokładnie tyle, ile w danej chwili wiedzieć powinniśmy i na razie musi nam to wystarczyć. Choć można by zażartować, że Sakuraba uczy w ten sposób cierpliwości, to trzeba przyznać, że trudno ją zachować i nawet nie zauważamy, gdy „na czas” kartkujemy kolejne strony powieści w pogoni za niesamowitą tajemnicą. A to wszystko oprawione duchami, ludowymi podaniami oraz wierzeniami, co tylko dodaje uroku „Legendzie Rodu Akakuchibów”.

„Witaj. Witaj w pięknym świecie. W świecie niekończących się zmartwień. Od dziś wszyscy będziemy żyć wiecznie. Tak. Świat musi mieć w sobie choć odrobinę piękna.”

„Zmiana jest trudna, dojrzewanie niełatwe, ale powtarzam sobie, że muszę walczyć.”


Akakuchiba. Chcąc przetłumaczyć to japońskie nazwisko otrzymujemy coś na wzór „Czerwonych zgniłych liści”, które w istocie zdobią okładkę książki Kazuki Sakuraby. Książki, której nie można jednoznacznie określić ani jako sagi rodzinnej, ani kryminału, ani zamknąć w jasno określone ramy...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika BakaOkuu

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [1]

Jacek Piekara
Ocena książek:
6,4 / 10
54 książki
8 cykli
Pisze książki z:
1991 fanów

Ulubione

Jacek Piekara Szubienicznik Zobacz więcej
Katarzyna Zyskowska Sprawa Hoffmanowej Zobacz więcej
Kazuki Sakuraba Czerwone dziewczyny. Legenda rodu Akakuchibów Zobacz więcej
Katarzyna Zyskowska Sprawa Hoffmanowej Zobacz więcej
Katarzyna Zyskowska Sprawa Hoffmanowej Zobacz więcej
Kazuki Sakuraba Czerwone dziewczyny. Legenda rodu Akakuchibów Zobacz więcej
Kazuki Sakuraba Czerwone dziewczyny. Legenda rodu Akakuchibów Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Katarzyna Zyskowska Sprawa Hoffmanowej Zobacz więcej
Kazuki Sakuraba Czerwone dziewczyny. Legenda rodu Akakuchibów Zobacz więcej
Kazuki Sakuraba Czerwone dziewczyny. Legenda rodu Akakuchibów Zobacz więcej
Kazuki Sakuraba Czerwone dziewczyny. Legenda rodu Akakuchibów Zobacz więcej
Katarzyna Zyskowska Sprawa Hoffmanowej Zobacz więcej
Katarzyna Zyskowska Sprawa Hoffmanowej Zobacz więcej
Kazuki Sakuraba Czerwone dziewczyny. Legenda rodu Akakuchibów Zobacz więcej
Katarzyna Zyskowska Sprawa Hoffmanowej Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
71
książek
Średnio w roku
przeczytane
8
książek
Opinie były
pomocne
12
razy
W sumie
wystawione
70
ocen ze średnią 6,8

Spędzone
na czytaniu
409
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
9
minut
W sumie
dodane
8
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]