-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński5
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać358
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
Biblioteczka
Być może znacie książki Abbi Glines, być może nawet czytałyście całą serię Rosemary Beach i Sea Breeze, które ukazały się w polskim tłumaczeniu, ale to jest właśnie TA książka, którą uważam za najlepszą w dorobku Abbi. Zaznaczę od razu, że książkę czytałam po angielsku (gdybyście były zdziwione, skąd ja wiem, co w niej jest. 🙂 Ważne jest także to, że możecie czytać Dotknij mnie jako standalone novel ponieważ, Abbi tej konkretnej parze poświeciła jedną książkę. Dlaczego uważam tę część za najlepszą? Napięcie pomiędzy główną parą bohaterów sięga zenitu od pierwszych stron. Nie ma powolnego budowania relacji damsko-męskiej, tutaj jest uderzenie pioruna od samego początku. Później jest tylko lepiej.
Całą recenzję znajdziecie na: http://www.coprzeczytac.pl/dotknij-mnie-recenzja/
Być może znacie książki Abbi Glines, być może nawet czytałyście całą serię Rosemary Beach i Sea Breeze, które ukazały się w polskim tłumaczeniu, ale to jest właśnie TA książka, którą uważam za najlepszą w dorobku Abbi. Zaznaczę od razu, że książkę czytałam po angielsku (gdybyście były zdziwione, skąd ja wiem, co w niej jest. 🙂 Ważne jest także to, że możecie czytać Dotknij...
więcej mniej Pokaż mimo to
Relacja od nienawiści do miłości i brat najlepszego przyjaciela to wątki, które przyciągnęły mnie do tej książki jak magnes, bo zdecydowanie należą do moich ulubionych w romansach YA/NA. :) I powiem Wam, że, mimo iż jest to young adult i nie ma tu “scen dla dorosłych” to bywa… naprawdę gorąco. Ok, powiem wprost: to świetna książka, musicie ją przeczytać. :)
Bardzo polubiłam główną bohaterkę. Zawsze ubrudzona w farbie, brokacie, taka typowa nastoletnia artystka bujająca trochę w obłokach. Prowadzi swojego bloga z DIy i mimo że ja osobiście w ogóle się tym nie jaram, bohaterka i jej pasja naprawdę mnie urzekły.
Co do Harrisona: Fiu fiu. W skrócie HOT. A zapomniałam dodać, że bohaterowie znają się od dzieciństwa, ponieważ Harrison to syn najlepszej przyjaciółki mamy Lauren i najlepszy przyjaciel jej brata.
Kiedy Lauren pewnego dnia w kuchni swojego własnego domu spotyka... dawno niewidzianego chłopaka z dzieciństwa, jest w kompletnym szoku. Mama informuje ją, że Harrison z nimi zamieszka, ponieważ akurat potrzebuje miejscówki na czas znalezienia sobie własnego lokum (chłopak jest na studiach). Tak więc Harrison zamieszka w ich domku gościnnym.
Lauren nie jest z tego powodu zadowolona, tym bardziej że pamięta, że chłopak, kiedy byli dziećmi, bardzo jej dokuczał. I jak się okaże po 7 latach niewidzenia, pewne rzeczy się nie zmienią. :)
“– Na pewno pamiętasz Harrisona.– Mama podchodzi do niego od tyłu i kładzie mu czule dłoń na ramieniu.
Słucham?
Ten boski, szczupły grecki gladiator o lekko zmierzwionych włosach jest głupkowatym kolegą Brandona, który wydawał prymitywne dźwięki pachą? Niemożliwe.
Oczy Harrisona rozjaśnia rozbawienie.
– Masz farbę na policzku.
Wycierając twarz serwetką, jęczę i przeklinam w duchu. (Ale zaznaczam, że nie bardzo brzydkimi słowami. W końcu jestem damą).
– Zupełnie jak za dawnych czasów – dodaje, ewidentnie uradowany moim skrępowaniem.”
Jednak są też rzeczy, które się zmieniły. Harrison to teraz już nie dzieciak, tylko bardzo atrakcyjny młody mężczyzna.
Czasami bywa tak, że porzucam książki w połowie, czasami jeszcze na etapie fragmentu, a tę książkę doczytałam do końca i chciałam jeszcze. Jest po prostu świetna. Polecam!
Relacja od nienawiści do miłości i brat najlepszego przyjaciela to wątki, które przyciągnęły mnie do tej książki jak magnes, bo zdecydowanie należą do moich ulubionych w romansach YA/NA. :) I powiem Wam, że, mimo iż jest to young adult i nie ma tu “scen dla dorosłych” to bywa… naprawdę gorąco. Ok, powiem wprost: to świetna książka, musicie ją przeczytać. :)
więcej Pokaż mimo toBardzo...