Jesteśmy społecznością, która kocha książki

- Latanie... jest jak pierwsza miłość. Jak zakochanie. Nie umiałem znaleźć porównania, dopóki cię nie spotkałem.

- Latanie... jest jak pierwsza miłość. Jak zakochanie. Nie umiałem znaleźć porównania, dopóki cię nie spotkałem.

Czasem skręca się w jakąś stronę tylko dlatego, że trzeba iść do przodu, choć wszystkie drogi wydają się równie beznadziejne

Czasem skręca się w jakąś stronę tylko dlatego, że trzeba iść do przodu, choć wszystkie drogi wydają się równie beznadziejne

O wszystko muszę walczyć, a i tak nie wiadomo, czy cokolwiek załatwię. Najpierw prosisz, potem się wykłócasz, a na końcu uważają cię za wariatkę i wytykają palcami.

O wszystko muszę walczyć, a i tak nie wiadomo, czy cokolwiek załatwię. Najpierw prosisz, potem się wykłócasz, a na końcu uważają cię za wariatkę i wytykają palcami.

- Co za zgorszenie niektórzy tutaj sieją. Siedzą nadzy na plaży albo w tych okropnych strojach. Stringi!(...) - Przecież tego nawet nie można nazwać ubraniem - argumentowała dalej staruszka - Poza tym co to za durny wymysł! Sam troczek! Przecież jak to uwiera! I trze się o hemoroidy!

- Co za zgorszenie niektórzy tutaj sieją. Siedzą nadzy na plaży albo w tych okropnych strojach. Stringi!(...) - Przecież tego nawet nie można nazwać ubraniem - argumentowała dalej staruszka - Poza tym co to za durny wymysł! Sam troczek! Przecież jak to uwiera! I trze się o hemoroidy!