Najnowsze artykuły
-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[1]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
7,7 / 10
2125 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (6 plusów)
Czytelnicy: 4111
Opinie: 361
Zobacz opinię (6 plusów)
Popieram
6
Pochłonie ,,BEZ RESZTY", choć ta książka ,,resztę" wyda - opowieść, o której nie zapomnimy, a przecież takie książki KOCHAMY.
Niepomnikowa biografia. Bez retuszu, choć bez skandalicznego zacięcia. Niestety, to jest problemem biografistyki. Oparcie jej na sensacji.Książka PRAWDZIWA, ZABAWNA,WZRUSZAJĄCA,MĄDRA.
Zadziwiające jest to ,że , gdy w Polsce toczy się dyskusja o wycince drzew w Białowieży, jej najsłynniejsza mieszkanka niejako zabiera głos ( z pewnością jako przeciwniczka)w książce, która na pewno jest jedną z najważniejszych literackich pozycji ostatnich miesięcy.
Czym jest książka: historią Simony Kossak, w chronologicznym układzie.Od narodzin do śmierci.
Urodziła się w szczególnej rodzinie, polskich malarzy, rodzinie ważnej dla polskiej kultury.
To,że nie urodziła się chłopcem , nie miała talentu malarskiego , ale miała matkę , surową, z ,,zimnym" macierzyństwem, zdeterminowało jej życiowe wybory.Odebrała Dobre wychowanie, jednak , nie była dzieckiem akceptowanym i kochanym. Po śmierci ojca, jej najbliżsi i ona zmagała się z biedą.
Po ukończeniu liceum przez rok studiowała polonistykę, częściowo nawiązując do zainteresowań literackich , jakie pojawiały się w jej rodzinie.
Dostała się i ukończyła studia biologiczne. To umożliwiło jej zajęcie się w życiu tym , co było jej pasję, badaniami dotyczącymi świata zwierząt.
Choć pierwotnie nie zamierzała, i trafiła do Białowieży, najpierw na ,,międzyczas", ale finalnie ,,na zawsze".
To opowieść o niezwykłym miejscu Dziedzince, w którym stworzyła na swój sposób ziemiański dwór obok puszczy.
W kolejnych dziesięcioleciach zdobyła kolejne tytuły naukowe , stała się obrońcą puszczy, popularyzowała wiedzę o zachowaniach zwierząt.
Po drugie to historia o przyrodzie , miłośnicy i znawcy tego tematu , odnajdą tutaj ciekawostki:
przyjaźnie ze zwierzętami , matkowanie zwierzętom , a szczególnie Kruk Korasek i sarny .
Po trzecie to coś więcej: inspirująca biografia o psychologicznych , rodzinnych uwarunkowaniach.
Simona nie mogła być inna, wychowując się w takiej rodzinie.
Imponowała nie tylko wiedzą, odwagą.
To książka o wolnej duszy.
Podobały mi się fragmenty utworu, które ukazywały jej prawdziwość w relacjach ze światem.
Jej związek z matką najmocniej wpłynął na jej osobowość. Mimo,że być może tak wychowywano dawniej, nadal wywołuje to reakcje.
To gawęda o wyzwoleniu się z rodzinnych łańcuchów, choć i paradoksalnie, w tej ucieczce, jest tyle analogii.
Jednak dzięki ojcu , Kossakówce , zdobyła wiedzę na temat wielu gatunków. Bez tego trudno byłoby jej zrozumieć tego,kim chce być w życiu.
Po czwarte to pozbawiona banału historia o poszukiwaniu domu i miłości.
Białowieża , to miejsce, w którym w spartańskich warunkach, Simona potrafiła stworzyć dom, gdzie odnalazła spokój , poznała towarzysza swojego życia.
Lech Wilczak i ona , to para, która nie znała słów ,,kocham", jednak mimo trudnych momentów, wydawali się dla siebie stworzeni.
To zresztą zapowiedziała Matka Simony , Elżbieta Kossak...
Mądra zakończenie utworu , świadomość śmierci.Świadomość L. Wilczaka,że pewne zachowania były niepotrzebne, że pewne słowa , wręcz przeciwnie , potrzebne. Rada, którą przekazał PAROM, aby nie odkładały czegoś na POTEM.
Piękny list autorki książki do bohaterki utworu...
Książka CIEKAWA, pochłaniająca czytelnika, tylko szkoda ,ze wraz ze śmiercią Simony, Dziedzinka już jest innym miejscem, może bez niej , nie mogło być inaczej...
POLECAM!
Pochłonie ,,BEZ RESZTY", choć ta książka ,,resztę" wyda - opowieść, o której nie zapomnimy, a przecież takie książki KOCHAMY.
więcej Pokaż mimo toNiepomnikowa biografia. Bez retuszu, choć bez skandalicznego zacięcia. Niestety, to jest problemem biografistyki. Oparcie jej na sensacji.Książka PRAWDZIWA, ZABAWNA,WZRUSZAJĄCA,MĄDRA.
Zadziwiające jest to ,że , gdy w Polsce toczy się dyskusja o...