Maria

Profil użytkownika: Maria

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 6 lata temu
388
Przeczytanych
książek
468
Książek
w biblioteczce
5
Opinii
25
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Zaczynając od samego tytułu, owa "Ściana strachu", to jeden wielki humbug. Bohaterowie wyłażą na nią nie wcześniej niż na stronie 161 (a całość ma 222). Jeśli więc, tak jak ja, podniosło się ten cud literatury z półki w nadziei na thriller o lęku wysokości... to trafiło się pod zły adres.
Pomijając już sam fakt, że "Ściana strachu" wcale o ścianie strachu nie jest, naprawdę trudno tu znaleźć cokolwiek do podwyższenia oceny. Bohaterowie jak wycięci z kartonu - litujący się nad sobą tchórz, jego "sexy" panna, policyjny detektyw cipa, i klasyczny Koontz'owski czarny charakter z kompleksem Nadczłowieka. Nie pierwszego Koontza czytam i na palcach obu rąk i nóg nie zliczę ile razy ten czarny charakter widziałam. I tyleż samo razy zginął w absolutnie nijaki sposób, kiedy oczekiwałam zemsty na skurczybyku... Połowę czasu zamiast czytać opracowywałam metody rozwalenia drania, bo bohaterowie wyraźnie nie mieli zamiaru tego zrobić - ani w ogóle czegokolwiek.
Miejscami naprawdę nie byłam pewna, czy czytam pełnoprawną książkę czy streszczenie większego pomysłu. Ledwo zarysowane akcje, rozlazłe opisy pozbawione znaczenia dla opowiadanej historii, podręcznik alpinistyki (w tym pół strony opisu karabinczyka i porównanie zalet butów do wspinaczki - kto by się przejmował mordercą ponoć siedzącym nam na karku) i gadające głowy. Po dwie strony samych myślników, nie przerwane nawet cieniem działań, jednozdaniowe przekomarzanie się, bez najmniejszego znaczenia dla czegokolwiek, a już na pewno nie dla fabuły.
Kilka niezłych pomysłów absolutnie zabitych przez przerywanie czytania by westchnąć "co za głupota", średnio co paragraf.
Czyste niedowierzanie skłoniło mnie do przeczytania tej książki do końca; czytałam już kilka Koontzów, i ten jest prawdopodobnie moim ostatnim.
Moja osobista ściana strachu z której zlazłam z mozołem i nie zapomnę szybko. Dla przestrogi.

Zaczynając od samego tytułu, owa "Ściana strachu", to jeden wielki humbug. Bohaterowie wyłażą na nią nie wcześniej niż na stronie 161 (a całość ma 222). Jeśli więc, tak jak ja, podniosło się ten cud literatury z półki w nadziei na thriller o lęku wysokości... to trafiło się pod zły adres.
Pomijając już sam fakt, że "Ściana strachu" wcale o ścianie strachu nie jest, naprawdę...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie będę się wysilała na obiektywizm i napiszę czysto subiektywnie:
Kobieca pornografia, z wysoce szczegółowymi opisami łóżkowych perypetii bohaterów. Poza łóżkiem mało historii się dzieje.
Zabrakło psychologicznego babrania się w uczuciach i podchodów, których to dwóch punktów oczekuję do romansu. Zamiast tego autorka z punktu przeszła do konkretnego macania. Trochę pikanterii ogrzewa atmosferę, dużo pikanterii robi smaka, bardzo dużo... nudzi.

Nie będę się wysilała na obiektywizm i napiszę czysto subiektywnie:
Kobieca pornografia, z wysoce szczegółowymi opisami łóżkowych perypetii bohaterów. Poza łóżkiem mało historii się dzieje.
Zabrakło psychologicznego babrania się w uczuciach i podchodów, których to dwóch punktów oczekuję do romansu. Zamiast tego autorka z punktu przeszła do konkretnego macania. Trochę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bazowy pomysł niezwykłej mocy u nieświadomej tego dziewczyny oklepany do bólu. Jednak osadzony w interesującym świecie i upiększony udaną intrygą, nawet jeśli przewidywalną.
Czytało się lekko, bez grzęźnięcia w rozdętych opisach i napuszonych dialogach... z jednym "ale" które strasznie mnie raziło.
Łuki, miecze, powozy i te sprawy - fantastyczne średniowiecze. W takim otoczeniu... nie godzi się, po prostu nie godzi, żeby bohaterka mówiła "OK"...

Bazowy pomysł niezwykłej mocy u nieświadomej tego dziewczyny oklepany do bólu. Jednak osadzony w interesującym świecie i upiększony udaną intrygą, nawet jeśli przewidywalną.
Czytało się lekko, bez grzęźnięcia w rozdętych opisach i napuszonych dialogach... z jednym "ale" które strasznie mnie raziło.
Łuki, miecze, powozy i te sprawy - fantastyczne średniowiecze. W takim...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Maria

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [10]

J.R.R. Tolkien
Ocena książek:
7,9 / 10
103 książki
7 cykli
8675 fanów
Robin Hobb
Ocena książek:
7,5 / 10
33 książki
11 cykli
417 fanów
Siergiej Diaczenko
Ocena książek:
6,8 / 10
22 książki
3 cykle
25 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
388
książek
Średnio w roku
przeczytane
30
książek
Opinie były
pomocne
25
razy
W sumie
wystawione
62
oceny ze średnią 7,3

Spędzone
na czytaniu
2 486
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
36
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]