-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać352
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik15
Biblioteczka
Całkiem udane - sporo średnich mapek, mnóstwo fajnych zdjęć i dokumentów głównie z czasów życia garnizonowego i ponad 300 stron tekstu.
Poznajemy tytułowy pułk od momentu jego powstania, potem walki z Ukraińcami i bolszewikami, życie garnizonowe (które jest najbardziej szczegółowo zarysowane i zajmuje lwią cześć pracy - mamy tu oświatę, musztrę, powstawanie budynków czy kapelanów pułku etc) a następnie mamy częściową mobilizację i wojnę września 39.
Całkiem udane - sporo średnich mapek, mnóstwo fajnych zdjęć i dokumentów głównie z czasów życia garnizonowego i ponad 300 stron tekstu.
Poznajemy tytułowy pułk od momentu jego powstania, potem walki z Ukraińcami i bolszewikami, życie garnizonowe (które jest najbardziej szczegółowo zarysowane i zajmuje lwią cześć pracy - mamy tu oświatę, musztrę, powstawanie budynków czy...
Słabsza pozycja autora, zarówno jeśli idzie o przedstawienie stron konfliktu (głownie jeśli idzie o wyposażenie etc), możliwości logistyki etc. rozumiem, że to pozycja popularnonaukowa ale niezrozumiałym dla mnie jest to, że autor zakłada (po cichu), że czytelnik będzie znał wszystkie te kwestie a on przedstawi tylko ogólnie ruchy wojsk i to z perspektywy wysokiej rangi oficerów.
Za to mamy mnóstwo powtórzeń, tak dużo, ze spokojnie książka mogłaby mieć sto stron mniej a merytorycznie nie byłoby gorzej (za to na pewno czytelniej).
Czasami miałem wręcz wrażenie, że czytam epos homerycki bo jak u Homera jak pojawia się Achilles to zawsze jest szybkonogi tak tu pojawia się grupa operacyjna w składzie m.in. taka brygada w skład której wchodził 203 pułk ppłk takiego a takiego i ze trzydzieści takich powtórzeń. Bardzo to męczące.
Słabsza pozycja autora, zarówno jeśli idzie o przedstawienie stron konfliktu (głownie jeśli idzie o wyposażenie etc), możliwości logistyki etc. rozumiem, że to pozycja popularnonaukowa ale niezrozumiałym dla mnie jest to, że autor zakłada (po cichu), że czytelnik będzie znał wszystkie te kwestie a on przedstawi tylko ogólnie ruchy wojsk i to z perspektywy wysokiej rangi...
więcej Pokaż mimo to