Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bez chwili zastanowienia jestem skłonny stwierdzić że to najgorsza książka jaką w życiu przeczytałem. Jestem fanem wszelakich thrillerów i nazwanie tej pozycji thrillerem jest wielkim nadużyciem. Przez 90% książki czekałem na jakikolwiek zwrot akcji... Zakończenie to jakaś kpina. Zastanawiałem się jaką treść za sobą niesie i nic nie wymyśliłem. Zresztą chciałbym ją jak najszybciej zapomnieć. Niech moja wypowiedź stanowi przestrogę, dla tych, którzy szukają dobrych thrillerów medycznych.

Bez chwili zastanowienia jestem skłonny stwierdzić że to najgorsza książka jaką w życiu przeczytałem. Jestem fanem wszelakich thrillerów i nazwanie tej pozycji thrillerem jest wielkim nadużyciem. Przez 90% książki czekałem na jakikolwiek zwrot akcji... Zakończenie to jakaś kpina. Zastanawiałem się jaką treść za sobą niesie i nic nie wymyśliłem. Zresztą chciałbym ją jak...

Zgadzam się z jedną z osób wypowiadających się wcześniej. Cały zamysł fabuły jak najbardziej jest ok, gdyby nie był wcześniej wykorzystany w "Posłańcu". Mimo to Silva (jak zresztą zawsze) staje na wysokości zadania. Kolejny raz małe niedociągnięcia fabularne nadrabia postać Allona- bohatera, dzięki któremu kilka lat temu zafascynowałem się powieściami szpiegowskimi. W ''Regułach Moskwy'' działa bardziej impulsywnie niż w dotychczasowych częsciach jego perypetii. Slucha raczej głosu serca, niż kolejnych wścibskich''kazań'' Szamrona :)

Zgadzam się z jedną z osób wypowiadających się wcześniej. Cały zamysł fabuły jak najbardziej jest ok, gdyby nie był wcześniej wykorzystany w "Posłańcu". Mimo to Silva (jak zresztą zawsze) staje na wysokości zadania. Kolejny raz małe niedociągnięcia fabularne nadrabia postać Allona- bohatera, dzięki któremu kilka lat temu zafascynowałem się powieściami szpiegowskimi. W...