Starość, książki i zbrodnia

Malwina Malwina
24.04.2017
Okładka książki Księgobójca Maja Wolny
Średnia ocen:
6,4 / 10
354 ocen
Czytelnicy: 869 Opinie: 77

Nie od dziś wiadomo, że książka o książkach to miód na serce każdego czytelnika. W „Księgóbójcy”, jak można się domyślać, książki grają jedną z głównych ról, choć tytuł powieści Mai Wolny jest dość zwodniczy. Podobnie zastanawiający jest gatunek, do jakiego ją zakwalifikowano. Choć jest tu i zbrodnia, i śledztwo, „Księgobójca” znacznie wykracza poza ramy gatunkowe kryminału, co nie każdemu musi przypaść do gustu. Maję Wolny interesuje bowiem nie tyle sama zbrodnia, co jej przyczyny, nie tyle śledztwo, co zaangażowani w sprawę bohaterowie.

A bohaterów wymyśliła sobie autorka nietypowych, bo w wieku 60 +, co jest w prozie raczej rzadkością. Tutaj jest wyraźnym wyróżnikiem powieści, można wręcz powiedzieć, że starość, z jej problemami i dylematami, wysuwa się na pierwszy plan „Księgobójcy”. Głównym bohaterem książki jest ponad siedemdziesięcioletni Wiktor Krzesim, zdziwaczały Polak prowadzący małą księgarnię przy jednym z kanałów w Amsterdamie. To miejsce to jego świątynia, a książki to pasja, której podporządkował całe życie. Nie lubi ich sprzedawać byle komu, nie jest nastawiony na zysk. Sprzedaje tylko książki z krajów słowiańskich i bałkańskich, nie interesują go światowe bestsellery, nie kupimy u niego przewodnika po mieście. O książki troszczy się z przesadną dbałością, mówić o obsesji to w jego przypadku żadne nadużycie. Czy byłby gotów zabić w obronie książek?

Stałą klientką Wiktora jest Marianna. Kilkanaście lat od niego młodsza Żydówka, podobnie jak on emigrantka z Polski. Mieszka z grupą znajomych w kamienicy naprzeciwko księgarni Wiktora. On pamięta ją jeszcze z czasów gdy była dzieckiem i odwiedzała jego księgarnię z rodzicami. Ona zna go i traktuje tylko jako właściciela księgarni. On jednak darzy ją skrywanym uczuciem, które przeradza się stopniowo w chorą wręcz fascynację. Tych dwoje łączy postać Jana Vissera, restauratora zabytkowych mebli. Dla Wiktora to częsty, ale nielubiany klient, dla Marianny – były mąż, z którym wiążą ją złe wspomnienia. Visser umiera w tajemniczych okolicznościach w swojej pracowni, a śledztwo w tej sprawie prowadzi inspektor Eva Paelinck. W gronie podejrzanych z miejsca znajdują się Wiktor i Marianna, ale żeby znaleźć mordercę nie wystarczy pobieżna ocena sytuacji. Dawne losy Marianny i Jana mogą mieć tu kluczowe znaczenie.

Historia w „Księgobójcy” jest nam opowiadana z różnych perspektyw. Nadrzędna jest pierwszoosobowa narracja Wiktora, ale poznajemy też wydarzenia z punktu widzenia Evy, Marianny czy jej przyjaciółki, Damaris. Autorka posługuje się też retrospekcjami, z których każda kolejna mówi nam coś nowego o bohaterach i tym samym przybliża do rozwikłania zagadki kryminalnej. Nie o samą zagadkę jednak tutaj chodzi. Jak się wydaje, zbrodnia jest tylko pretekstem dla Mai Wolny, by opowiedzieć o swoich bohaterach. Bo mamy tu i poruszający dramat rodzinny, i refleksje z życia emigrantów, i zmagania ze starością. Ta ostatnia jest dla Wolny tematem szczególnie ważnym, bo jak podkreśla, za 20-30 lat możemy mieć do czynienia w Europie ze znacznie większą grupą emerytów niż młodych ludzi, a to każe się zacząć interesować osobami znajdującymi się w jesieni życia. Ten okres, tę brzydko kojarzącą się starość, próbuje oswoić autorka także za pomocą fragmentów „Historii starości” Jean Pierre’a Bois, które zręcznie wplecione są między kolejne rozdziały „Księgobójcy”. Najwięcej o starości mówi jednak niewątpliwie postać Wiktora, bo to taki staruszek, któremu się współczuje, mimo jego zdziwaczenia, a może właśnie z jego powodu. Konstrukcja postaci tego bohatera, jego psychologia, precyzja z jaką zbudowana jest ta postać sprawia, że o „Księgobójcy” długo będzie się pamiętać. Ale trzeba przy tym dodać, że w kontrze do Wiktora stoi za słabo rozwinięta postać policjantki, Evy, która nie wzbudza ani sympatii, ani wiarygodności. Jest jej w powieści po prostu za mało. Z drugiej jednak strony, potwierdza to tylko, że ukazanie samego policyjnego dochodzenia nie było dla Mai Wolny przy pisaniu tej powieści kluczowe.

W przeciwieństwie do dobrych kryminałów, akcja „Księgobójcy” toczy się bardzo leniwie i pozbawiona jest trzęsień ziemi czy choćby fajerwerków. Co nie znaczy, że nie jest to dobra książka. To po prostu nie do końca jest kryminał sensu stricto. Ta jego nietypowość, wielowymiarowość to największa zaleta. Specyficzne jest, że bardziej niż odkrywanie tożsamości mordercy cieszy odkrywanie złożoności relacji między bohaterami, i na to zresztą stawia autorka. A przy tym „Księgobójcę” otacza pewna, charakterystyczna dla thrillerów, aura tajemniczości, a nawet mroku, za sprawą historii, która naprawdę intryguje. Nie wiem czy to zasługa stylu, języka czy po prostu kwestia dobrego pomysłu, ale mimo, iż nie jest klasycznym kryminałem, „Księgobójcę” czyta się naprawdę jednym tchem.

Malwina Sławińska

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Poczekaj, szukamy dla Ciebie najlepszych ofert

Pozostałe księgarnie

Informacja