Kontynuacja pierwszego tomu graficznie wciąż zachwyca :) Fabularnie to wciąż ten sam poziom- korzysta ze znanych tropów i w znany sposób je przekształca :)
Nadal czytało mi się komiks dobrze, lekka i przyjemna dla oka lektura na popołudnie :)


Jedyne co mnie zirytowało to tłumaczenie w jednym momencie :D Becky mówi "nie jestem tą samą dziewczynką którą zgwałciłeś"- czy faktycznie została dosłownie zgwałcona w 1 tomie? Wyrwano jej serce- owszem, ale żaden kadr nie sugeruje gwałtu w najpopularniejszym tego słowa znaczeniu.
Więc albo autor poszedł tropem "gwałt to każde naruszenie fizyczne ciała, więc morderstwo to też rodzaj gwałtu", albo w toku składania komiksu coś z niego wyrzucił i nie skorygował drugiego tomu, albo tłumacz przełożył "nie jestem tą samą dziewczynką z którą się pierdolileś" jako a"którą zgwałciłeś". Tak czy siak trochę to uwiera ;)

Kontynuacja pierwszego tomu graficznie wciąż zachwyca :) Fabularnie to wciąż ten sam poziom- korzysta ze znanych tropów i w znany sposób je przekształca :)
Nadal czytało mi się komiks dobrze, lekka i przyjemna dla oka lektura na popołudnie :)


Jedyne co mnie zirytowało to tłumaczenie w jednym momencie :D Becky mówi "nie jestem tą samą dziewczynką którą zgwałciłeś"-...

Wicked Game to nadal połączenie współczesnej opowieści dla zblazowanej młodzieży z mrocznym, przepełnionym erotyzmem fantasy. Twórcy nie mają w tej kwestii żadnych ograniczeń, co raczej klasyfikuje ten album jako bajkę dla dorosłych, którzy chcą poczuć się młodziej. Twórcy bawią się również stylem, podobnie jak w tomie poprzednim, czyniąc go jednak dużo mroczniejszym. Nie zmienia to jednak faktu, że fabularnie nadal wypada przeciętnie. Nadrabia zaś stroną wizualną, która otwarcie mówiąc jest obłędna.

http://kulturacja.pl/2020/04/nomen-omen-tom-2-wicked-game/

Wicked Game to nadal połączenie współczesnej opowieści dla zblazowanej młodzieży z mrocznym, przepełnionym erotyzmem fantasy. Twórcy nie mają w tej kwestii żadnych ograniczeń, co raczej klasyfikuje ten album jako bajkę dla dorosłych, którzy chcą poczuć się młodziej. Twórcy bawią się również stylem, podobnie jak w tomie poprzednim, czyniąc go jednak dużo mroczniejszym. Nie...