[OPIS WYDAWCY] Kaja i Liliana od dłuższego czasu tworzą relację, której głównym spoiwem jest pożądanie. Wyjazd do kurortu miał je odprężyć i nadać nowy powiew świeżości w ich związku. Plany jednak komplikuje przystojny szef hotelu, który wywołuje w Kai mnóstwo emocji i otwiera jej oczy na nowe doznania. I nie tylko. Powoli udowadnia jej, że miłość jest tylko jedna... Niestety, przyjaźń z Lilianą stoi pod znakiem zapytania. A gorycz, jaką w sobie nosi przyjaciółka, stopniowo zaczyna się ujawniać. Przyjaźń czy miłość? Czy walka, jaką stoczy ze sobą Kaja, da jej ukojenie i chwilę radości? A może wybierze jednak to, co już sprawdzone, wypróbowane? Czyli stabilność u boku Lilki i bycie na drugim planie?

Marcin Olgierd: Pamiętacie wasze pierwsze spotkanie? Od razu się polubiłyście? Od razu „kliknęło”?

Alicja Skirgajłło: Oczywiście, że pamiętam. Poznałyśmy się z Kasią na platformie wattpad – to właśnie tam natrafiłam na jedno z Kasi opowiadań i tak to się zaczęło...

K.A. Figaro: Doskonale to pamiętam! Alicje zapamiętałam z jej wyjątkowej energii, którą wokół siebie roztacza. Czułam pozytywne wibracje. Początkowo komentowała każdy rozdział, a potem napisała do mnie prywatną wiadomość i... zostałyśmy ze sobą na dłużej.

A kiedy wpadłyście na pomysł wspólnego napisania waszej książki, czyli „Boskiego kurortu”?

A.S.: Na pomysł napisania książki wpadłam ja. Miałam już nawet zaczętą książkę, którą chciałam rozwinąć. Pomyślałam, że z Kasią mogłybyśmy stworzyć coś nowego i tak też się stało. Całkowicie zmieniłyśmy historię, z której jesteśmy ogromie dumne.

K.A.F.: To prawda, Alicja wpadła na pomysł napisania wspólnej książki. Ze względu na pracę zawodową, nadmiar obowiązków i ciągły pośpiech oraz terminy dość długo zwlekałam z podjęciem decyzji, ale kiedy wysłuchałam Alicji i jej propozycji, wszystkich za i przeciw, zgodziłam się i nie żałuję, bo „Boski kurort” to naprawdę gorąca historia dla odważnych osób.

Było łatwiej czy ciężej niż się spodziewałyście?

A.S.: Nie było super ciężko. Z Kasią świetnie się dogadywałyśmy, jedna drugą uzupełniała. Kasia bez problemu godziła się na moje propozycje, ja zgadzałam się z jej pomysłami.

K.A.F.: Mnie z Alicją dobrze się współpracowało. Wymieniałyśmy się poglądami, ale nigdy na siebie się nie złościłyśmy. Wiadomo, każda z nas miała inny pomysł na fabułę, ale w ostatecznym rozrachunku wyszedł świetny kompromis – zachęcam do przeczytania książki i przekonania się o tym.

A skąd w ogóle pomysł na tę fabułę? Intymna relacja dwóch kobiet, w którą wkracza piękny mężczyzna…

A.S.: Od zawsze chciałam napisać coś innego. Dziś pełno jest romansów, odważnych erotyków, ale mało z relacją dwóch kobiet. Chciałyśmy w delikatny sposób przedstawić relację między kobietami oraz udziałem z mężczyzny.

K.A.F.: Chciałyśmy dać powiew świeżości na rynku wydawniczym. Napisać coś innego i oryginalnego, a zarazem lekkiego i gorącego, co przyciągnie uwagę. Coś przy czym nasze czytelniczki zrelaksują się, ale jednocześnie ich policzki zapłoną podczas lektury. Czytając recenzje myślę, że nasze założenie udało się zrealizować. Z czego ogromnie się cieszymy.

Jak się podzieliłyście pracami?

A.S.: Rozdziały pisałyśmy, gdy któraś z nas miała czas, chęci i przede wszystkim pomysł na rozwinięcie fabuły. Ja zaczynałam pisać rozdział do momentu, kiedy zabrakło mi pomysłu. Później wysyłałam tekst do Kasi, a ona dodawała swoją część. Za każdym razem wyglądało to identycznie.

K.A.F.: Muszę dodać, że każdy rozdział był przez nas przynajmniej trzykrotnie pisany. Za każdym razem coś dodawałyśmy i wygładzałyśmy. Każda z nas czytała, dodawała do tekstu drugiej swoje myśli lub poprawki, uwagi i odsyłała tej pierwszej. Gdy byłyśmy zadowolone z efektu, akceptowaliśmy go i pisałyśmy kolejny.

Zdarzały się spory?

A.S.: Nie przypominam sobie, żebyśmy się bardzo o coś kłóciły, nie zgadzały. Co prawda każda miała inną wizję fabuły, ale generalnie wspólnie zostawiłyśmy miejsce na kolejną część historii Enza i Kai. Nie zabraknie także Lilki oraz przyjaciela przystojnego Włocha.

K.A.F.: Faktycznie. Nie zdarzały się. Mi z Alicją bardzo dobrze się współpracowało. Nadajemy na podobnych falach, rozumiemy się i podczas pisania wzajemnie się wspierałyśmy lub dawałyśmy sobie „kopa”, żeby iść do przodu.

Wakacje się kończą. Jak je spędziłyście?

A.S.: Tegoroczne wakacje spędziłam dość intensywnie. Zwiedziłam Albanię, a także jak co roku odwiedziłam nasze polskie morze. Czasami trzeba się zresetować, nabrać dystansu, pomysłów na nowe historie.

K.A.F.: Udało się mi wyjechać do Dębek wraz z rodziną. Co prawda pogoda była różna, ale mimo to opaliłam się. Do mojej głowy wpadły dwa nowe pomysły na fabułę, planuje w przyszłości je rozpisać.

A jakie plany na przyszłość literacką?

A.S.: Plany są i to spore. W przyszłym roku przygotowuję kilka premier, a także antologii. Oczywiście wraz z Kasią planujemy zająć się drugą częścią naszego „Boskiego kurortu”.

K.A.F.: Plany są, mam nadzieję, że uda się je zrealizować. Teraz wyczekuję premiery kontynuacji „Serca na walizkach”, czyli „Serca na zakręcie”.

K.A. Figaro – autorka o niezliczonej ilości pomysłów na nowe książki. Absolwentka Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie, na co dzień pracuje w Centrum Usług Społecznych w Sochaczewie, matka, żona i kobieta z marzeniami. Autorka bestsellerowej serii „Rozchwiani” wydanej przez Lipstick Books. Łącznie sprzedała już ponad 100 tys. egzemplarzy swoich książek mimo bardzo krótkiego stażu pisarskiego. W czerwcu 2021 r. ukazał się pierwszy tom jej nowej serii „Serce na walizkach”. Pisanie to jej hobby, podobnie jak gotowanie. Pieprzu lubi dodawać nie tylko do swoich dań, ale przede wszystkim do pikantnych powieści.

Alicja Skirgajłło – pisarka, autorka romansów i powieści erotycznych, między innymi „Sposobu na Francuza”, „Pokonanego” oraz serii romansów mafijnych. Absolwentka PWSZ im. Angelusa Silesiusa w Wałbrzychu. Rozwódka, szczęśliwa matka ośmioletniej córki. Zawsze uśmiechnięta i skora do pomocy innym. Uważa, że życie jest za krótkie, by poświęcać je na kłótnie i walkę z wiatrakami. Perfekcjonistka. Uwielbia dobrą książkę, muzykę i film.

Ksiązka „Boski kurort” jest już dostępna w sprzedaży.

Artykuł sponsorowany