forum Ekranizacje i adaptacje Najpierw książka, później film
Asteriks i Obeliks. Tajemnica magicznego wywaru
odpowiedzi [4]
Jeżeli chodzi o ten konkretny tytuł Asteriksa to nie ma tu niestety co porównywać, bo komiks to po prostu kadry z filmu, tak jak w przypadku "12 prac Asteriksa". Film ogląda się lepiej, bo postaci ruszają się, dialogi są śmieszne i jest ciągłość akcji, a nie wybrane fragmenty danej sceny - stąd tak zabawne są np. końcowe sceny walki z Sulfuriksem :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJeśli chodzi o Asterixa i Oberlixa, to komiksy są tak genialne jak i filmy czy animacje. Tu jest constant z akcentem na ŚWIETNE. Zawsze jest humor, wiele śmiechu, idealne odbicie mojej (i nie tylko) wyobraźni postaci, które nagle z kart komiksów ruszają się na ekranie. A Asterix i Obelix to "złote konie", na które można stawiać w ciemno i nigdy nie przegramy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Przeważnie książki bija na głowy ekranizacje, ale bywają i wyjątki.
Mi przykładowo ekranizacja Władcy Pierścieni bardziej odpowiadała od pierwowzoru.
Co jest lepsze: książka czy film? Zapraszamy do dyskusji!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post