Dla mnie najważniejszą jest (i chyba już tak zostanie) Chrześcijaństwo po prostu [bookLink]49546|Chrześcijaństwo po prostu [/bookLink].
Lubię do niej wracać wgłębiając się w wybrane fragmenty.
Natomiast dla zainteresowanych samym autorem polecam Inklingowie: C.S.Lewis, J.R.R.Tolkien, Charles Williams i ich przyjaciele [bookLink]50095|Inklingowie: C.S.Lewis, J.R.R.Tolkien, Charles Williams i ich przyjaciele [/bookLink]

Dla mnie najważniejszą jest (i chyba już tak zostanie) Chrześcijaństwo po prostu [bookLink]49546|Chrześcijaństwo po prostu [/bookLink].
Lubię do niej wracać wgłębiając się w wybrane fragmenty.
Natomiast dla zainteresowanych samym autorem polecam Inklingowie: C.S.Lewis, J.R.R.Tolkien, Charles Williams i ich przyjaciele [bookLink]50095|Inklingowie: C.S.Lewis, J.R.R.Tolkien,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Temat jak widzę trochę usechł...

Nie wiem czy się ze mną zgodzicie, ale wydaje mi się, że w takim kraju jak "Polska Kochana" - w dodatku katolickim bądź co bądź - sprowadzanie literatury tworzonej przez Lewisa do li tylko "Kronik narnijskich" to wołające o pomstę uproszczenie.

Pisarz ten, w swojej twórczości zachęca i daje wiele powodów do tego aby powrócić do religii, znaleźć właściwą drogę życiową, SZUKAĆ...
Dzisiaj wydaje mi się to szczególnie cenne, gdy brakuje wzorców, drogowskazów, ideałów. Książki chociaż pisane przez profesora Oxfordu, to jednak w przystępny i intrygujący sposób poruszają kwestie - przynajmniej dla mnie - zasadnicze. Dlaczego nie ma dzisiaj propagatorów takiej literatury? - nie wiem - ale to dość zastanawiające.

Kroniki Narnii są ok - Tolkien miał z tego co wiem żal do Lewisa za takie pisanie - ale dzieciom (i jak widać dorosłym) się to podoba. Filmy powstające dzisiaj - od Lwa, czarownicy... do Wędrowca - to po prostu jeden wielki biznes, nie mający jak słusznie zauważacie prawie nic wspólnego z "prawdą" twórczości Lewisa.

Zachęcam więc do poczytania czegoś ponad Narnię... ja temu wyzwaniu próbuję już od jakiegoś czasu - z licznymi sukcesami - sprostać.

Temat jak widzę trochę usechł...

Nie wiem czy się ze mną zgodzicie, ale wydaje mi się, że w takim kraju jak "Polska Kochana" - w dodatku katolickim bądź co bądź - sprowadzanie literatury tworzonej przez Lewisa do li tylko "Kronik narnijskich" to wołające o pomstę uproszczenie.

Pisarz ten, w swojej twórczości zachęca i daje wiele powodów do tego aby powrócić do religii,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

C.S.Lewis i ja jesteśmy starymi przyjaciółmi od jakichś 20 lat;)Wtedy moja rodzicielka zaczęła mi kupować Opowieści z Narni tom za tomem. To pierwsze, polskie wydanie serii - w strasznej formie, zaczytane, z luźnymi kartkami i wręcz rozpadające się - mam do dzisiaj. Zresztą, biorąc pod uwagę, na jakim papierze wydawano wtedy książki, i jak trwałym klejem łączono strony cud, że nadal je mam.
Ale jest, bezpiecznie schowane poza zasięgiem 1,5 rocznego synka, z którym zacznę go zapoznawać jak tylko będzie kapował, że książek się nie je, tylko czyta:)
Co do samej serii - była moim pierwszym kontaktem z fantasy, gdy jeszcze nie miałam pojęcia co to fantasy i po prostu mnie zauroczyła. Niestety, gdy potem rzuciłam się na film BBC byłam tak potwornie rozczarowana tym co tam widziałam (porównując to do obrazków z książki i mej wyobraźni), że raz na zawsze zraziłam się do ekranizacji książek. Dopiero po "Władcy Pierścieni" mi przeszło. Ale cóż zrobić - wtedy czasy były inne, efekty specjalne (przykładowo żeby zrobić Ryczypiska, musieli przebrać za mysz karła:P), których niestety seria wymagała, stały na mizernym poziomie.
Obecna ekranizacja jest o wiele lepsza i nawet 2 pierwsze części w porządku były. Zamordowali za to "Podróż Wędrowca do Świtu", doczepiając mu jakąś niestworzoną historię o mgle, mieczach i tak dalej:/
Ostatnio dopadłam za to "Trylogię Kosmiczną" by Media Rodzina i.. no cóż... różnica spora. Opowieści z Narni były pisane dla dzieci, tutaj treść jest zdecydowanie cięższa. Ale dzielnie się przez nią przegryzam i pewnie nawet pokuszę się o recenzję.

C.S.Lewis i ja jesteśmy starymi przyjaciółmi od jakichś 20 lat;)Wtedy moja rodzicielka zaczęła mi kupować Opowieści z Narni tom za tomem. To pierwsze, polskie wydanie serii - w strasznej formie, zaczytane, z luźnymi kartkami i wręcz rozpadające się - mam do dzisiaj. Zresztą, biorąc pod uwagę, na jakim papierze wydawano wtedy książki, i jak trwałym klejem łączono strony cud,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Przez całą Narnię nie przeszłam, jakoś kompletnie mnie przestała interesować od trzeciej (chyba) części, ale za to ostatnio za namową przyjaciółki przeczytałam Smutek[bookLink]52463|Smutek[/bookLink] oraz Dopóki mamy twarze: Mit opowiedziany na nowo[bookLink]49965|Dopóki mamy twarze: Mit opowiedziany na nowo[/bookLink] i obie są przepiękne i zupełnie różne.

Smutek to zapiski Lewisa po stracie żony (może ktoś widział film "Cienista Dolina" z Anthonym Hopkins'em, bo właśnie na podstawie ich historii został nakręcony), a Dopóki mamy twarze to nic innego jak inaczej opowiedziany mit o Psyche i Kupidynie. Jednak obie książki polecam!

Przez całą Narnię nie przeszłam, jakoś kompletnie mnie przestała interesować od trzeciej (chyba) części, ale za to ostatnio za namową przyjaciółki przeczytałam Smutek[bookLink]52463|Smutek[/bookLink] oraz Dopóki mamy twarze: Mit opowiedziany na nowo[bookLink]49965|Dopóki mamy twarze: Mit opowiedziany na nowo[/bookLink] i obie są przepiękne i zupełnie różne.

Smutek to...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Zapraszam do lektury jednego z artykułów w "Tygodniku Powszechnym"!
http://tygodnik.onet.pl/32,0,57571,zapach_boga,artykul.html

Zapraszam do lektury jednego z artykułów w "Tygodniku Powszechnym"!
http://tygodnik.onet.pl/32,0,57571,zapach_boga,artykul.html

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Nie ma za co. Jak się zdecydujesz to daj znać o swojej opinii :D
Chociaż pewnie i tak zobaczę u siebie :P

Nie ma za co. Jak się zdecydujesz to daj znać o swojej opinii :D
Chociaż pewnie i tak zobaczę u siebie :P

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

O, świetnie. =)
Zależało mi na tym, dziękuję. =)

O, świetnie. =)
Zależało mi na tym, dziękuję. =)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Nie miałem styczności, ale na GoodReads znalazłem w większości bardzo pozytywne recenzje typu:
"Rogers gives additional insight into the Christian Themes of the Narnia book one by one"
"GREAT insight to the Narnian books, and the mind of C.S. Lewis"
"It offers insight into the themes and meanings throughout the Narnia stories, and reminded me just how good the Narnia stories are."
Tylko jedna jest dość neutralna :D

Nie miałem styczności, ale na GoodReads znalazłem w większości bardzo pozytywne recenzje typu:
"Rogers gives additional insight into the Christian Themes of the Narnia book one by one"
"GREAT insight to the Narnian books, and the mind of C.S. Lewis"
"It offers insight into the themes and meanings throughout the Narnia stories, and reminded me just how good the Narnia...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Witajcie :)
Nie wiedziałam, w którym wątku zapytać o pewną książkę, więc pytam tutaj.
Czy ktoś z Was miał styczność z tą publikacją?
- > http://www.ksw.com.pl/pl/shop/swiat_wedlug_narnii_chrzescijanskie.html

Zainwestowałabym, ale nie wiem czy warto =)
Czekam cierpliwie na jakikolwiek odzew, a tymczasem pozdrawiam ciepło pomimo nie najlepszej pogody :)

Witajcie :)
Nie wiedziałam, w którym wątku zapytać o pewną książkę, więc pytam tutaj.
Czy ktoś z Was miał styczność z tą publikacją?
- > http://www.ksw.com.pl/pl/shop/swiat_wedlug_narnii_chrzescijanskie.html

Zainwestowałabym, ale nie wiem czy warto =)
Czekam cierpliwie na jakikolwiek odzew, a tymczasem pozdrawiam ciepło pomimo nie najlepszej pogody :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Ojej :)
Wspaniale, dzięki. :)

Ojej :)
Wspaniale, dzięki. :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post