forum Grupy użytkowników Świat książek
Japońska fantastyka
odpowiedzi [12]
(...) W sumie nic takiego typowo fantastycznego nie przybyło do nas (...)
No, przepraszam, jak to nie przybyło? Choćby dwa tytuły z wydawnictwa Hanami:
1. "Mistrz Pú Pú" Hideyuki Niki (PL: 2008)
2. "Konparuya Gomez – powrót do Edo" Naka Saijō (PL: 2007)
@Sir_Ace - Uwielbiam Blame! Komiks jest więcej niż "nieco" cyberpunkowy ;)
Powstał też Snikt, w którym Wolverine przenosi się do świata Blame! :)
http://www.manga-news.com/public/images/series/snikt_illust_02.jpg
Heh właśnie ostatnio zastanawiałem się jak wyglądałoby hard sf czy fantasy z Japonii...
Japończycy większość swojego zapału twórczego przekładają na komiksy. Ponoć na jedną wydawaną książkę przypada kilkanaście mniej lub bardziej poważnych komiksów.
Jeśli chciałbyś zobaczyć ichniejsze naprawdę hard SF, polecam Blame! autorstwa Tsutomu Niheia. Twór ten w niemal...
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Dawiro:Ostatnio bardzo popularny staje się japoński pisarz Haruki Murakami.
Ostatnio? On już od bardzo dawna jest popularny ;)
Bardzo możliwe ale ja dopiero nie dawno słyszę o nim
Zatoniecie Japonii Sakyo Komatsu i Kazuo Ishiguro ale jeszcze pomyśle.
Tak na szybko to
Do...
Dziwna historia o upiorach z latarnią w kształcie piwonii z motywami fantastycznymi
Ballada o Narayamie. Opowieści niesamowite z prozy japońskiej - w większości to japońska groza, ale taka najbardziej...
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Ostatnio bardzo popularny staje się japoński pisarz Haruki Murakami.
Ostatnio? On już od bardzo dawna jest popularny ;)
Do japońskiej fantastyki naukowej(polegam na słowach wykładowcy, bo sama jeszcze nie czytałam) należy to cudo:
Czwarta epoka
Oprócz mangi, anime i gier Japończycy kochają jeszcze tzw. light novel. Ciężko to przetłumaczyć na polski. Niezbyt wielkie objętościowo (choć są i wyjątki) książki (lub serie książek), gdzie akcja często utrzymana jest w tonacji animowo-mangowej, ale istnieją i wyjątki.
Problem w tym, że w Polsce nie wydano chyba nic, a w USA kilka głośniejszych (co nie znaczy najlepszych)...