forum Oficjalne Aktualności
Pisarze, którym nie podobały się filmowe adaptacje ich książek
Przez ekrany kinowe przewinął się niedawno film „Ratując pana Banksa”, opowiadający o niechęci autorki książek o Mary Poppins, P. L. Travers, do adaptacji filmowej, którą chciał zrobić (i zrobił) Walt Disney.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [41]
Mnie przypadła, może dlatego, że najpierw oglądałam film, a potem dopiero zapoznałam się z książką. Fakt, faktem - ekranizacja ma niewiele wspólnego z oryginałem.:P Asheraa: Ponoć ekranizacja "Eragona" również nie przypadła Ch.Paoliniemu do gustu. :)A to ona komukolwiek w ogóle przypadła do gustu? ;-)
Co do książki Anne Rice, to wiem, że bardzo długo nie mogła pogodzić się z faktem, że Lestata zagra Tom Cruise. Osobiście zgłaszała wniosek, aby do tej roli zaangażować Juliana Sandsa (Warlock, Upiór w operze).
Przez długie lata byłam wielką miłośniczką tego aktora i też początkowo wydawało mi się, że byłby odpowiedniejszy. Szczerze mówiąc najpierw widziałam film, książkę...
a Rącze konie Cormaca McCarthego gdzie 17-`8 latków grają 2 x starsi Dammon i Penelope Cruz :)?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWcale mnie nie dziwi niezadowolenie pisarzy z ekranizacji. Może to będzie słabe porównanie, ale wyobraźcie sobie, że rodzi się Wam dziecko i ktoś je klonuje, tworząc drugie, niby takie samo, ale jednak inne. :) Rozwiązanie problemu widzę w następującym truizmie: oryginał (książka) zawsze będzie lepszy od kopii.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMichael Ende był zdruzgotany filmową wersją Niekończącej się opowieści. W sądzie żądał od twórców filmu zmiany tytułu, ale przegrał proces.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCudownie! Czyli nie jestem jedyną, której się "Lśnienie" Kubricka nie podobało, yeah! Dużo bardziej wolę 3-odcinkową wersję telewizyjną z 1997 roku.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCo za ulga - mam dokładnie to samo :) Wersję Kubricka obejrzałam bez specjalnych wrażeń, za to po telewizyjnej długo zapalałam światło w nocy ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Truman Capote też nie był zachwycony ekranizacją jego 'Śniadania u Tiffany'ego', zwłaszcza że pesymistyczne zakończenie na ekranie zmieniło się w słodki hollywoodzki happy end.
Agatha Christie była rozczarowana wiekszością ekranizacji jej powieści.
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Wyraziłem się niezbyt ściśle; miałem na myśli "Forresta Gumpa".
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Asheraa: Ponoć ekranizacja "Eragona" również nie przypadła Ch.Paoliniemu do gustu. :)Wątpię by przypadła komukolwiek, kto książkę przeczytał. Osobiście uważam ją (tuż po "Zmierzchu") za najgorszą ekranizację książki fantasy ever.
U mnie było tak, że najpierw obejrzałam film i spodobał mi się na tyle, bym sięgnęła po książkę. Przeczytałam i byłam zakochana, a potem...