Nie. IMO Czytanie jest czynnością mającą przynieść spokój, zabrać w podróż. Może sobie przy tym przysnę? Pogłaszczę kota. Słucham mojej muzyki. Popatrzę przez okno. Wystarczy mi świadomość, że łączę się w czytaniu z kimś dla mnie ważnym.

A tutaj? Macdonaldyzacja. Czytaj, czas na dyskusję.
- No, ja czytałem o tym.
- A ja to jak ona zrobiła...
- Łaaaa, ale fajnie. A u mnie...
- Dobra, czas do toalety! Tylko szybko po za 2 minuty zaczynamy znowu czytać.
- Czy jest jeszcze tamto wino?
- Ktoś widział moją książkę?
- Ej! Usiadłeś na moim miejscu!
- Hej, co robisz po imprezie?
- Są już wszyscy? Bo teraz czytamy?
- Nie, Steven jeszcze jest w toalecie! <słychać bulgotanie, pierdnięcie a po chwili odgłos spuszczanej wody>
- Dobra, czytać! <mija pół godziny>
- To teraz muzyka na żywo. Dzisiaj DJ CzytamwOpór2000
- Fajna ta twoja książka?
- Nie słyszę co mówisz, ale fajnie gra!!!

A idź pan w ch... z taką imprezą. Kto chce niech sobie chodzi. Wołami by mnie tam nie zaciągnęli.

Nie. IMO Czytanie jest czynnością mającą przynieść spokój, zabrać w podróż. Może sobie przy tym przysnę? Pogłaszczę kota. Słucham mojej muzyki. Popatrzę przez okno. Wystarczy mi świadomość, że łączę się w czytaniu z kimś dla mnie ważnym.

A tutaj? Macdonaldyzacja. Czytaj, czas na dyskusję.
- No, ja czytałem o tym.
- A ja to jak ona zrobiła...
- Łaaaa, ale fajnie. A u...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Nie jestem przekonana, zapewne nic by nie wyszło z prób skupienia się na lekturze. To może być ciekawe doświadczenie dla bardziej "uspołecznionych" lubiących czytać ;)

Nie jestem przekonana, zapewne nic by nie wyszło z prób skupienia się na lekturze. To może być ciekawe doświadczenie dla bardziej "uspołecznionych" lubiących czytać ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Ja też urządzam sobie czytelnicze party. Ostatnio, pewnie już pół roku przypominam sobie trochę książki z mojego pierwszego podejścia do literatury fantasy i trochę science-fiction. Pamiętam, że drugi oddział biblioteki miejskiej został otwarty na jednej z głównych ulic i tam właśnie lwią częścią zbiorów była literatura fantastyczna. Jedną z rozczłonkowanych opowieści był Conan w kilkunastu tomach książkowych. Obecnie zajmuje mnie książka Conan Barbarzyńca - Wydawnictwa REA SJ. Nie wiem czy to pełny zbiór opowieści o Conanie ale mi na razie wystarczy. Kolejną pozycją która zwróciła moją uwagę na biblioteczce są jedne z najstarszych, u mnie, książki wydawnictwa Amber, a mianowicie Smoczy rycerz (2 tomy). Nie byłoby w tym wiele dziwnego ale kiedyś z tyłu okładki pisano istotne pozycje danego wydawnictwa.

I tak pojawiają się tutaj, między innymi: David Eddings z cyklami Elenium i Malloreon, Michael Moorcock z Elric'em i trylogią mieczy, Andre Norton ze Światem Czarownic i Michael Scott Rohan z dwoma pozycjami.

Cieszę się, że niedługo zostanie wydana 1 część Elric'a, a mianowicie Elryk z Melnibone i pewnie znowu będzie można cieszyć się opowieściami o białowłosym magu dosiadającym smoka ze złowieszczym mieczem u pasa. Ponadto drugą istotną osobą jest tutaj Andre Norton której imieniem nazwano jedną z nagród brytyjskich lub amerykańskich, natomiast nazwa cyklu o którym wspomniałem jest trochę niedoprecyzowana, gdyż prócz pań o których tu mowa jest także główny bohater Simon Tregarth który próbuje trochę tam posprzątać. Elric to chyba około 8 książęk, Świat Czarownic kilkanaście. Życzę miłych poszukiwań i jeszcze lepszych wrażeń czytelniczych.

Ja też urządzam sobie czytelnicze party. Ostatnio, pewnie już pół roku przypominam sobie trochę książki z mojego pierwszego podejścia do literatury fantasy i trochę science-fiction. Pamiętam, że drugi oddział biblioteki miejskiej został otwarty na jednej z głównych ulic i tam właśnie lwią częścią zbiorów była literatura fantastyczna. Jedną z rozczłonkowanych opowieści był...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Nie dla mnie. 

Nie dla mnie. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Poszłabym z ciekawości:) I dopiero bogatsza o doświadczenie oceniłabym czy mi się to podoba czy nie:) 
Jak byłam młoda to uwielbiałam razem z koleżanką chodzić do biblioteki, nawet tylko po to by towarzyszyć, więc może i to by mi się spodobało.

Poszłabym z ciekawości:) I dopiero bogatsza o doświadczenie oceniłabym czy mi się to podoba czy nie:) 
Jak byłam młoda to uwielbiałam razem z koleżanką chodzić do biblioteki, nawet tylko po to by towarzyszyć, więc może i to by mi się spodobało.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

spotkania dyskusyjne owszem, ale to? nonsens; to coś "innego" więc gawiedź na to leci

spotkania dyskusyjne owszem, ale to? nonsens; to coś "innego" więc gawiedź na to leci

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Nie rozumiem idei. Albo czytanie albo spotkanie towarzyskie. 

Nie rozumiem idei. Albo czytanie albo spotkanie towarzyskie. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Dobra alternatywa; kluby książki to głównie spotkania starszych pań. Zastanawiam się tylko, jak na koniec przebiega dyskusja, skoro każdy zabiera swoją ulubioną książkę😅. Nie wiem też, jak odnalazła bym się na reżyserowanym spotkaniu. Wyżej cenię sobie spontaniczne, naturalne wspólne wieczory, jak te w internacie, gdzie trzeba było ogarnąć lektury albo był jeden egzemplarz i czytało się razem; przychodzili nawet ci, dla których nie było to koniecznością. Z żalem gasiliśmy światło. W Nowym Jorku światła nie gasną i kto wie, może balują z książką do białego rana? 

Dobra alternatywa; kluby książki to głównie spotkania starszych pań. Zastanawiam się tylko, jak na koniec przebiega dyskusja, skoro każdy zabiera swoją ulubioną książkę😅. Nie wiem też, jak odnalazła bym się na reżyserowanym spotkaniu. Wyżej cenię sobie spontaniczne, naturalne wspólne wieczory, jak te w internacie, gdzie trzeba było ogarnąć lektury albo był jeden egzemplarz...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Czytanie to dla mnie czynność intymna, dlatego lubię to robić w samotności.

Czytanie to dla mnie czynność intymna, dlatego lubię to robić w samotności.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post