forum Oficjalne Aktualności
Znamy nową wersję ustawy o książce. Projekt przekazany do konsultacji
Polska Izba Książki przedstawiła dziś zaktualizowany projekt ustawy o książce, zatytułowany „Ustawa o ochronie rynku książki”. Do 18 maja będą trwały konsultacje nad jego kształtem. Co czeka czytelnika?
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [95]
Mam tylko jedno pytanie: czy definicje "importer" i "sprzedawca końcowy" obejmują też firmy zarejestrowane poza Polską? Bo jeśli nie - rozwiązanie nasuwa się samo.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postProjekt ustawy nie rozwiąże głównych problemów rynku. Poza brakiem zachęt dla wydawców, by dążyli do redukcji kosztów tworzenia książek (np. kosztów druku), ustawa może szkodzić także czytelnikom. Co więcej, w wielu aspektach jest niejasna i widać, że niewiele nauczono się od czasu, gdy zaproponowano jej pierwsze brzmienie w 2017 r. Potwierdzają to nawet prawnicy i prasa...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Za Odrą nowość wydawnicza to cena 24,99€ - 26,99€ (roczny abonament na wszystkie media z biblioteki w moim mieście to 20€).
Najczęściej były to książki w twardej okładce z normalnym drukiem, teraz są to tzw. okładki ze skrzydełkami. Jeszcze kilka lat temu można było zaobserwować, że po "okresie ochronnym" książkę właśnie w skrzydełkowych okładkach wydawało inne wydawnictwo...
Czyli cena nowości w Niemczech to mniej więcej równowartość 2 godzin zwykłej pracy (przy minimalnej stawce godzinowe wynagrodzenia w Niemczech). Co oznacza, że cena nowości w Polsce powinna się kształtować 25-30 zł.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postKiedyś już były "ceny ustawowe" i chyba wszyscy rozsądni czytelnicy widzą do czego ta powtórka z rozrywki może doprowadzić. Wolny rynek i jego niewidzialna ręka to podstawa rozwoju gospodarki. A na ustawie skorzystają oczywiście duże ryby, stracą czytelnicy. Pozdrawiam
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJuż mi się rzygać chce jak widzę komentarze zaczynające się od "lewacki pomysł", "lewactwo to, lewactwo tamto". Co za żałośni ludzie. Ustawa faktycznie powinna zapewniać wsparcie małym księgarniom, zwłaszcza stacjonarnym i ukrócić agresywne promocje i zalew rynku chłamem w rodzaju "365 dni", by widoczna była dobra literatura na poziomie a nie tylko "bestsellerowe cykle...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejA zapewnia lub będzie zapewniać? Nie bardzo.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNapisałem "powinna", ale do tego raczej daleko...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNigdzie nie napisałem, że jednolita cena pomoże małym księgarniom, ani że za tą jednolitą ceną jestem. Nie napisałem również, że TA ustawa coś zmieni. Faktem jest, że stratni częstokroć są czytelnicy, małe księgarnie stacjonarne również, a także dobra literatura...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPrzyznam, że nie doczytałam do końca, bo zakręciło mi się w głowie od nowych pomysłów naszych "rządzących" - mamy w tym kraju (jeszcze) ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, w której zdefiniowane są tzw. czyny nieuczciwej konkurencji, a wśród nich... ustalanie cen minimalnych. Jeśli dobrze zrozumiałam, będzie to kolejna ustawa, która sama w sobie będzie stanowić...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejTotalna, lewacka bzdura. Po co państwo ma regulować coś, co reguluje się samo? Na szczęście na 100% tego nie prowadzą.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Nie wiem, na ile dotknie mnie ta ustawa, jako że generalnie nie kupuję nowości. Czasem dostanę jakąś w prezencie i to tyle. Sama zwykle jednak kupuję książki wydane kilka lat wcześniej, a od niecałego roku połowa moich nabytków to e-booki, których ta ustawa ma nie dotyczyć.
Co natomiast owszem mnie nieco niepokoi to:
Wzorem analogicznych regulacji funkcjonujących w innych...
Kolejny pomysł godzący w wolny rynek lobbowany pod pozorem uszczęśliwiania czytelników. Doskonale wpasowuje w zakusy aktualnie miłościwie nam panujących, którzy uwielbiają właśnie na siłę maluczkich i głupiutkich swych poddanych uszczęśliwiać.
Z grubsza chodzi o to, aby wyrugować z rynku małych dystrybutorów. W tej chwili, jeżeli kupuję od wydawcy książkę za 30 zł, to...
Głupi pomysł a na uzasadnienie brak słów. Komuś się monopole zamarzyły?
Myślę, że dziennikarze śledczy powinni się zająć i samą ustawą i tymi, którzy tak chętnie próbują to przepchnąć. Zrozumiała sprawa, że to wszystko dla naszego dobra i w ogóle :) A na pewno - społecznie :>
No cóż. Nie łudźmy się, że ustawodawcy chodzi o interes pisarza czy nas czytelników. W moim odczuciu chodzi o kontrolę państwa nad rynkiem wydawniczym i wpływami do budżetu. Nie znam żadnej reformy, która nie odbiłaby się na kieszeni obywatela- w takich sytuacjach regulacje zawsze powodują wzrost cen. Ustawa godzi w zasady wolnego rynku. Mam nadzieję, że nie jest to...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejI co, niby apteki nie prowadzą promocji? Ktoś tu chyba odleciał. Wciąż są apteki droższe i tańsze, w niektórych "wtorki bez VAT", czy inne promocje, a i tak większość ludzi cierpiących na choroby przewlekłe kupujących leki stale, ma leki z listy tych nierefundowanych. A może rynek aptek był za duży? Bo wciąż nie ma problemu przejść od jednej do drugiej w maksymalnie 10/15...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMechanizm ingerencji państwa w wolny rynek ten sam.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post