forum Oficjalne Aktualności
Literacki Nobel. Co mieli do powiedzenia polscy nobliści po otrzymaniu nagrody
Wykłady i eseje, twórczość, odchodzenie w niebyt? Jak wyglądało życie „po Noblu” w przypadku polskich (niekoniecznie polskojęzycznych) pisarek i pisarzy, poetek i poetów?
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [49]
Ciężko jednak zapomnieć słowa:
— Nigdy nie oczekiwałam, że wszyscy mają czytać i że moje książki mają iść pod strzechy. Wcale nie chcę, żeby szły pod strzechy. Literatura nie jest dla idiotów. Żeby czytać książki trzeba mieć jakąś kompetencję, pewną wrażliwość, pewne rozeznanie w kulturze [...]. Nie wierzę, że przyjdzie taki czytelnik, który kompletnie nic nie wie i nagle...
Czyżby zwrot Pana w kierunku: liberté, egalité, fraternité ? Cytując pewien film: "No nie poznaję kolegi..." :).
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
He he, na taką prowokację, Remku, mogę odpowiedzieć tylko jedno: Wandea!
Ja tylko niosę pomoc 😁
Hm, różnica pomiędzy Tokarczuk, a choćby Szymborską... Przepaść intelektualna. Po prostu przepaść.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ciekawe czy wszyscy znają wiersz
Ten dzień (wiersz o śmierci Stalina W. Szymborska)
@kiran Niekoniecznie, natomiast nie stawia to jej w pozytywnym świetle.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@kiran
Nie, tylko że nikt nie jest doskonały i ma prawo zmieniać poglądy. A na jakiej podstawie piszesz o tej przepaści?
Kozinski, egalitaryzm stosujemy wtedy i tylko wtedy, kiedy jest nam to na rękę. Kiedy nie jest, nie stosujemy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@aka literackiego bełkotu Tokarczuk. Nazywamy to ładnie: grafomania.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@marcin ale ja nie mówię, że ona jest pozytywna.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@kiran
Rozumiem, że przeczytałaś od deski do deski wszystkie utwory obu noblistek i możesz sprawiedliwie porównać obie panie, i zawodowo jesteś wysoko doświadczonym krytykiem literackim. Ale przypuszczam, że również w komisji noblowskiej też nie siedzą jacyś ignoranci.
Każdy ma prawo do własnego subiektywnego zdania i do mówienia co jest cacy a co be. Ktoś tu na forum...
To ja przyjdę w sukurs @kiran (nie żeby tego potrzebowała). Cytując klasyka: głupi ten co głupio robi. A (Arys)Tokarczuk postąpiła bardzo głupio, wypowiadając te słowa publicznie. Powiedziała wprost, że ci którym się jej książki nie podobają są po prostu za głupi... i tutaj wjeżdża @Aka "jak kogoś za coś nie lubimy lub czymś tam nam podpadł mówimy o nim głupi". Dziwne to,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejNie wiem jak działa komisja noblowska, czy oceniają same utwory czy działalność pozapisarską i prywatne wypowiedzi też, ale nie sadzę żeby dawali takie nagrody grafomanom. Żadnej jej powieści nie czytałam (i wypowiedzi również) więc swojego zdania nie mam i zdaję się na osąd specjalistów.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aaaa, bo mówimy o dwóch rzeczach: osoba autorki (i wszystko związane z nią) oraz jej twórczość.
Ja się wypowiadam o autorce, nie o jej książkach, których też nie czytałem. Nie wiem jakie są i czy faktycznie "nie są dla idiotów"... ale tak można powiedzieć o wielu książkach... a nawet o pewnym sklepie. Noooo Lemowi się ponoć nie podobało... ale Jemu to wiele rzeczy się nie...
@Aka czy Ty właśnie sugerujesz, że nie mam prawa do własnego zdania, jeśli nie przeczytam od deski do deski wszystkich książek Tokarczuk? Proszę uprzejmie zdecyduj się: albo się ma prawo do własnego zdania, albo się go nie ma.
Czytałam jej Księgi Jakubowe - rzekomo najlepsza książka, jaką napisała (co ja się będę ograniczać - od razu poleciałam z tą najbardziej polecaną) i...
Wcale nie bronię, tylko właśnie dlatego, że osobiście nie czytałam jestem ciekawa czy jest to naprawdę nic nie warte czy nie? Czy komisja noblowska z jakiś nieznananych mi powodów daje nagrodę zwykłej grafomance? Czy sam fakt, że coś nam się nie podoba jest kryterium grafomanii? I czy gdyby nie te jej teksty, że jej "książki nie są dla ludzi głupich" twoja ocena...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejLis Gracki, wcale nie ciężko jest zapomnieć - no może nie tyle zapomnieć, co dosłownie olać. Zależy wszakże co dokładnie, ponieważ są rzeczy, których się nie zapomina, dlatego, bo nie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@Aka to przeczytaj.
Od bardzo dawna Nobel jest nagroda polityczną. Nie wnikam, co komisja sobie myśli. Mogą dać Nobla i Kici Koci, to też niezła literatura.
Więc tak: ogólnie nie czytałaś, nie wiesz o co chodzi, ale się wypowiadasz. Zaskoczę cię, ale nie musisz wypowiadać się NA KAŻDY temat. Zwłaszcza na taki, na którym się nie znasz.
Nie byłaby.
Nie obchodzi mnie...
Czy Ty właśnie sugerujesz, że nie mam prawa do wypowiedzi? Zaskoczę cię mam. Mam prawo zapytać i być ciekawa dlaczego ktoś uważa nagrodzone utwory za bełkot i grafomanię(bez względu na czytałam czy nie, a może właśnie dlatego, że nie)i dlaczego jedna noblistka ma być gorsza od drugiej. I odpowiedź w przybliżeniu uzyskałam.
I zaskoczę cię jeszcze raz. Ona uważa, że jej...
@Aka aww, słodkie :)
Ale wracając do meritum: zabierasz głos w rozmowie, w której nie masz nic do powiedzenia. Czy to moja wina, że tak jest? Tę kiepską retorykę sobie daruj. Na mnie to nie działa.
Pogardy? Bo stwierdziłam fakt? Cóż, a wiesz o co chodzi? Sama przyznałaś, że nie czytałaś i co? I brniesz. Moja wina, że brakuje ci merytorycznej wiedzy, żeby podjąć temat i...
Być może ona też stwierdziła fakt nie każdy zrozumie jej książki bo nie ma jakiejś tam merytorycznej wcześniejszej wiedzy (to jesteście 1:1)
I niby w co brnę, nie oceniam jej utworów bo nie znam (nie mówię że jest be albo cacy) tylko zadałam pytanie (jak przeczytałam o tej przepaści) a większość tego co przeczytałam od ciebie to nie merytoryczna odpowiedź tylko jakieś...
Merytorycznie mogłabym podyskutować z kimś, kto czytał książkę :/
Jak ci wytknę błędy w jej publikacji to co ci to da? Będziesz coś z tego wiedzieć?
I mówi to kobieta, która odmawia innym własnego zdania. Niezłe z ciebie indywiduum.
1) Nie chcę wcale dyskutować, chciałam tylko przeczytać dlaczego jedna noblistka jest uważana za gorszą od drugiej (albo ta druga lepsza)
2) "Jak ci wytknę błędy w jej publikacji to co ci to da? Będziesz coś z tego wiedzieć? " To jest jak odzywka do małego dziecka typu "co ci przyjdzie z tego, że pokażę ci błędy w równaniu całkowym twojego starszego brata". Napisz...
1) to po co w ogóle się odzywasz, skoro nie zamierzasz dyskutować? Hm? gdzie w tym sens? Aha, punkt 4 wyjaśnia wszystko. I ty kogoś nazywasz małym dzieckiem? Okeeeey, widzę projekcja weszła na całego xD
2) jak mam ci opisać książkę, której nie czytałaś? No jak? napiszę ci, że Tokarczuk opisuje szlachectwo z perspektywy XXI wieku, twierdząc, że pisała książkę historyczną...
2) Śmieszne "jak mam ci opisać książkę, której nie czytałaś? No jak?" Rozumując w ten sposób to nie powinna się ukazać absolutnie żadna recenzja dla przyszłych czytelników" No bo jak im opisać skoro nie czytali, a oni jak mają kupić książkę (lub nie) skoro nic nie wiedzą o czym to jest, błędne koło.
Nie bądź taka skromna, bardzo dobrze wywiązałaś się z powierzonego ci...
Ale ja nie piszę recenzji xD Recenzję masz pod książką xD To że nie chciało ci się nawet jej sprawdzić, bardzo wiele o tobie mówi.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niby co mówi? (w domyśle pewnie bardzo złego). Recenzja czy opinia o książce czy autorce to właściwie to samo. Skąd wiesz czy przeczytałam czy nie (a poza tym jakie ma to znaczenie)
Zobaczyłam tekst "różnica pomiędzy Tokarczuk, a choćby Szymborską... Przepaść intelektualna. Po prostu przepaść. " I mnie to zaintrygowało, byłam ciekawa TWOJEJ opinii, a potem napisałaś, że...
To się robi całkiem zabawne. 😂
Masz jakieś problemy z głową? Sama napisałaś, że nie czytałaś jej książek. Napisałaś też że szukasz opinii o książkach Tokarczuk, a ja ci napisałam 3 razy, że możesz znaleźć recenzje pod JEJ KSIĄŻKAMI. Twoja wina, że ich nie sprawdziłaś. Oh i powyżej masz całkiem dużo zdań o tym czemu uważam jej księgi jakubowe za dno.
I tak, ta kiepska...
Słuchaj , ile ty masz lat, bo mi wygląda na taką późną podstawówkę, nie chodzi mi teraz wcale już o temat twórczość Tokarczuk ale o twoje odzywki. Co to ma znaczyć "Masz jakieś problemy z głową?" " kiepska retoryka BARDZO WIELE o tobie mówi ", ""po co w ogóle się odzywasz",
Tak się odzywa dorosły miłośnik książek? Krytykujesz Tokarczuk, że innych wyzywa od głupców a...
Pytanie zasadne, skoro raz piszesz, że nie czytałaś książek Tokarczuk, a potem pytasz "skąd wiesz, czy przeczytałam, czy nie". To cytaty z twoich wypowiedzi.
Oho, widzę, że puszczają ci nerwy. Po miłośnikach książek to spodziewałabym się logiki i lepszej pamięci. Wypadałoby pamiętać co się samemu napisało. A jak nie, to przesunąć pasek w górę i poczytać własne komentarze....
Napisałam przecież "JUŻ nie chcę żadnych opinii ani recenzji od ciebie".
Próbuję tylko (od kilku wpisów) wykazać, że w tej rozmowie głównie krytykujesz i obrażasz (może nie zwróciłaś na to uwagi) i rozumiem, że nie mam co liczyć na małe słówko - przepraszam, trudno. Na pewno w środku jesteś fajną osobą tylko przy tym Noblu puszczają ci nerwy. 😀
PS, "skąd wiesz, czy...
No i popatrz: dostałaś z liścia i od razu się uspokoiłaś. 😂
A kiepska retoryka pozostaje kiepską retoryką. Ale szanuję, że starasz się dalej i trzymam kciuki - kiedyś coś z tego będzie. 😏
Nawet jak coś ci się wydaje, że mówisz żartem to takie odzywki i protekcjonalny ton powinny być wykluczone. Ugryź się dziewczynko w język. Może w szkole jesteś milsza dla koleżanek albo one ci "dały z liścia" za coś i teraz chcesz odreagować. Nie zdziwiłabym się.
Życzę sukcesów w nauce to pewnego, pięknego dnia może i ty dostaniesz Nobla albo inną fajną nagrodę. 😀
Henryk Sienkiewicz nie dostał nobla za "Quo vadis", tylko za za całokształ twórczości. Komitet Noblowski wskazał na "wybitne osiągnięcia w dziedzinie eposu" i - jak podkreślił jeden z jego członków - "rzadko spotykany geniusz, który wcielił w siebie ducha narodu".
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNawet ja polonistyczny osiołek, to wiedziałam🙂
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postW powszechnym mniemaniu Henryk Sienkiewicz został uhonorowany za „Quo vadis”. Wydanie powieści, jej popularność i tłumaczenia na wiele języków na pewno pomogły, jednak Komitet Noblowski – przynajmniej oficjalnie – przyznał nagrodę za: „wybitne osiągnięcia w dziedzinie epiki i rzadko spotykany geniusz, który wcielił w siebie ducha narodu”.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJa z kolei odniosłam się tylko do wypowiedzi koleżanki.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postI dlatego staram się czytać komentarze, bo to dla Was, Czytelniczki i Czytelnicy, piszę to co piszę. Można wyjaśnić i dojść do porozumienia. Bardzo dziękuję, że czytacie i komentujecie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie zawsze jest to oczywiste w przypadku noblistów innych państw, ale w naszym przypadku poziom literacki laureatów jest niezwykle wysoki. Mało brakowało, a nagrodę otrzymałby także Gombrowicz, co byłoby wisienką na noblowskim torcie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postI serce rośnie jak się o sukcesach Naszych czyta.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
A mowę noblowską Olgi Tokarczuk znajdziemy tu:
https://www.nobelprize.org/uploads/2019/12/tokarczuk-lecture-polish.pdf