forum Oficjalne Aktualności
100-lecie praw wyborczych kobiet
28 listopada 1918 roku, dekretem Tymczasowego Naczelnika Państwa, Józefa Piłsudskiego, Polki zyskały czynne i bierne prawo wyborcze. Z tej okazji poprosiliśmy kilka kobiet o to, aby powiedziały, która książka wydana w Polsce po 1918 roku jest dla nich tą najważniejszą.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [10]
Dodałbym tu Zofię Kossak-Szczucką i jej trylogię krzyżową ("Krzyżowcy", "Król trędowaty", "Bez oręża"). Dlazego?
Po pierwsze, gdyż jest to literatura prima sort, literatura najwybitniejsza nawet jeśli spojrzeć na literaturę polską od jej początków. Zofia Kossak to nie pisarka z ligi Joann Bator czy Olg Tokarczuk. To poziom naszych wieszczów, Sienkiewicza i Reymonta. To...
Ja bym wybrała Marii Czapskiej "Europa w rodzinie" Wspomnienia o Matce, która była niemiecką arystokratę i wybrała Polskę jako swoją ojczyznę. Wychowała w dy=uchu polskości Marię i Józefa Czapskich. Książka niezwykle ciepła gdzie polskość i europejskość się łączą. Ukazuje wielokulturowość Polski.
Oprócz tego wiersze Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Najpiękniejsze wiersze...
W czasie liceum przeczytałam zarówno dokument Hanny Krall, jak i wywiad Zofii Nałkowskiej. Jednak bardziej w pamięci utkwił mi tytuł "Medaliony". Przerażające relacje świadków tamtej epoki okrucieństwa. Czas, w którym miłość była silną, nierozerwalną więzią, a ból i cierpienie czymś kruchym i łatwopalnym. Dziwiłam się i szokowałam jednocześnie jak człowiek mógł być tak...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Na mnie obie książki zrobiły ogromne wrażenie i wciąż je doskonale pamiętam. Oba tytuły to literatura faktu (chociaż niektórzy piszą w swoich opiniach o "Medalionach" jako o opowiadaniach, na marginesie - wywiadem "Madaliony" też nie są).
Hannę Krall cenię jednak bardziej, gdyż jest dla mnie mistrzynią reportażu i ekonomii słowa. Może dlatego, że na własnej skórze ta...
Oczywiście, że jest to przede wszystkim wywiad. Literatura faktu, reportaż, dokument. Pisarka jest tu narratorem i stara się udokumentować relacje świadków zbrodni ludobójstwa. Uczęszczałam do liceum, klasy humanistycznej. Bardzo szanuję tamtejszego profesora, bo zawdzięczam mu te 92% na maturze z polskiego i jak najbardziej była mowa o tym, że Nałkowska przeprowadza w tym...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Nie chcę być upierdliwa, ale radzę raz jeszcze sięgnąć po "Medaliony" - to rzeczywiście literatura faktu, ale nie została ubrana w formę wywiadu.
Materiały do książki autorka zebrała, pracując w Międzynarodowej Komisji do Badania Zbrodni Hitlerowskiej w Polsce - była wówczas świadkiem i uczestnikiem przesłuchań, jednak w "Medalionach" nadała swoim tekstom formę reportaży...
Chciałabym dorzucić do dyskusji tę książkę. Jej opowieści. Rzecz o równouprawnieniu kobiet
„Książka jest freskiem, ukazującym pełny obraz sytuacji kobiet w kontekście ich walki o równouprawnienie. (...) Obejmuje wiele obszarów kobiecej aktywności: od życia prywatnego, poprzez edukację na różnych...