-
Artykuły
Zawodne pamięci. „Księga luster” E.O. Chiroviciego
1 -
Artykuły
„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają świat
3 -
Artykuły
Uwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!
8 -
Artykuły
Wygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzencka
2
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
forum Oficjalne Aktualności
Patronaty tygodnia
Początek tygodnia, początek szkoły… Na szczęście poniedziałek ma nam również coś więcej do zaoferowania: premiery wydawnicze spod znaku średniowiecznej legendy o Eleonorze Akwitańskiej i kontynuację losów bohaterów znanych nam z „Millenium” w wykonaniu Davida Lagercrantza. Polecamy!
Zobacz pełną treść
odpowiedzi [9]
"Serce królowej" może być nawet ciekawe, o ile autorka nie zrobiła z tego jakiegoś romansidła...
Kolejne "Millennium" zapewne przeczytam z powodu wymienionego powyżej (no, chyba, że mnie czwórka aż tak zniesmaczy, iż do reszty sparszywi mi "pisarstwo" Lagercrantza).
A mi się podobała 4. część. Oczywiście nie tak jak trylogia, ale była niezła. Mam nadzieję, ze piąta będzie także przyjemna w lekturze.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Mężczyzna, który gonił swój cień, David Lagercrantz
Nie wiem czemu nadal- po porażce wydania 4 tomu tej sagi, wydawnictwo podejmuje się wydania części 5.... David nie dorasta do pięt Stiegowi! to nie ten język, budowanie napięcia, prowadzenie fabuły! To jak 4 część Mroza- Deniwelacja. Jest to trylogia. Nie potrzeba sztucznych dopowiadań do tego. Saga traci tylko na wartości...
Sama sobie odpowiedziałaś. Jak zwykle chodzi o kasę, a raczej o to, żeby jak najwięcej zarobić i jak najmniej się przy tym narobić...
O wiele łatwiej jechać na znanym nazwisku, ba nawet ogłaszać, że się rozwija pomysły nieżyjącego poprzednika, niż zaczynać od zera i próbować się wybić.
Ludzie, zresztą podobnie jak ja, przeczytają toto z sentymentu do Stiega, do jego...
Zagadzam się w 100 %
Też się skusiłam na 4 i więcej tego błędu nie zrobię
Przeczytałam 4 część i nie pamiętam z niej ani jednego zdania. Za to niektóre sceny z oryginalnej trylogii wciąż mnie nawiedzają w różnych sytuacjach... Siła słowa.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zgadzam się z Czomiczem, z jednym tylko wyjątkiem - nie przeczytałam tej pseudo kontynuacji vol 4, i nie zmierzam - choćby było ich kolejne +3. Więc niech sobie chłopina pisze, na mnie nie zarobi ;-D
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post