forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Magiczne miejsce - wygraj książkę "Szczęście pachnące wanilią"
Cukiernia założona przez Adę, bohaterkę powieści Magdaleny Witkiewicz, jest miejscem, w którym pocieszenie znajdują pozostałe bohaterki, kobiety na życiowym rozdrożu. Tu w trudnych chwilach znajdują dobre słowo, mogą poczuć się swobodnie. A Wy, macie takie miejsce, gdzie chodzicie, kiedy jest Wam smutno i źle?Czekamy na teksty o objętości do 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorów pięciu najciekawszych tekstów nagrodzimy egzemplarzami książki.
Szczęście pachnące wanilią
Regulamin
- Konkurs trwa od 20 do 26 czerwca włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Filia.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [125]
Dla mnie szczęściem pachnącym wanilią jest mój syn a wyjątkowym miejscem jest każde miejsce, w którym jest on. Może to być plac zabaw, brzeg jeziora nad którym spacerujemy, podłoga w salonie gdzie najczęściej się bawimy lub moje łóżko na którym zasypia. To dzięki niemu niezależnie od tego gdzie jesteśmy uczę się na nowo cieszyć się z małych rzeczy, przypominam sobie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejKiedy jest Mi smutno i źle staram się oderwać od rzeczywistości, wybieram się do parku znajdującego się na drugim końcu miasta tam gdzie mam pewność, że nie spotkam nikogo znajomego i zanurzam się w lekturze zapominając o całym otaczającym mnie świecie. Tylko czytając dobrą książkę potrafię odprężyć się i zapomnieć o swoich problemach przenosząc się w inny świat a wtedy...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMieszkam na wsi, więc mam wokół siebie dużo przestrzeni. Gdy mi smutno uciekam tam, gdzie mogę pobyć sama, gdzie nikt mi nie będzie przeszkadzał. Idę do miejsca, w którym wszystko będę mogła spokojnie przemyśleć. Zawsze, gdy mam wszystkiego dość idę do niedużego lasu jakieś 100-200m od mojego domu. Pomiędzy drzewami jest mały staw i od kilku lat przewrócone drzewo na którym...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
-Babciu pijemy kako? Wiesz to z tajemniczej receptury. Na produkcję endorfin - Zapytałam wchodząc do małego pokoju. Przygarbiona staruszka uśmiechnęła się do mnie odsłaniając rząd śnieżnobiałych zębów. Od roku nosiła protezę. Jakoś nie potrafiłam się do niej przyzwyczaić, ale na sam widok mojej babuleńki zrobiło mi się jakoś lepiej.
-O znowu jakieś problemy - zaskrzeczała -...
Kiedy byłam mała, tato zabierał mnie na spacery po lasach i łąkach.
Któregoś razu trafiliśmy na polane otoczoną lasem , było to również tuż przy rzece i słychać było szum wody. U boku polanki w cieniu drzew stała altanka. Cała łąka była pokryta kwiatami i słychać było śpiew ptaków.
Gdy już miną czas 'spacerów z rodzicami', rozpoczął się czas 'problemów'.
Były ich dużo:...
Pozwól, że opowiem Ci o moim magicznym miejscu...
Nie pamiętam, kiedy trafiłam tam po raz pierwszy. W przedszkolu? Może w gimnazjum? Powinnam pamiętać, przecież ten dzień zmienił całe moje życie, zaczynając na sposobach spędzania wolnego czasu, na charakterze kończąc!
To małe, prywatne miejsce ofiarowało mi wszystko: miłość i czas, których zawsze brakowało moim rodzicom,...
Choć znany jest wśród młodzieży w moim wieku pogląd, że prawdziwy przyjaciel, to taki, do którego gdy jest ci smutno możesz zawsze zadzwonić, nawet o czwartej nad ranem, a on odbierze i cię pociesz, to ja się do niego nie stosuję. Gdy jest mi smutno i prawie mm łzy w oczach, zachodzę do kościoła, klękam w jednej z tylnych ławek i zaczynam rozmawiać z Bogiem. Proszę Go o...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejDn 13.06.2013 w nietypowych okolicznościach, na Świat przyszła moja mała córeczka. Wywróciła nasze życie do góry nogami. Jej starszy 4-letni brat zmienił się w małego łobuziaka. Mąż w pracy do późna, a ja wojuję cały dzień z dwoma kochanymi urwisami. Bywają chwile, że mam już całkowicie dość i właśnie wtedy uciekam do mojej pustelni! Parzę sobie swoją ulubioną caffe latte i...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Tomek znowu wrócił z pracy z pretensjami.
"Zapomniałaś oddać mój garnitur do pralni."
"Zupa jest przesolona."
"Dlaczego nie powiedziałaś mi wcześniej, że twoja mamusia przyjeżdża?"
Nie wytrzymałam. Chwyciłam torebkę i wyszłam z domu ostentacyjnie trzaskając drzwiami. Zbiegłam po schodach, a gdy znalazłam się na ulicy, wiedziałam dokąd pójdę nawet się nad tym nie...
Kolejny dzień, który miał być cudowny, a skończył się wielką katastrofą. Nic mi się nie udało, nie zrobiłam niczego, co wcześniej zaplanowałam, nie zdałam egzaminu i po raz kolejny listonosz spóźnił się z przesyłką, przez co nie mogłam dotrzymać słowa danego przyjacielowi, bowiem tam było coś dla niego. Na domiar złego pokłóciłam się z mamą, która kazała mi, "jeśli się...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej