[7, 12, 2]

Zaproszenie
Szanowny Pan Henryk Sienkiewicz

Tekst ten może wydać się Panu nieprawdopodobny, ale uprzejmie proszę, aby przeczytał go Pan do końca. Spotkał mnie ogromny zaszczyt, że mogę zaprosić Pana na uroczystą kolację Wigilijną. Zaproszenie to kieruję z przyszłości, a konkretnie z 2018 r., kiedy Polska jest już wolna. Jestem wielką fanką Pana twórczości i mogę z dumą powiedzieć, że wybitne powieści, których jest Pan autorem wciąż są bardzo popularne i chętnie czytane. W czasach kiedy powstały, Polska znajdowała się pod zaborami, a patriotyzm i pragnienie wolności, tak widoczne w Pana twórczości podnosiły na duchu wszystkich czytelników. Myślę, że nasza rozmowa byłaby wspaniałą wyminą wiedzy i doświadczeń. Jako historyk, a także patriotka jestem bardzo ciekawa pańskiej opowieści o życiu oraz wydarzeniach, których był Pan świadkiem w swojej codzienności. Jestem przekonana, że dzisiejszy świat byłby dla osoby żyjącej w innych realiach zupełnym zaskoczeniem. Moglibyśmy dowiedzieć się od siebie nawzajem, tak wielu fascynujących rzeczy. Jestem naprawdę podekscytowana pisząc te słowa i już nie mogę się doczekać naszego spotkania. Oczywiście jeśli przyjmie Pan moje zaproszenie, o co gorąco proszę. Wierzę, że magiczny czas Wigilijnego wieczoru sprawi, że wszystko czego pragniemy urzeczywistni się, a staropolska tradycja, której będzie Pan przedstawicielem wspaniale ubogaci obchody Świąt Bożego Narodzenia w moim domu.

Mam nadzieję do zobaczenia.

[7, 12, 2]

Zaproszenie
Szanowny Pan Henryk Sienkiewicz

Tekst ten może wydać się Panu nieprawdopodobny, ale uprzejmie proszę, aby przeczytał go Pan do końca. Spotkał mnie ogromny zaszczyt, że mogę zaprosić Pana na uroczystą kolację Wigilijną. Zaproszenie to kieruję z przyszłości, a konkretnie z 2018 r., kiedy Polska jest już wolna. Jestem wielką fanką Pana twórczości i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

[pakiet Wydawnictwa Rebis [11]
[pakiet Wydawnictwa Marginesy [3]

Jak kolacja w taaakim hotelu i w taaaki dzień to tylko ROBERT MAŁECKI i Beata Szczot- Żelazny. Ta para rozwali każdy system i jest gwarancją, że życie nabiera kolorów. Jak Beata robi, że zawsze...postawi na swoim? To wie tylko Robert Małecki. Robercie - Twoje zdrowie! i smacznego :)

[pakiet Wydawnictwa Rebis [11]
[pakiet Wydawnictwa Marginesy [3]

Jak kolacja w taaakim hotelu i w taaaki dzień to tylko ROBERT MAŁECKI i Beata Szczot- Żelazny. Ta para rozwali każdy system i jest gwarancją, że życie nabiera kolorów. Jak Beata robi, że zawsze...postawi na swoim? To wie tylko Robert Małecki. Robercie - Twoje zdrowie! i smacznego :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

[3,10,11]
Sz. P. Sergiusz Piasecki,
Hastings, Wielka Brytania
Drogi Sergiuszu,
proszę wybaczyć poufałość, ale moim niespełnionym dotąd marzeniem było poznanie Pana. Wiem, że nie lubi Pan klakierów i wielbicieli, ale obiecuję, że nie będę dla Pana ciężarem. Nie uwierzy Pan, ale piszę do Pana z przyszłości. Mamy rok 2018. Teraz technika osiągnęła w Polsce (wolnej od sowieckiej niewoli !) tak wysoki poziom, że można przesłać wiadomość do przeszłości. Niesamowite, prawda ?!? Pomyśli Pan zapewne, żem zwariował, ale obiecuję wyjaśnić to Panu, jeśli tylko zgodzi się Pan na osobiste spotkanie.
Wiem, że przez wiele lat w XX wieku Polska nie była suwerennym krajem i że cierpiał Pan z tego powodu. Czytałem większość z Pana książek i wprost nie mogę się doczekać, by móc z Panem porozmawiać. Mam wiele pytań i przemyśleń na temat polskiej historii i bieżącej sytuacji politycznej.
Dla mnie jest Pan człowiekiem honoru. Znam Pana biografię, lecz ciekaw jestem Pana opinii. Mimo fałszywych oskarżeń pozostał Pan wierny swoim przekonaniom, szczególnie wtedy, gdy łatwiej było zostać oportunistą i próbować urządzić się w powojennej Polsce. Za to właśnie Pana cenię. Za prawdę, wierność ideałom i służbę dla Rzeczypospolitej.
Chciałbym zaprosić Pana do Wrocławia, na typowo polską Wigilię. Mam świadomość, że żyjąc na emigracji brakuje Panu polskości.
Nie zdaje Pan sobie sprawy jak bardzo Pana brakuje w Polsce w dzisiejszych czasach.
Jeśli da mi Pan szansę na spotkanie, to proszę czekać na mnie pod bramą cmentarza w Hastings 24 grudnia 1960 r. w południe. Lepiej nie rzucać się w oczy. Będę ubrany w granatowy płaszcz. Znak rozpoznawczy: „Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy” w prawej dłoni.
Z wyrazami szacunku,
Maciek Wroc

[3,10,11]
Sz. P. Sergiusz Piasecki,
Hastings, Wielka Brytania
Drogi Sergiuszu,
proszę wybaczyć poufałość, ale moim niespełnionym dotąd marzeniem było poznanie Pana. Wiem, że nie lubi Pan klakierów i wielbicieli, ale obiecuję, że nie będę dla Pana ciężarem. Nie uwierzy Pan, ale piszę do Pana z przyszłości. Mamy rok 2018. Teraz technika osiągnęła w Polsce (wolnej od...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

[3],[2],[7]
Szanowna Pani Małgorzato Musierowicz,
Wigilia to szczególny czas, w którym spełniają się najskrytsze marzenia.
Czy spełni się i moje? Wszystko zależy od Pani .…
Jeżeli w tym wyjątkowym dniu zaszczyci mnie Pani swoją obecnością na wieczerzy wigilijnej, uwierzę w magię świąt!
Przy blasku migocących lampek, zapachu świerkowych gałązek i wigilijnych potraw, wspólnych opowieściach, stwórzmy atmosferę jak w domu Borejków przy Roosvelta 5. Niech i nam będzie dane odnieść „wrażenie radosnego szczebiotu i rozgardiaszu”, o którym pan Ignacy wspomina w „Noelce”.
Zanurzając się podczas lektury w świat „Jeżycjady”, odrywam się od szarej codzienności. Przenoszę się do ciepłego, rodzinnego, dla wszystkich otwartego, trochę wyidealizowanego, domu Borejków, który z jednej strony wywołuje u mnie jakąś nostalgię, a z drugiej - pomaga inaczej spojrzeć na świat : z optymizmem, z większą wiarą w ludzi.
Niech ten wieczór będzie okazją do podziękowania Pani za tę dawkę pozytywnej energii
i wachlarz rozmaitych emocji, których dostarczają mi Pani książki.

[3],[2],[7]
Szanowna Pani Małgorzato Musierowicz,
Wigilia to szczególny czas, w którym spełniają się najskrytsze marzenia.
Czy spełni się i moje? Wszystko zależy od Pani .…
Jeżeli w tym wyjątkowym dniu zaszczyci mnie Pani swoją obecnością na wieczerzy wigilijnej, uwierzę w magię świąt!
Przy blasku migocących lampek, zapachu świerkowych gałązek i wigilijnych potraw,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

[10]
[12]
[9]

Szanowna Pani Katarzyno Bereniko Miszuczyk,

Z całego serca pragnę zaprosić Panią,na kolację wigilijną,w nieco innej odsłonie.
W planie na tę noc,są różne obrzędy,które wykonywano podczas Szczodrych Godów.
Poprzez taki sposób celebracji tej pięknej nocy,chciałabym pokazać znajomym,jak wielki wpływ na nasze teraźniejsze życie,mają nasi praprzodkowie oraz skąd wywodzą się niektóre zwyczaje świąteczne.
Uwieńczeniem całego wieczoru, będzie ognisko(nie zabraknie też i miodu pitnego,a jakże!),na którym mam nadzieję opowie nam Pani mnóstwo ciekawych historii związanych z naszą piękną,ale niestety zapomnianą kulturą.

Jak nikt inny zna się Pani na zwyczajach naszych przodków- Słowian.
To za sprawą Pani "szeptuchowych" powieści z cyklu o KWIECIE PAPROCI,pokochałam słowiańską kulturę i doceniłam przeszłość.
Przyjmując moje zaproszenie,sprawi mi Pani najpiękniejszy prezent świąteczny,jaki można sobie wymarzyć.

Wierzę,że zjawi się Pani i swoją wspaniałą osobą,doda blasku temu wyjątkowemu wieczorowi.

Z poważaniem

Iw.

[10]
[12]
[9]

Szanowna Pani Katarzyno Bereniko Miszuczyk,

Z całego serca pragnę zaprosić Panią,na kolację wigilijną,w nieco innej odsłonie.
W planie na tę noc,są różne obrzędy,które wykonywano podczas Szczodrych Godów.
Poprzez taki sposób celebracji tej pięknej nocy,chciałabym pokazać znajomym,jak wielki wpływ na nasze teraźniejsze życie,mają nasi praprzodkowie oraz skąd...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Pakiet Wydawnictwa Burda [6]

Szanowna Pani Agatha Christie

Pani Agato z głębi serca dziękuję za wspaniałą twórczość, która uprzyjemniła i wypełniła każdą wolną chwilę mojej przygody z literaturą i Pani twórczością. Każda przeczytana książka to niezapomniana podróż w czasie. A gdy pierwsza gwiazdka zaświeci czas inaczej leci, ostatnio znowu przyspieszył sprzyjając płonącemu ogniu na kominku, parującej herbacie, aromatycznym piernikom i kolejnej zagadkowej historii. Tym niesamowitym dla mnie momentem są Święta Bożego Narodzenia mam więc zaszczyt zaprosić Panią na Wigilijną Wieczerzę w moje skromne progi. Pokładam nadzieję, iż do Wigilijnej Kolacji zasiądą z nami wspaniali bohaterowie Pani książek, dzięki czemu nasza kolacja będzie pełna humoru, pełna zagadek oraz intelektualnych dyskusji, pełna hipotetycznych rozważań dających światło na rozwiązanie kolejnej zagadki.
Łączę pozdrowienia, liczę dni do naszego spotkania z mojej strony poczynię starania aby były to dla Pani również magiczne i niezapomniane święta w gronie przyjaciół i mojej zwariowanej ale pełnej pasji rodzinki.

Pakiet Wydawnictwa Burda [6]

Szanowna Pani Agatha Christie

Pani Agato z głębi serca dziękuję za wspaniałą twórczość, która uprzyjemniła i wypełniła każdą wolną chwilę mojej przygody z literaturą i Pani twórczością. Każda przeczytana książka to niezapomniana podróż w czasie. A gdy pierwsza gwiazdka zaświeci czas inaczej leci, ostatnio znowu przyspieszył sprzyjając...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Pakiety 13, 11, 5

Witam Szanowną Panią Astrid Lindgren, mam ogromną przyjemność zaprosić Panią na kolację wigilijną, która odbędzie się w moim domu na polanie leśnej, wśród szumiących brzóz, dębów, gdzie o północy nas odwiedzą mówiące ludzkim głosem dziki, jelenie, sarny i lisy.A wszystko w śnieżnej scenerii.Bylibyśmy zaszczyceni ja i moja rodzina a w szczególności wnukowie, którzy kochają Pani książki, tak jak ja i moje dzieci. Wszyscy wychowaliśmy się na "Dzieciach z Bullerbyn", i mamy ogromny szacun dla posiadaczki Orderu uśmiechu. Pani przybycie to będzie niespodzianka dla dzieciaków, które oszaleją ze szczęścia, gdy Panią zobaczą i będą chciały zrobić fotki, żeby dzieciaki ze szkoły uwierzyły, że Pani z nami śpiewała kolędy, dzieliła się opłatkiem jadła kutię i pierogi. Jest Pani królową literatury dziecięcej na świecie, "matką" Pippi, królową należy przywitać z honorami i my tak zrobimy, będziemy z Panią wypatrywać pierwszej gwiazdki..............................

Pakiety 13, 11, 5

Witam Szanowną Panią Astrid Lindgren, mam ogromną przyjemność zaprosić Panią na kolację wigilijną, która odbędzie się w moim domu na polanie leśnej, wśród szumiących brzóz, dębów, gdzie o północy nas odwiedzą mówiące ludzkim głosem dziki, jelenie, sarny i lisy.A wszystko w śnieżnej scenerii.Bylibyśmy zaszczyceni ja i moja rodzina a w szczególności...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

[3] [11] [14]

Drogi Krzysztofie Vargo,

Chciałabym Cię serdecznie zaprosić do nas na wieczerzę wigilijną. Jestem absolwentką hungarystki, moje półki uginają się od Twoich książek i liczę, że ta kolekcja będzie się nadal powiększać. Uważam, iż jako pół-Polak, pół-Węgier doskonale znający realia obu krajów byłbyś wspaniałym towarzyszem rozmowy na ich temat i nie tylko. Twoje książki pogłębiły moje zainteresowanie i miłość do kraju Madziarów i pozwoliły zacząć się mu przyglądać z większą uwagą, a czasem również (o zgrozo!) z odrobiną krytycyzmu. Chociaż polska, postna kolacja wigilijna nieco różni się od tej węgierskiej liczę, że będzie dla Ciebie wystarczająco smaczna. Wiem, że oboje mieszkamy w Warszawie, dlatego jestem pełna nadziei, że zgodzisz się przyjąć moje zaproszenie i uda nam się spotkać w ten wyjątkowy wieczór w roku.
PS. Będą to również pierwsze Święta mojej córeczki Klementynki, być może taki wyjątkowy gość sprawiłby, że i ona, za jakiś czas, zainteresowałaby się moimi ukochanymi Węgrami.
Serdecznie pozdrawiam,
K.

[3] [11] [14]

Drogi Krzysztofie Vargo,

Chciałabym Cię serdecznie zaprosić do nas na wieczerzę wigilijną. Jestem absolwentką hungarystki, moje półki uginają się od Twoich książek i liczę, że ta kolekcja będzie się nadal powiększać. Uważam, iż jako pół-Polak, pół-Węgier doskonale znający realia obu krajów byłbyś wspaniałym towarzyszem rozmowy na ich temat i nie tylko....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

[5][6][7]

Z A P R O S Z E N I E

Z ogromną przyjemnością mam zaszczyt zaprosić Sz. P. C.S. Lewis'a na Wigilię w rodzinnym gronie. Żeby mógł Pan do nas trafić proszę przejść przez "drzwi" ;) a wyjdzie Pan w moim pokoju z XIX-wiecznej drewnianej, zabytkowej szafy zaraz obok choinki :) tylko proszę uważać na prezenty, żeby ich nie zdeptać. Może Pan zabrać ze sobą Łucję i Zuzannę, no i chłopców też, tylko proszę nie przyprowadzać Lwa bo mój kotek się wystraszy :P Będę bardzo szczęśliwa jeśli się pojawicie i z radością posłucham przy wigilijnym stole opowieści o Narnii...a może po Wigilii skoczymy tam na kawkę do pana Bobra:)?

[5][6][7]

Z A P R O S Z E N I E

Z ogromną przyjemnością mam zaszczyt zaprosić Sz. P. C.S. Lewis'a na Wigilię w rodzinnym gronie. Żeby mógł Pan do nas trafić proszę przejść przez "drzwi" ;) a wyjdzie Pan w moim pokoju z XIX-wiecznej drewnianej, zabytkowej szafy zaraz obok choinki :) tylko proszę uważać na prezenty, żeby ich nie zdeptać. Może Pan zabrać ze sobą Łucję i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

[5]
[12]
[6]

Szanowny Panie Dickensie,

Gałązki najmodniejszej w tym sezonie choinki z eko-plastiku zostały wykoślawione pod ciężarem świecidełek zakupionych przez tatę na promocji w pobliskim supermarkecie. Nogi stołu objuczonego ciastami powtykanymi pomiędzy dwanaście tradycyjnych (i tradycyjnie niedojedzonych potem) potraw wżynają się w miękkie panele. Żal mi tych paneli, toteż podkradam jeden kawałek makowca celem redukcji ciężaru, ale momentalnie dostaje po rękach. ,,Zostaw, to na święta!" - krzyczy mama. Kiedy znad zatoki Morza Wannego dobiegają ostatnie tchnienia karpia pojmanego w sieci rąk brata, babcia jak zawsze rozpoczyna symfonię marudzenia. ,,Czemu nikt nie raczył jeszcze powycierać u mnie mebli"?! Chodzi o kurz. Prastary. Przedwieczny. Z najodleglejszych zakamarków szaf, do których i tak nigdy nikt nie zagląda, Panie Karolu!

Wykończona jadę po prezenty. Nagle dostaję olśnienia w slalomie pomiędzy sklepami:
- Przecież my wszyscy jesteśmy Scrooge'ami!

Wszędobylska komercha i namolny hedonizm odebrały nam chęć przeżywania magii świąt. W tym roku niczego nie kupuję, Panie Karolu. Pan będzie najlepszym prezentem! Pan i genialna ,,Opowieść wigilijna". Serdecznie zapraszam Pana do naszego rodzinnego stołu na wspólne czytanie, abyśmy na nowo pojęli istotę świąt!

Zaczynamy z pierwszą gwiazdką.

Czekam z niecierpliwością!

[5]
[12]
[6]

Szanowny Panie Dickensie,

Gałązki najmodniejszej w tym sezonie choinki z eko-plastiku zostały wykoślawione pod ciężarem świecidełek zakupionych przez tatę na promocji w pobliskim supermarkecie. Nogi stołu objuczonego ciastami powtykanymi pomiędzy dwanaście tradycyjnych (i tradycyjnie niedojedzonych potem) potraw wżynają się w miękkie panele. Żal mi tych...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej