Myślę, że wiele osób marzy o tym, aby tak jak tytułowa STRAŻNICZKA GÓR, zamienić swoją pasję w pracę. Spędzanie codziennie ośmiu godzin na robieniu czegoś, czego się nienawidzi, musi być nie do zniesienia. Z drugiej strony, często przekonujemy się, że gdy pasja staje się pracą, ucieka z niej to, co najbardziej w niej kochaliśmy. Nagle musimy robić to na czas albo pod czyjeś dyktando. I wydawać by się mogło, że powstaje tu trudny do rozwiązania dylemat - traktować pracę wyłącznie jak sposób na zarobienie pieniędzy, a pasji poświęcać się w czasie wolnym czy zaryzykować, że pasja nam "spowszednieje", jeżeli zrobimy z niej swoją pracę?
O ŻYCIU wiem tyle, że mało kto ma jedną wielką pasję, której poświęca się absolutnie. Najczęściej mamy różne pasje, które koegzystują w nas i staramy się w jakiś sposób rozwijać wszystkie. Dzięki temu możemy próbować wybrać jedną, która najbardziej nadaje się do uczynienia z niej pracy. Jednocześnie jeżeli w pewnym momencie będziemy już jej mieli trochę dość, bo coś nam nie wyjdzie albo po prostu będziemy mieli kryzys, po powrocie z pracy możemy zajmować się inną pasją.

Myślę, że wiele osób marzy o tym, aby tak jak tytułowa STRAŻNICZKA GÓR, zamienić swoją pasję w pracę. Spędzanie codziennie ośmiu godzin na robieniu czegoś, czego się nienawidzi, musi być nie do zniesienia. Z drugiej strony, często przekonujemy się, że gdy pasja staje się pracą, ucieka z niej to, co najbardziej w niej kochaliśmy. Nagle musimy robić to na czas albo pod czyjeś...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

O ŻYCIU, możnaby dużo rozmawiać.
Dla jednych, nic w nim nie ma sensu, dla drugich wszystko jest istotne. Jednakże wśród ludzi cieszących się każdym dniem, ważna jest pasja.
Jeden chce zostać buszującym w zbożu, a ktoś inny STRAŻNICZKĄ GÓR.
Był czas, że i ja chciałam zamienić pasję w pensję, ale szybko przekonałam się, że rysowanie na zamówienie, wedle życzenia klienta, staje w sprzeczności z moimi zasadami.
Po pierwsze, pojawia się presja czasu, która potrafi odebrać radość z tworzenia. Akt artystycznej ekspresji, staje się mechanicznym zadaniem podporządkowany terminowi.
Po drugie, trzeba malować głupoty albo brzydotę. Gdy do szkicu dochodzi napis , w obrazliwej formie, zadanie staje się dla mnie niewykonalne, ponieważ cenię piękno i kulturę słowa.
Po trzecie, z osoby obdarzonej własnym stylem, staję się kimś, kto kopiuje lub odtwarza, a tak się dzieje w przypadku, gdy ktoś przynosi gotowy wzór do przerysowania.
To wszystko odbiera słodkie poczucie wolności, a ona jest najważniejszą cechą miłości.
Miłość zaś, jest esencją pasji, bo każdy pasjonata na pytanie "Dlaczego to robisz?", odpowie "Ponieważ to kocham".

O ŻYCIU, możnaby dużo rozmawiać.
Dla jednych, nic w nim nie ma sensu, dla drugich wszystko jest istotne. Jednakże wśród ludzi cieszących się każdym dniem, ważna jest pasja.
Jeden chce zostać buszującym w zbożu, a ktoś inny STRAŻNICZKĄ GÓR.
Był czas, że i ja chciałam zamienić pasję w pensję, ale szybko przekonałam się, że rysowanie na zamówienie, wedle życzenia klienta,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Życie życiem zawsze sie zwie,aczłowiek idzie przez nie sam.Wytaczając sobie drogi,którymi chce podążać.Życie jest górą,którą dźwigasz każdego dnia i na niej zapisujesz swoje celepostanowienia,nakazy i nakazy robisz to niczym Jezus który zapisał dla nas 10 przykazań na gorze Synaj.Górę tę niesie twoja dusza i serce to tam skrywasz swoje tajemnice i wszystko to co chcesz zrealizować.Ty jesteś "Strażnikiem tej góry" i pilnujesz dostępu do niej.Gdy to zrealizujesz wykreślasz to z listy i dopisujesz nowy cel bo życie bez celu nie ma sensu bo żyć po to żeby żyć to tak jakby nie żyć w ogóle.

"O życiu" powiem tyle ,że bez pasji nie było by życiem tak kolorowym jakim dzięki niej może się stać.Moją pasją jest pisanie,z którym chcę wiązać nadzieję na pracę bo podobno nieźle mi to wychodzi.Pasja jest czymś co daje mi radość i pozwala bawić się słowem w formie pisanej,rozwija mnie i pozwala stworzyć coś ciekawego.To coś dzięki czemu moje życie staje się radośniejsze i powoduje trochę uśmiechu na twarzy,co dla takich ludzi jak ja jest bardzo ważne ponieważ jestem na wózku,i siedzę głównie w domu.A pisanie to jakiś mój pomysł na życie być może w dłuższej perspektywie.

Życie życiem zawsze sie zwie,aczłowiek idzie przez nie sam.Wytaczając sobie drogi,którymi chce podążać.Życie jest górą,którą dźwigasz każdego dnia i na niej zapisujesz swoje celepostanowienia,nakazy i nakazy robisz to niczym Jezus który zapisał dla nas 10 przykazań na gorze Synaj.Górę tę niesie twoja dusza i serce to tam skrywasz swoje tajemnice i wszystko to co chcesz...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Ja bym bardzo chciała aby pasja stała się moją pracą. Ja kocham pisać, mam pomysły, wyobraźnię i jestem kreatywna. I dalej chcę iść tą drogą.

Ja bym bardzo chciała aby pasja stała się moją pracą. Ja kocham pisać, mam pomysły, wyobraźnię i jestem kreatywna. I dalej chcę iść tą drogą.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

 [authorPhoto]33861|Reinhold Messner[/authorPhoto] Reinhold Messner[authorLink]33861|Reinhold Messner[/authorLink]
 [authorPhoto]62793|Bernadette McDonald[/authorPhoto] Bernadette McDonald[authorLink]62793|Bernadette McDonald[/authorLink]
O życiu[bookLink]4856673|O życiu[/bookLink]
Elizabeth Hawley. Strażniczka gór[bookLink]4857620|Elizabeth Hawley. Strażniczka gór[/bookLink]

 [authorPhoto]33861|Reinhold Messner[/authorPhoto] Reinhold Messner[authorLink]33861|Reinhold Messner[/authorLink]
 [authorPhoto]62793|Bernadette McDonald[/authorPhoto] Bernadette McDonald[authorLink]62793|Bernadette McDonald[/authorLink]
O życiu[bookLink]4856673|O życiu[/bookLink]
Elizabeth Hawley. Strażniczka gór[bookLink]4857620|Elizabeth Hawley. Strażniczka...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej