rozwiń zwiń

forum Oficjalne Konkursy

[Zakończony] Nie mogę bez tego żyć! - wygraj książkę "Agonia dźwięków".

LubimyCzytać
utworzył 14.06.2017 o 15:53

Początek XX wieku. Na końcu świata, gdzie diabeł mówi dobranoc, dogorywa w ciszy zapomniany przez Boga, warowny klasztor La Ràpita, siedziba mniszek klauzurowych. Przewodzi im wielebna matka Dorotea, kobieta surowa i pozbawiona poczucia humoru. Brat Junoy, utalentowany muzyk, zostaje tam zesłany w charakterze spowiednika. Pozbawiony dostępu do instrumentów franciszkanin dzięki sile wyobraźni nieustannie przenosi się do abstrakcyjnego raju muzyki, oazy swojej samotności.

 
Dla franciszkanina muzyka jest całym światem, a jej brak – najdotkliwszą karą. Bez czego Wy nie moglibyście żyć? Jaki brak powodowałby u Was poczucie nieskończonej pustki? Zakładamy, że nadal mielibyście dowolny dostęp do literatury.  


Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.   



Nagrody

Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.


Agonia dźwięków - Jacek Skowroński
Agonia dźwięków

Autor : Jaume Cabré

Początek XX wieku. Na końcu świata, gdzie diabeł mówi dobranoc, dogorywa w ciszy zapomniany przez Boga, ludzi i monsiniora Maurycego, biskupa diecezji Feixes, warowny klasztor La Ràpita, siedziba mniszek klauzurowych. Przewodzi im wielebna matka Dorotea, kobieta surowa i pozbawiona poczucia humoru. Brat Junoy, utalentowany muzyk, zostaje tam zesłany w charakterze spowiednika. Pozbawiony dostępu do instrumentów franciszkanin dzięki sile wyobraźni nieustannie przenosi się do abstrakcyjnego raju muzyki, oazy swojej samotności. W imię zdrowego rozsądku prowadzi także ambicjonalną wojnę ze zgorzkniałą matką przełożoną, niespełnioną poetką. Brat Junoy jest zdania, że umartwianie się nie przybliża nikogo do Boga, a niedożywienie wywołuje halucynacje. Po proteście przeciw surowej karze nałożonej na dwie nowicjuszki – z których jedna umiera, druga zaś opuszcza klasztor – popada w ostry konflikt z matką przełożoną, trafia do aresztu i staje przed sądem diecezjalnym oskarżony o herezję, nadużycia i samowolę. Rozpoczyna się proces, podczas którego wszystko zdaje się przemawiać przeciw bratu Junoyowi… W świecie, który nie podziela jego pasji, pada ofiarą nietolerancji. Pasjonująca powieść gotycka, która po raz kolejny udowadnia maestrię katalońskiego pisarza o niepodrabialnym stylu.

Regulamin
  • Konkurs trwa od 14 czerwca do 21 czerwca włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Marginesy.
  • Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.

odpowiedzi [81]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
karolina27 21.06.2017 18:05
Czytelnik

Moja obsesja to pomalowane usta. Nigdy nie wyjdę z domu bez użycia szminki. Bez tego czuję się naga. Gdy tylko wykonam makijaż ust, czuję się atrakcyjniej i pewniej. Seksowny jest nie tylko sam kolor noszony na ustach, ale też sam gest malowania ust, a nawet odcień pomadki na kieliszku czy filiżance. Moja inna obsesja to ładne zapachy. Kocham aromatyzowane herbatki, świece...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
cresc 21.06.2017 17:38
Czytelniczka

Nie mogłabym żyć bez niego. Zdanie napisane przez wielce zakochaną kobietę? Ubezwłasnowolniona, toksycznie przywiązana czy wierząca w prawdziwą miłość? Nie o to chodzi.
Nie mogłabym żyć bez jego dotyku, gniewnych spojrzeń, zmarszczonych brwi, uśmiechu godnego sylwetki oscarowej, mocnych rąk obejmujących mnie w talii i głosu należącego do tegoż właśnie pana. Wydawałoby się,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Jolanta 21.06.2017 17:33
Czytelniczka

Nie mogłabym istnieć bez natury. Nie wyobrażam sobie braku spacerów brzegiem rzeki, zapatrzona w jej nurt, zasłuchana w śpiew ptaków. Nic mi tak nie pomaga po stresującym dniu jak spora dawka szybkiego marszu zielonymi uliczkami. Lubię rozglądać się dookoła, wychwytywać drobne szczegóły-ot, jakiś ciekawy owad albo barwna roślinka. Gdyby pozbawiono mnie zieleni przyrody,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Hani 21.06.2017 14:22
Czytelniczka

Zawsze z niecierpliwością oczekuje na ten jeden tydzień w roku, ten wyjątkowy czas świąt. Nawet dzisiaj, choć za oknem słońce praży niemiłosiernie, w pracy szef łoi mnie za błędnie złożony wniosek, a mąż wyjechał na delegacje, nie mogę oprzeć się myślom o Bożym Narodzeniu. Wtedy spotykamy się wszyscy, cała rodzina, siadamy i wspólnie rozmawiamy, jemy, gramy, śmiejemy się....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Izzyzy 21.06.2017 12:53
Czytelnik

Nie mogłabym żyć bez wyobraźni. Nie potrafiłabym stawić czoła często okrutnej i brutalnej rzeczywistości. Dzięki temu, że mogę marzyć jestem w stanie podnosić się z łóżka każdego kolejnego dnia i uśmiechać się szeroko, pozwalając, by granica pomiędzy jawą a snem zacierała się i wpuszczać fantazję do dnia codziennego. Kiedy zamykam oczy i dokonuję niezwykłych rzeczy,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Jaga6000 21.06.2017 09:27
Czytelniczka

Bez życia dającego mi radość.
Rodziny która spiera jak potrafi.
Najlepszej przyjaciółki która jest jak pomocny anioł gotowy do pomocy.
Mych kochanych psów, które dają mi w kość , lecz są jak rodzina a do tego stróżami.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Cicha 21.06.2017 08:57
Czytelniczka

Podobno bez miłości nie da się żyć, ale myślę, że tlen jest ważniejszy. I nie tylko ja tak myślę, spytajcie jeszcze kilku innych mizantropów a powiedzą to samo. Można nauczyć się żyć bez wielu rzeczy sprawiającym nam radość, jednak co to za życie. A tlen? Spróbuj żyć bez tlenu!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
domekzkart 21.06.2017 08:09
Czytelniczka

Nie wyobrażam sobie życia bez magii, odkrywania niezwykłości w codziennych rzeczach, sytuacjach. Świadomość, że wszystko byłoby tylko takie, jak widzimy i nic wiecej, byłaby naprawdę ciężka do zniesienia. Cudownie jest sobie wyobrażać tańczące wróżki w rosie, że kot to dziki tygrys czy zwykła kawa może stać się królewskim napojem. Magiczne myślenie dodaje uroku życiu,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
PaniNibelungowa 20.06.2017 19:10
Czytelnik

Bez farb.Są dla mnie jak fizyczna postać uczuć i pragnień,które mogę przelać na płótno,papier,ścianę,cokolwiek.Dzięki nim mogę wyrazić wszystko nie wymawiając nawet słowa.Dają władzę niczym bóstwu-stwarzasz swoje światy i historie.Płyną łzy po policzku-szarości i czernie rozpływają się po płótnie.Kochasz do szaleństwa-pomarańcze i czerwienie pstrzą kartki.Każde pociągnięcie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
wiesia 20.06.2017 16:12
Czytelniczka

Jedną z pierwszych rzeczy, którą robię rano i po każdym wejściu do domu jest włączenie radia. I od razu słyszę znajome dźwięki, bo to zawsze, od wielu, wielu lat jest Trójka. Znane głosy redaktorów, ulubionego Artura Andrusa, Wojciecha Manna, Anny Gacek, Marka Niedźwieckiego. Czekam na codzienne „Pytania z kosmosu”, piątkowy poranek z Mannem i kończące go akordy „Drakuli”,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej