Chciałabym umieć śpiewać. Marzą mi się poranki niczym z bajki o Śnieżce, kiedy to ptaki stanowią chórki dla mego anielskiego głosu... I codziennie rano wybranek mojego serca, obudzony cudowną pieśnią, wstaje z łóżka i podąża za moim głosem i, nie chcąc mi przerywać, kryje się za ścianą uważnie słuchając... Oj, chciałabym! :D

Chciałabym umieć śpiewać. Marzą mi się poranki niczym z bajki o Śnieżce, kiedy to ptaki stanowią chórki dla mego anielskiego głosu... I codziennie rano wybranek mojego serca, obudzony cudowną pieśnią, wstaje z łóżka i podąża za moim głosem i, nie chcąc mi przerywać, kryje się za ścianą uważnie słuchając... Oj, chciałabym! :D

myślę, że jakbym potrafiła śpiewać, nie drażniłabym tak wszystkich ;)

myślę, że jakbym potrafiła śpiewać, nie drażniłabym tak wszystkich ;)

Zdecydowanie wybrałabym biegłość we wszystkich językach świata.
Dlaczego? Ponieważ przestałoby istnieć coś takiego jak bariera językowa między mną, a moim obcojęzycznym rozmówcą. Nie musiałabym się bać, że wyjeżdżając za granicę w czymś sobie nie poradzę.
Mogłabym swobodnie poruszać się po każdym możliwym zakątku świata, a przede wszystkim mogłabym poznać wiele wspaniałych historii przeróżnych ludzi. I nic nie stałoby na przeszkodzie swobodnych rozmów, poznawania innych kultur i obyczajów.
Mogłabym również pomagać ludziom i być tłumaczem, a znając każdy język mogłabym pomóc każdemu.
Taka znajomość wszelkich języków byłaby bardzo przydatna. I byłaby na wagę złota.

Zdecydowanie wybrałabym biegłość we wszystkich językach świata.
Dlaczego? Ponieważ przestałoby istnieć coś takiego jak bariera językowa między mną, a moim obcojęzycznym rozmówcą. Nie musiałabym się bać, że wyjeżdżając za granicę w czymś sobie nie poradzę.
Mogłabym swobodnie poruszać się po każdym możliwym zakątku świata, a przede wszystkim mogłabym poznać wiele wspaniałych...

Zdolność, której pragnę to „szybkie czytanie ze zrozumieniem”, dzięki takiej super mocy byłabym nie do pokonania, gdyż w dobrych książkach można odnaleźć odpowiedzi na nurtujące pytania. W obecnych czasach człowiek nie ma zbyt wiele czasu: praca, obowiązki domowe i nagle okazuje się, że za oknem już ciemno i czas iść spać. Pragnę czytać więcej i dlatego zdolność szybkiego czytania mogłaby mi pomóc spełnić moje marzenie.

Zdolność, której pragnę to „szybkie czytanie ze zrozumieniem”, dzięki takiej super mocy byłabym nie do pokonania, gdyż w dobrych książkach można odnaleźć odpowiedzi na nurtujące pytania. W obecnych czasach człowiek nie ma zbyt wiele czasu: praca, obowiązki domowe i nagle okazuje się, że za oknem już ciemno i czas iść spać. Pragnę czytać więcej i dlatego zdolność szybkiego...

Ojej. Chciałabym być genialnym pisarzem i scenarzystą. By porównywali mnie do tych największych.
Tworzyć opowieści, które wszystkim mieszałyby w głowach, filmy, które sprawiałyby, że wszyscy inaczej spojrzeliby na świat. Chciałabym, by moje dzieła przewyższały moje marzenia...

Ojej. Chciałabym być genialnym pisarzem i scenarzystą. By porównywali mnie do tych największych.
Tworzyć opowieści, które wszystkim mieszałyby w głowach, filmy, które sprawiałyby, że wszyscy inaczej spojrzeliby na świat. Chciałabym, by moje dzieła przewyższały moje marzenia...

Zdecydowanie chciałbym mieć umysł Leonarda da Vinci. Z jego wizjonerstwem, umiejętnościami i pomysłami mógłbym zrewolucjonizować dzisiejszy świat nowymi wynalazkami. Swoje przedsiębiorstwo nazwałbym na jego cześć.

Zdecydowanie chciałbym mieć umysł Leonarda da Vinci. Z jego wizjonerstwem, umiejętnościami i pomysłami mógłbym zrewolucjonizować dzisiejszy świat nowymi wynalazkami. Swoje przedsiębiorstwo nazwałbym na jego cześć.

Gdybym mogła jakimś cudem nabyć genialnej zdolności byłaby to zdolność realistycznego rysunku...to moje największe marzenie by tworzyć w hiperrealistycznym stylu. Na razie daleko mi do takiego poziomu, ale bardzo bym chciała. Poniżej wklejam Thorina mojego autorstwa :)

Gdybym mogła jakimś cudem nabyć genialnej zdolności byłaby to zdolność realistycznego rysunku...to moje największe marzenie by tworzyć w hiperrealistycznym stylu. Na razie daleko mi do takiego poziomu, ale bardzo bym chciała. Poniżej wklejam Thorina mojego autorstwa :)

Chciałabym móc szybciej uczyć się i więcej rozumieć. Tak wiele dziedzin pozostaje obecnie poza moim zasięgiem, tak pojmowania jak i czasu. A gdyby tak móc liznąć wszystkiego w ciągu życia, jednocześnie mając czas na życie owo?

Chciałabym móc szybciej uczyć się i więcej rozumieć. Tak wiele dziedzin pozostaje obecnie poza moim zasięgiem, tak pojmowania jak i czasu. A gdyby tak móc liznąć wszystkiego w ciągu życia, jednocześnie mając czas na życie owo?

Tak jak śpiewał i grał zespół ComeYah: "Daj mi skrzydła Boże, zrób jeden wyjątek" chciałabym mieć skrzydła. Nie traktuję jednak swojego życzenia szablonowo, a zagłębiam się w nim bardziej pod względem metaforycznym. Dokładniej przyglądając się stworzeniom obdarowanym w skrzydła przez Boga - Aniołom - mogę zauważyć, że wraz ze wcześniej wspomnianymi dodatkowymi kończynami zostały obdarowane w coś jeszcze, w wiedzę o świecie (to właśnie ją traktuję jako skrzydła, które pozwolą mi się wznieść bardzo wysoko). Wysłannicy Boga znają sekrety naszego, owianego w szal tajemnicy świata. Nie ukrywając, chciałabym wiedzieć jak doszło do powstania tego ogromu tętniącej życiem materii. Dlatego też odpowiadając na pytanie konkursowe jako pierwszy człowiek na naszej planecie chciałabym poznać wszelkie prawa, które władają wszechświatem oraz posiadać w głowie wiedzę, pozwalającą na udzielenie odpowiedzi nawet na najtrudniejsze pytania. Uważam, że taka umiejętność z pewnością zaspokoiłaby nie tylko moją ciekawość, ale również ponad 7 miliardów ludzi. Kto wie jak wiele problemów udałoby się rozwiązać dzięki tak potężnej wiedzy?

Tak jak śpiewał i grał zespół ComeYah: "Daj mi skrzydła Boże, zrób jeden wyjątek" chciałabym mieć skrzydła. Nie traktuję jednak swojego życzenia szablonowo, a zagłębiam się w nim bardziej pod względem metaforycznym. Dokładniej przyglądając się stworzeniom obdarowanym w skrzydła przez Boga - Aniołom - mogę zauważyć, że wraz ze wcześniej wspomnianymi dodatkowymi kończynami...

Jestem mamą już co prawda 13 lat ale jak dzieci były małe bardzo chciałam umieć rozciągnąć czas, a właściwie zdublować/potroić. Mam trójkę dzieci i każde chciało mieć mamę w tym samym momencie, przytulić się, porozmawiać, pośmiać się tylko we dwoje, z racji tego że to trojaczki mój czas i uwaga zawsze musiały być podzielone na trzy. Podobnie jak posiadanie trzeciej ręki, kiedy każde z dzieci chciało chwycić moją dłoń na spacerze, a tu zawsze jednej brakowało :) Z czasem nauczyłam się sobie z tym radzić, a i dzieci im starsze potrafią "dzielić" się moją uwagą.

Jestem mamą już co prawda 13 lat ale jak dzieci były małe bardzo chciałam umieć rozciągnąć czas, a właściwie zdublować/potroić. Mam trójkę dzieci i każde chciało mieć mamę w tym samym momencie, przytulić się, porozmawiać, pośmiać się tylko we dwoje, z racji tego że to trojaczki mój czas i uwaga zawsze musiały być podzielone na trzy. Podobnie jak posiadanie trzeciej ręki,...