forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Mam tę moc - wygraj książkę "Niepowszedni. Porwanie"
Nila i jej młodsza siostra Alla obdarzone są niezwykłymi mocami: Nila posiada zdolność leczenia wszelkich chorób, Alla natomiast potrafi zapanować nad każdym zwierzęciem, a ponadto jest Gwarkiem – wystarczy, aby usłyszała jedno zdanie w obcym języku, a już potrafi płynnie się nim posługiwać. Dzieci obdarzone tak niespotykanym darem nazywano Niepowszednimi. Rodzili się bardzo rzadko, więc stanowili cenny łup dla handlarzy ludźmi.
Czytanie książek fantasy pozwala nam na ucieczkę od przyziemnego świata. Pogrążając się w lekturze udajemy się do miejsca, gdzie czarodziejskie moce, dają o sobie znać na każdym kroku. A gdyby tak przenieść, co nieco z tego świata, do otaczającej nas codzienności? Jaka magiczna właściwość, podobna do tych z powieści Justyny Drzewickiej, najbardziej by się Wam przydała w Waszym życiu?
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Niepowszedni. Porwanie
Regulamin
- Konkurs trwa od 7 kwietnia do 14 kwietnia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i wydawnictwo Jaguar.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [74]
Jeśli miałabym możliwość wybrania sobie magicznej mocy, wybrałabym umiejętność przewidywania złych zamiarów. Nikt nie lubi być przygnębiony, a jeszcze gorzej jeśli łamiemy się na zachowaniu tych najbliższych. Taka zdolność pozwoliłaby, żeby na twarzach ludzi częściej pojawiał się uśmiech, którego nadal jest za mało. ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJeśli miałabym możliwość wybrania sobie magicznej mocy, wybrałabym umiejętność przewidywania złych zamiarów. Nikt nie lubi być przygnębiony, a jeszcze gorzej jeśli łamiemy się na zachowaniu tych najbliższych. Taka zdolność pozwoliłaby, żeby na twarzach ludzi częściej pojawiał się uśmiech, którego nadal jest za mało. ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCzy jest sens posiadać moc, która może odmienić cały świat? Czy jest sens dawać człowiekowi do rąk broń, która ma służyć do ratowania, kiedy i tak z góry wiadomo, że przekształaci się ona w narzędzie zbrodni? Nie, oczywiście, że nie. Ale gdybym to ja posiadała taką malutką, nieszkodliwą moc...? Chyba nic by się nie stało... Chciałabym posiadać jedną z niewielu rzeczy,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejWybrałabym umiejętność porozumiewania się ze zwierzętami. Całkiem dobrze idzie mi rozmawianie z moją suczką, więc może dzięki tej umiejętności dałabym radę porozmawiać ze wszystkimi innymi zwierzętami na świecie. W końcu ktoś by je naprawdę zrozumiał :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNajbardziej przydatna dla mnie magiczna moc to porozumiewanie się ze zwierzętami. Po stosownej tresurze, już jako moi wierni pomocnicy w mym zbrodniczym syndykacie, kraj zalałaby fala kradzieży. Oczywiście wszystkie fanty dla mnie (minus koszty karmy). Biorąc pod uwagę, że nikt nie będzie podejrzewać zwierząt będzie to zbrodnia doskonała.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postBardziej przydatna byłaby moc uleczenia. Moja ciociu zginęła na raka płuc i mogłabym jej pomóc. Mega fajnie byłoby pomagać innym osobom i robić dobre uczynki. Cudownie jest patrzeć jak ktoś jest Ci wdzięczny i to dzięki tobie, a uratowanie życia to już wogóle wspaniała sprawa. Moc rozumienia innych języków może i też jest przydatna chociaż uratowanie komuś życia jest dużo...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Oj, te języki Gwarka to by się mi szczególnie przydały! Grozi mi regularnie co roku 1 z Anglika, więc to by było wybawienie. I w końcu byłaby szansa dokończenia moich serii z niewydanymi tomami.
Pomarzyć można:(
Uzdrawianie chorych, znajomość języków obcych czy rozumienie mowy zwierząt?
Znajomość języków obcych bardzo by mi się przydała, bo nie umiem nauczyć się żadnego, a bez tego nie można znaleźć dobrej pracy…
Rozumienie mowy zwierząt-wspaniała rzecz. Od tych cudownych stworzeń mogłabym się wiele nauczyć, choć mój pies myśli głównie o jedzeniu i spaniu…Musiałabym pewnie...
Najbardziej chciałabym posiadac umiejętnośc Gwarka! Opanowanie języka obcego po zaledwie jednym usłyszanym zdaniu byłaby absolutną cudownością! W moim życiu ta moc byłaby przydatna, ponieważ jestem miłośniczką języków obcych i słów w ogóle. Po za językiem angielskim, który studiuję, znałabym o wiele więcej innych i tym samym czytanie książek w oryginale po francusku,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Leczenie chorób - zawsze jest dobre, można by ocalić setki istnień. Dar języków - świetny od wykorzystania w pracy, a nawet po archeologię (usłyszysz jedno słowo w języku Majów czy Egipcjan i będziesz mógł poznawać dawną historię, świetna sprawa).
To wszystko jest naprawdę spoko, ale jednak postawiłbym w kontrole nad zwierzętami - w końcu mój pies załatwiłaby się tam gdzie...