Ludzie często nie doceniają tego co mają. Gdy posiadają wszystko co najważniejsze i tak pragną więcej. Ich nieszczęście nie pochodzi od jakiejś mrocznej siły, która upatrzyła sobie kilka osób jako ofiary. To oni sami je stwarzają nie doceniając tego co już mają. Nie wszyscy potrafią docenić dar jakim jest życie, robią to dopiero gdy są dwa kroki od śmierci. Dajmy na to słowa "Po co mam zażywać leki skoro i tak umrę?", właśnie po to aby żyć jak najdłużej i w pełni wykorzystać prezent od Boga! Korzystajmy z tego, że żyjemy, bo nigdy nie wiadomo kiedy z tym życiem możemy się pożegnać. Jutro, pojutrze, za tydzień, miesiąc? Nie wiemy jakie Pan ma wobec nas plany, dlatego powinniśmy wziąć się garść i wykorzystać jak najlepiej dni, które dostaliśmy w darze! Gdy będziemy już jedną nogą w grobie powinniśmy mieć uczucie, że dobrze spędziliśmy czas jaki nam podarowano a nie narzekać, że tyle mogliśmy a potrafiliśmy tylko marudzić.

Ludzie często nie doceniają tego co mają. Gdy posiadają wszystko co najważniejsze i tak pragną więcej. Ich nieszczęście nie pochodzi od jakiejś mrocznej siły, która upatrzyła sobie kilka osób jako ofiary. To oni sami je stwarzają nie doceniając tego co już mają. Nie wszyscy potrafią docenić dar jakim jest życie, robią to dopiero gdy są dwa kroki od śmierci. Dajmy na to...

- Mamusiu, dlaczego jesteś nieszczęśliwa? Masz tatusia, mnie, dom, Mruczka i Azora ?
- Kochanie jesteś jeszcze dzieckiem i nie rozumiesz, bo na pewne rzeczy jest już za późno.
- Dlaczego jest za późno?
- Ponieważ nie jest za wcześnie!
- Dokładnie mamusiu! Jeśli nie jest za wcześnie to jutro będzie jeszcze później.
- Wczoraj minęło, jutro niepewne, dzisiaj jest Twoje - Jan Paweł II
- Mamusia szczęśliwa to i Kubuś szczęśliwy!
- Jeśli nie teraz to kiedy?
- Jak mama płacze to i Kubuś płacze.
- Happy mum = happy child!
- Don't worry Be Happy - Bobby McFerrin

- Na szczęście nigdy nie jest za późno!
- Szczęśliwym warto być zawsze!
- Szczęście zaraża!
- Szczęście przyciąga!
- Szczęście daje uśmiech!

- Uśmiech rozdajesz Ty!

- Mamusiu, dlaczego jesteś nieszczęśliwa? Masz tatusia, mnie, dom, Mruczka i Azora ?
- Kochanie jesteś jeszcze dzieckiem i nie rozumiesz, bo na pewne rzeczy jest już za późno.
- Dlaczego jest za późno?
- Ponieważ nie jest za wcześnie!
- Dokładnie mamusiu! Jeśli nie jest za wcześnie to jutro będzie jeszcze później.
- Wczoraj minęło, jutro niepewne, dzisiaj jest Twoje - Jan...

Doceniamy co mamy dopiero, gdy już to stracimy.
Podobnie jest ze szczęściem i z życiem.
Gdy człowiek zostaje postawiony przed faktem, że niewiele życia mu zostało,wtedy zaczyna żałować tego, czego nie udało mu się dokonać. Osiągnięcie tych celów doprowadziłoby z pewnością do osiągnięcia szczęcia tej osoby.

Należy przeżywać każdy dzień jakby był ostatnim, bo nie wiadomo, czy jutro przyjdzie nam cieszyć się słońcem.

Doceniamy co mamy dopiero, gdy już to stracimy.
Podobnie jest ze szczęściem i z życiem.
Gdy człowiek zostaje postawiony przed faktem, że niewiele życia mu zostało,wtedy zaczyna żałować tego, czego nie udało mu się dokonać. Osiągnięcie tych celów doprowadziłoby z pewnością do osiągnięcia szczęcia tej osoby.

Należy przeżywać każdy dzień jakby był ostatnim, bo nie wiadomo,...

Zdradzę Ci pewien sekret. Nie tylko Ty czujesz się nieszczęśliwy. Nie tylko Ty uważasz, że tak będzie już zawsze, bo wpadłeś w letarg, z którego nie potrafisz się otrząsnąć. Nie tylko Ty pogodziłeś się z losem, bo uważasz, że na zmiany jest już za późno.
Takich ludzi było bardzo wielu. Możliwe, że Ci uśmiechnięci, tryskający optymizmem i szczęściem, których mijasz codziennie, kiedyś też przeżywali to co Ty. Nie wierzysz?
Może i mieli pieniądze, ale one ich nie cieszyły. Może i mieli rodzinę, ale ona ich nie wspierała. Może i mieli żonę/męża, ale ich nie kochali. Może i spełnili swoje marzenia z młodych lat, ale odkryli, że dalej czują pustkę.
Nie wiesz tego. Może kiedyś byli w gorszym stanie, niż Ty w tej chwili i może też myśleli, że jest już za późno.
Jak myślisz, dlaczego dziś są szczęśliwi, dlaczego uśmiechają się nawet w najbardziej pochmurny dzień i dlaczego ich oczy śmieją się cały czas? Uważasz, że ich los odmienił przypadek? W takim razie jesteś w błędzie.
Owszem, Ci ludzie dziś są naprawdę szczęśliwi. Powiem Ci czemu. Bo nie bali się wziąć życie w swoje ręce, pozbyć się tego, co ich unieszczęśliwiało, zacząć robić to, co kochają, znaleźć to, czego im brakowało. Czasem były to małe zmiany, a czasem zmieniali całe swoje dotychczasowe życie. Nie martwili się o to, że się nie uda, bo wiedzieli, że będzie warto. Byli zdeterminowani i pełni siły do walki.
Jedyne, co różni ich od Ciebie to fakt, że nie bali się spróbować.

Zdradzę Ci pewien sekret. Nie tylko Ty czujesz się nieszczęśliwy. Nie tylko Ty uważasz, że tak będzie już zawsze, bo wpadłeś w letarg, z którego nie potrafisz się otrząsnąć. Nie tylko Ty pogodziłeś się z losem, bo uważasz, że na zmiany jest już za późno.
Takich ludzi było bardzo wielu. Możliwe, że Ci uśmiechnięci, tryskający optymizmem i szczęściem, których mijasz...

Bo jedna łza wypłakana ze szczęścia jest cenniejsza od trzech wylanych z rozpaczy.

Bo jedna łza wypłakana ze szczęścia jest cenniejsza od trzech wylanych z rozpaczy.

Jutro nie istnieje, bo właśnie na jutro zapowiedziano obudzenie się dzisiaj. Wczoraj przecież skończyło się i nie przyjdzie w odwiedziny nigdy więcej.

Biorąc pod uwagę powyższe- dziś jest najlepszym dniem na wszystko. Nie wiem jaka jest recepta na szczęście. Nie znam też nikogo, kto by ją znał. Myślę, że wielu ludziom marzy się posiadanie życiowej mądrości 90-latka w dniu osiemnastych urodzin. Jeśli jednak w pobliżu nie mamy żadnego człowieka w sędziwym wieku, skąd wziąć nauczyciela-praktyka? Logicznym rozwiązaniem jest zwrócenie uwagi na pewną książkę. „Czego najbardziej żałują umierający” może okazać się osobistym spotkaniem z umierającym, który nie mając już nic do stracenia, w dobrej niekłamanej wierze podpowie jak wygląda szczęście w retrospektywie? Może to właśnie z definicją szczęścia jest najtrudniej. A co, jeśli to dziś jest najszczęśliwszy dzień Twojego życia?

Pomyśl o pierwszych dwóch zdaniach, które przeczytałeś. Jutro nie istnieje a wczoraj już było. Tak. Dziś prawdopodobnie jest najszczęśliwszy dzień Twojego życia. Dziś zaczyna się od początku. Dziś Ty zaczynasz od początku. Czego potrzebujesz do szczęścia? No właśnie.

Nie jest jeszcze zbyt późno, żeby uczynić życie szczęśliwszym.

Jutro nie istnieje, bo właśnie na jutro zapowiedziano obudzenie się dzisiaj. Wczoraj przecież skończyło się i nie przyjdzie w odwiedziny nigdy więcej.

Biorąc pod uwagę powyższe- dziś jest najlepszym dniem na wszystko. Nie wiem jaka jest recepta na szczęście. Nie znam też nikogo, kto by ją znał. Myślę, że wielu ludziom marzy się posiadanie życiowej mądrości 90-latka w dniu...

Marysia siedziała sama w swoim pokoju i przy nikłym świetle lampki biurkowej notowała kolejne ustępy korespondencji, którą zamierzała wrzucić w butelkę i następnie zatopić w Morzu Bałtyckim:
1. Dlatego, że nikt jeszcze nie przejechał hulajnogą po linie rozciągniętej nad Wielkim Kanionem.
2. Dlatego, że nadal nie napisano nic lepszego niż "W poszukiwaniu straconego czasu".
3. Dlatego, że nadal mordowane są niewinne dzieci.
4. Dlatego, że wózka z Biedronki nie wykorzystano jeszcze jako środek transportu na ślub.
5. Dlatego, że za dwa miesiące znowu obrodzą truskawki.

Odłożyła długopis i popadła w zadumę. Przecież jest tyle powodów do radości! Na moje oko co najmniej 7 315 000 000. Tyle ludzi liczy nasz świat i tylu też osobom można sprawić przyjemność! A czy jest coś wspanialszego niż rozsiewać radość wokół siebie? Mam nadzieję, że osoba, która mój list odnajdzie podczas jego czytania poczuje choć w połowie takie szczęście, jak ja obecnie.

Marysia siedziała sama w swoim pokoju i przy nikłym świetle lampki biurkowej notowała kolejne ustępy korespondencji, którą zamierzała wrzucić w butelkę i następnie zatopić w Morzu Bałtyckim:
1. Dlatego, że nikt jeszcze nie przejechał hulajnogą po linie rozciągniętej nad Wielkim Kanionem.
2. Dlatego, że nadal nie napisano nic lepszego niż "W poszukiwaniu straconego czasu".
...

Jestem zdania, że życie jest jak plastelina... Możesz zbudować z niej, co chcesz. Od ciebie też zależy, czy zbudujesz życie w ciemnych kolorach, czy w jasnych. Nigdy nie jest za późno , by coś zmienić i choćby dlatego warto iść ta ścieżką, jaką jest życie, wystarczy jeden mały impuls , by zacząć coś nowego. Oczywiście każdy ma prawo do pomyłki. Jeśli twój kawałek plasteliny nie wygląda zachęcająco zburz go i zbuduj na nowo, dlatego warto, dla tej nowości, dla tego, co może się zdarzyć, a co się nie zdarzy jeśli tego nie dokonasz. Możesz zrobić to w każdej chwili. Z czarnego koloru, zmienić na zielony. Jeśli jesteś nieszczęśliwy,po prostu zmień kolor. Pamiętaj, że NIGDY nie jest za późno, Choćby jeden szczęśliwy dzień,dla przyjemności, dla siebie. Gwarantuje ci, że jeśli skorzystasz, nie będziesz mógł przestać. Stań się szczęśliwy po to, żeby przejechać się kolejką emocji, pohuśtaj się na huśtawce nastrojów, pomaluj coś na kolorowo, na znak,że było warto. Warto dla dumy ze swojego życia, zbuduj coś niesamowitego ze swojej plasteliny życia i podziwiaj widoki, możesz być z siebie dumny. Nigdy nie jest za późno na podziwianie zachodu słońca albo obserwację burzy. Każdy też ma marzenia i na nie nigdy nie jest za późno, stań się szczęśliwym poprzez spełnianie marzeń. Nawet osoba chora na nowotwór ma swoją plastelinę, zgoda, może jest on nieco krótsza,ale to nie znaczy, że nie można nic z niej zbudować.

Jestem zdania, że życie jest jak plastelina... Możesz zbudować z niej, co chcesz. Od ciebie też zależy, czy zbudujesz życie w ciemnych kolorach, czy w jasnych. Nigdy nie jest za późno , by coś zmienić i choćby dlatego warto iść ta ścieżką, jaką jest życie, wystarczy jeden mały impuls , by zacząć coś nowego. Oczywiście każdy ma prawo do pomyłki. Jeśli twój kawałek plasteliny...

Józef Pałaś miał już swoje lata, właściwie to dobiegał do mety swojego życia. Niedawno minął kolejny rok od śmierci jego żony.
-Ile to już będzie?
Mężczyzna miał problem z policzeniem, wiedział tylko, że już stanowczo za dużo. Życie Pałasia było obecnie ciągłą walką z chorobą, ale najgorsza była samotność. W młodości nie brakowało mu humoru, ciężko było znaleźć kogoś bardziej rozrywkowego, dlatego i na stare lata coś musiało z tego pozostać. Józef machnął ręką na smutne wspominki. Za oknem świeciło słońce i śpiewały ptaki, ale nie to przyciągnęło uwagę staruszka. Podszedł do radia i zrobił głośniej, tę piosenkę znał na pamięć. Nawet Alzheimer nie był w stanie wymazać z głowy Józefa tej melodii, w niej zawarta była jego młodość, najpiękniejsze wspomnienia.
Pałaś zaśpiewał, a jego głos był silny, jakby o pięćdziesiąt lat młodszy:

-...Kolorowych jarmarków! Blaszanych zegarków! Pierzastych kogucików! Baloników na druciku! Motyli drewnianych! Koników bujanych! Cukrowej waty! I z piernika chaty...

Radio ucichło, ale Józef śpiewał jeszcze długo. Płakał, lecz ze szczęścia. On to wszystko przeżył, nic go nie ominęło. Mężczyzną zawładnęły potężne emocje, zbyt silne dla jego serca.

Dzień później ciało Józefa Pałasia znalazła jego sąsiadka. Staruszek miał spokojną twarz i tak jakby się uśmiechał.

Józef Pałaś miał już swoje lata, właściwie to dobiegał do mety swojego życia. Niedawno minął kolejny rok od śmierci jego żony.
-Ile to już będzie?
Mężczyzna miał problem z policzeniem, wiedział tylko, że już stanowczo za dużo. Życie Pałasia było obecnie ciągłą walką z chorobą, ale najgorsza była samotność. W młodości nie brakowało mu humoru, ciężko było znaleźć kogoś...

Dlaczego nie jest jeszcze zbyt późno, by uczynić życie szczęśliwszym?... Dlatego, że nigdy nie jest na to za późno. Życie to wędrówka, ciągły marsz, od pierwszego do ostatniego oddechu. Marsz ku rozwojowi, ku spełnieniu, ku nowemu... W człowieku jest naturalna dążność do odkrywania wciąż czegoś nowego i do szukania spełnienia, radości, szczęścia. Taka jest ludzka natura i tylko takie życie ma dla nas sens. Przerażająca jest przecież myśl o stagnacji, o nieruchomym, bezmyślnym trwaniu. Jak roślina. Wtedy lepsza byłaby śmierć...

Dlaczego nie jest jeszcze zbyt późno, by uczynić życie szczęśliwszym?... Dlatego, że nigdy nie jest na to za późno. Życie to wędrówka, ciągły marsz, od pierwszego do ostatniego oddechu. Marsz ku rozwojowi, ku spełnieniu, ku nowemu... W człowieku jest naturalna dążność do odkrywania wciąż czegoś nowego i do szukania spełnienia, radości, szczęścia. Taka jest ludzka natura i...