Trzymaj się ciepło !! Jesteśmy, nigdzie się nie wybieramy, wracaj kiedy minie sztorm.

Trzymaj się ciepło !! Jesteśmy, nigdzie się nie wybieramy, wracaj kiedy minie sztorm.

Dzięki @tree 💗

Dzięki @tree 💗

Jak szybko! Co Ci się najbardziej podobało?

Jak szybko! Co Ci się najbardziej podobało?

@Szyja Cały wątek Merry Levov 😉

@Szyja Cały wątek Merry Levov 😉

Przeczytałam rozmowy miedzy Merry a Szwedem i dochodzę doceniliśmy, że nic się od tamtych czasów nie zmieniło. Jakbym o swoich kłótniach z rodzicami czytała. Też nie rozumiałam czemu rodzice się wtrącają, jak przecież ja już całe 15 lat miałam😉

Przeczytałam rozmowy miedzy Merry a Szwedem i dochodzę doceniliśmy, że nic się od tamtych czasów nie zmieniło. Jakbym o swoich kłótniach z rodzicami czytała. Też nie rozumiałam czemu rodzice się wtrącają, jak przecież ja już całe 15 lat miałam😉

Przeczytane :)

Przeczytane :)

i jakie wrażenia @Nimmo ?

i jakie wrażenia @Nimmo ?

@tree  Jeśli chodzi o bohaterów to musiałbym użyć do ich opisania wulgarno-agresywnego języka Merry z czasów apogeum jej buntu, by wyrazić o nich swe zdanie. Nie wiem czy wypada. Nikogo nie warto żałować, nikomu nie warto współczuć. Wszyscy noszą maski. No może Jerry w swym bezkompromisowym egoizmie i bezwzględności jest ze wszystkich najbardziej "prawdziwy". Każdy "okopuje" się w swoim sposobie widzenia świata i żadne argumenty tego nie zmieniają. Pokolenia dzieli przepaść mimo pozornego szczęśliwego życia. Amerykańska sielanka to ułuda. 
Co do samej powieści to kilkukrotnie odnosiłem wrażenie że Roth przelewał na papier strumień myśli bez jakichkolwiek korekt, skrótów  czy poprawek. Czasem wystarczało jakieś jedno rzucone zdanie by akcja zaczynała dryfować gdzieś na boki niczego nie wnosząc, przez kilkanaście stron, do głównego wątku. 

W okolicach dwusetnej strony otworzyła mi się w głowie szufladka z oglądanym kilka lat temu filmem  na podstawie powieści, więc z grubsza wiedziałem co i jak się potoczy, ale nie przeszkadzało to w czytaniu.
Nie od razu ale za czas jakiś (pół roku, może rok) sięgnę po kolejną część "trylogii amerykańskiej" bo "Amerykańska sielanka" to bardziej niż dobra była książka, mimo tych drobnych mankamentów.

@tree  Jeśli chodzi o bohaterów to musiałbym użyć do ich opisania wulgarno-agresywnego języka Merry z czasów apogeum jej buntu, by wyrazić o nich swe zdanie. Nie wiem czy wypada. Nikogo nie warto żałować, nikomu nie warto współczuć. Wszyscy noszą maski. No może Jerry w swym bezkompromisowym egoizmie i bezwzględności jest ze wszystkich najbardziej "prawdziwy". Każdy...

A ja myślałam, że tylko dwie osoby będą czytać🙂

A ja myślałam, że tylko dwie osoby będą czytać🙂

Może się jeszcze trochę osób uzbiera :).

Może się jeszcze trochę osób uzbiera :).

Ja zacznę w połowie sierpnia, bo nam urlop wcześniej i bardzo napięty program wycieczkowy. Obawiam się, że trochę przesadziłam z atrakcjami.

Ja zacznę w połowie sierpnia, bo nam urlop wcześniej i bardzo napięty program wycieczkowy. Obawiam się, że trochę przesadziłam z atrakcjami.

Melduję się z tygodniowy poślizgiem ;)

Melduję się z tygodniowy poślizgiem ;)

Dzisiaj zaczynam🙂

Dzisiaj zaczynam🙂

Przeczytałam pierwszy rozdział i jestem ciekawa, co to za tajemnice skrywa Szwed. 

Przeczytałam pierwszy rozdział i jestem ciekawa, co to za tajemnice skrywa Szwed. 

Jaj myślicie, dlaczego Merry poszła tą drogą? W którym momencie, to się zaczęło dziać?

Jaj myślicie, dlaczego Merry poszła tą drogą? W którym momencie, to się zaczęło dziać?

@Cleopatrapl Myślę, że już w dzieciństwie - pojawił się fragment w którym, Merry pisze zadanie domowe na temat życia (nie będę spojlerować) - już wtedy zaczyna objawiać swój intelekt i  być może wtedy zaczyna się jej przemiana.

@Cleopatrapl Myślę, że już w dzieciństwie - pojawił się fragment w którym, Merry pisze zadanie domowe na temat życia (nie będę spojlerować) - już wtedy zaczyna objawiać swój intelekt i  być może wtedy zaczyna się jej przemiana.

Mnie się z kolei wydaje, że są ludzie, którzy mają słaba psychikę i łatwo nimi manipulować. Często takie osoby są wykorzystywane. Myśle, że tak jak natura eliminuje słabe jednostki fizycznie, tak samo postępuje z osobami o słabej psychice. Dom może to pogłębiać, ale nie jest to warunek konieczny.

Mnie się z kolei wydaje, że są ludzie, którzy mają słaba psychikę i łatwo nimi manipulować. Często takie osoby są wykorzystywane. Myśle, że tak jak natura eliminuje słabe jednostki fizycznie, tak samo postępuje z osobami o słabej psychice. Dom może to pogłębiać, ale nie jest to warunek konieczny.