Jak już jesteśmy przy "Bramie Niebiańskiego Spokoju" to np nie rozumiem w ogóle tego że ktoś pisze że książka piękna po czym daje ocenę 3... to już w ogóle jakaś masakra dla mnie.
Co do otwartych zakończeń, to wydaje mi się że pasują idealnie do całości książki

Jak już jesteśmy przy "Bramie Niebiańskiego Spokoju" to np nie rozumiem w ogóle tego że ktoś pisze że książka piękna po czym daje ocenę 3... to już w ogóle jakaś masakra dla mnie.
Co do otwartych zakończeń, to wydaje mi się że pasują idealnie do całości książki

myślę, że problemem są właśnie owe zakończenia... nie każdy lubi tzw. zakończenia otwarte.

myślę, że problemem są właśnie owe zakończenia... nie każdy lubi tzw. zakończenia otwarte.

Styl Shan a jest bardzo specyficzny i z trudem dociera do większości czytelników. Mnie się strasznie podobają zakończenia, które powodują, że przez długi czas nie mogę dojść do siebie. Tak było m.in. z "Bramą Niebiańskiego Pokoju".

Styl Shan a jest bardzo specyficzny i z trudem dociera do większości czytelników. Mnie się strasznie podobają zakończenia, które powodują, że przez długi czas nie mogę dojść do siebie. Tak było m.in. z "Bramą Niebiańskiego Pokoju".

Zauważyłam że książki Shan Sa mają bardzo niskie oceny, zastanawia mnie to czemu. Nie jest to banalna literatura, trzeba się skupić na czytanej treści. Rozumiem że można nie dać opinii do oceny 5* ale jak daje się np 2* to ja chciałabym np wiedzieć czemu książka została tak nisko oceniona. Mam wrażenie, że luzie po prostu tych książek nie rozumieją.
Co wy o tym sądzicie?

Zauważyłam że książki Shan Sa mają bardzo niskie oceny, zastanawia mnie to czemu. Nie jest to banalna literatura, trzeba się skupić na czytanej treści. Rozumiem że można nie dać opinii do oceny 5* ale jak daje się np 2* to ja chciałabym np wiedzieć czemu książka została tak nisko oceniona. Mam wrażenie, że luzie po prostu tych książek nie rozumieją.
Co wy o tym sądzicie?