Witam, będę wdzięczna za wszelką pomoc :(

W dzieciństwie, prawdopodobnie w podręczniku szkolnym, czytaliśmy pewien fragment książki. Zapadła mi ona w pamięć, ale teraz, gdy wróciłam do czytania fantasy, nie mogę znaleźć śladu po tym opowiadaniu...

Słońce było bardzo groźne dla człowieka, dlatego większość życia odbywała się w budynkach/podziemiach. Wielopiętrowych... Pamiętam, że młoda para znajomych wyszła pewnego dnia na sam dach, gdzie spotkali starszą kobietę uprawiającą rośliny. Chyba robiła to za karę, bo bardzo przez to cierpiała. Opowiedziała im coś o świecie, w którym żyją.

Może ma ktoś z Was pomysł, co to za powieść? Będę wdzięczna za każdą podpowiedź. Wpisuję od kilku lat w google różne frazy, ale nigdy na nic nie trafiłam... Dodam, że prawdopodobnie było to na przełomie lat 90. i 00.

Witam, będę wdzięczna za wszelką pomoc :(

W dzieciństwie, prawdopodobnie w podręczniku szkolnym, czytaliśmy pewien fragment książki. Zapadła mi ona w pamięć, ale teraz, gdy wróciłam do czytania fantasy, nie mogę znaleźć śladu po tym opowiadaniu...

Słońce było bardzo groźne dla człowieka, dlatego większość życia odbywała się w budynkach/podziemiach. Wielopiętrowych......

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej