-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać189
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik11
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "samotnia" [5]
[ + Dodaj cytat]...jeżeli dusza pojedynczego człowieka jest tajemniczym i trudno dostępnym światem, to istnieje jednak samotnia bardziej jeszcze zamknięta i bardziej ciemna, a jest nią wspólna dusza dwojga istot.
Choć w pełni jasne jest to tylko dla tych, którzy samotnie się budzą, puszczają radio, biorą prysznic i są nawet w nie najgorszym humorze - kto wie: może kogoś dziś spotkają.
W pełni jasne jest to tylko dla tych, którzy w prawie pustej knajpie samotnie jedzą obiad i nie czują smaku. Nawet jak brawurowo zamówią najdroższe frutti di mare, nie czują smaku - cały czas zdaje im się, że poza nimi nikt nie je samotnie (...)
W pełni jasne jest to tylko dla tych, którzy budzą się w nocy i drętwieje im gardło, bo są sami; nie mają kogo objąć ani kogo okryć, nie mają komu przynieść z kuchni szklanki soku i rano nie będą mieli z kim słuchać radia, czytać gazet, jeść śniadania.
W zupełnej pełni jest to jasne dla tych, którzy pewnego dnia kogoś istotnie spotkają, jedzą z kimś obiad, idą z kimś do kina, idą z kimś od łóżka; może nawet z kimś śpią.
W absolutnej zaś pełni jest to jasne dla tych, którzy budzą się w środku nocy i przeraża ich ktoś obok śpiący i myśl, że nie będzie się w pojedynkę jeszcze parę godzin i potem całe rano, jest straszna, straszna. I odliczają sekundy i minuty niekończącego się koszmaru i jakoś - z najwyższym trudem - przetrzymują i potem jest im dany cudowny, samotny dzień. Oddychają głęboko i nagle czują, jak dojmującą radość daje głębia oddechu. Z pustego domu spoglądają przez okno na spiętrzone dachy miasta. Długie popołudnie ma smak przejrzałych czereśni i zapach dusznego sadu. Wieczorem uporczywie dzwoni telefon - z dziwnym uśmiechem nie podnoszą słuchawki.
Nie jest prawdą, że istnieje wspólnota światła, jakiś ogień całego świata. Każdy nosi swe własne, swoje samotnie własne.
Nic nie trzymało Mani w miejscu, które nazywała swoim.Wykluta na granicy przedwiośnia myśl zakiełkowała na tyle mocno, że doczekała się szczegółowego planu, który przednówkiem, dzięki pomocy wtajemniczonych, Mania zrealizowała. Słowo „jakoś” postanowiła zamienić na „jakość” i paradoksalnie potrzebne było do tego ograniczenie i rezygnowanie.
Siedzę zamknięta w drewnianej skrzynce. Nie zginęły lęki, które przyniosłam, ale mówię sobie, że tu będę bezpieczna. Bacówka jest jak ręcznie rzeźbiona szkatułka z drewna, a ja, mała laleczka, niespiesznie się w niej przemieszczam. Jestem mocna, wyposażona we wszystko, co teraz potrzebne, by być po prostu szczęśliwą.