Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Czy mysz myśli? Tego nikt nie wie. Nie używa nigdy własnych słów, wygłasza cudze, utarte zdania: "Postać bohatera odzwierciedla", "Zjawisko interferencji wynika", "Wątek miłosny na tle szerokiej panoramy ówczesnego społeczeństwa", "U źródeł ruchów społecznych leżały przyczyny ekonomiczne". A może myśli, tylko nie wie, jak to wyrazić? Boi się?

Parskamy śmiechem. Mysz i życie erotyczne.
- Moim zdaniem, ma - twierdzi Ada. - To znaczy nie ma, ale ma. Nie róbcie głupich min, nie znacie kobiet. Taka Mysz, właśnie dlatego, że jest myszowata, cnotliwa i pilnie strzeżona, nocami marzy o przestraszliwym kochaniu. To są takie wielkie, wielopiętrowe i fabularne marzenia w stylu "płaszcza i szpady". Założę się, że pierwszy, który na nią spojrzy i powie jej jedno ludzkie słowo, zostanie odziany w szaty króla.

- Misiu, pleciesz niestworzone rzeczy. Czy ty wiesz, kto to jest narzeczona?
- Wiem! Narzeczona to osoba kochająca się do szaleństwa w panu, który ma samochód.