cytaty z książek autora "Roman Wysogląd"
Po prostu nie przyszło mu do głowy, że nie jest poetą. Jak może być inaczej, gdy pisze się jedenaście wierszy dziennie, a drukuje co najmniej dziewięć, należy do Związku, a koledzy rozwieszeni na sznurach służących do brudnej bielizny nie są w stanie powiedzieć, co o jego wypocinach myślą. Dla własnego spokoju wmawiają mu, że jest wybitny i tak rozrasta się ten moloch na kształt metropolii w Południowej Ameryce, ale gdy weźmie się ją do ręki i ściśnie, pozostaje jedynie kilka kropel ropy, smród i coś, co nie wiedzieć dlaczego nazywa się brakiem perspektyw.
"w czasach zarazy jedynym skutecznym lekarstwem
na wszystko
jest nienawiść
- do wszystkiego i wszystkich".
"nigdy nie wiadomo
który kieliszek będzie ostatnim
a jaka kobieta pierwszą".
"W Krakowie jest więcej kościołów
niż taksówek".
"na emeryturę powinno przechodzić się
najpóźniej
w szesnastym roku życia".