cytaty z książki "Zwycięzcy"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
[...] presja to przywilej. Jeśli się jej nie czuje, to znaczy, że nigdy w życiu nie zrobiło się nic na tyle ważnego, żeby inni ludzie mieli wobec ciebie jakieś oczekiwania.
Inteligentni zawsze mogą zrobić jakąś głupotę, ale głupi nigdy nie zrobią nic mądrego.
Psów jednak nigdy nie oszukasz. Rozpoznają w tobie wszystko, co najlepsze.
Bo przecież to tylko pies. Tak trudno wyjaśnić, że to coś o wiele więcej niż zwierzę, gdy jest się człowiekiem tego zwierzęcia. Wymaga to zapewne więcej empatii niż u przeciętnej osoby. Albo też więcej wyobraźni.
- Robisz kupę? - pyta Ana niewzruszenie z ustawi pełnymi chipsów.
- Nawet jeśli, a ty w tym czasie jesz chipsy, to i tak tylko ja uznałabym to za obleśne.
- Dlaczego niby miałabym to uznać za obleśne? - pyta Ana. - Przecież nawet nie widzę tej kupy! - tłumaczy sięgając po więcej chipsów.
- Z tobą coś jest nie tak.
- Ze mną? To ty mówisz o kupie. A czy coś jest nie tak z twoją kupą? Jesteś chora?
- Przestań!
- Lepka? Nie powinna być lepka.
I czy w ogóle da się zmierzyć wszystkie "gdyby tylko" i "gdyby tylko nie", bo przecież to głównie z tego składa się życie.
Staramy się po prostu żyć swoim życiem, z innymi, z samymi sobą. Przyjmować radość, gdy ją czujemy, unieść żałobę, gdy nas pochłania, zadziwiać się szczęściem swoich dzieci, starając się nie wykończyć, gdy dociera do nas, że tak naprawdę nie jesteśmy w stanie ich ochronić.
(...) większość z nas nie żąda niczego spektakularnego: po prostu pracy, domu, dobrych szkół. Długich spacerów z psem. Polowania na łosie. Kubka kawy na początek dnia i zimnego piwa na koniec. Radosnego śmiechu, dobrych sąsiadów.Bezpiecznych dla rowerzystów ulic. Jeziora, na którym zimą można się nauczyć jeździć na łyżwach, a latem spędzić 9 godzin w łódce, nie łowiąc przy tym ani jednej ryby. Bitwy na śnieżki. Drzew do wspinania. Nowego sezonu hokejowego. Wszystkiego. Żądamy jedynie tego wszystkiego.
Nie ma lepszego życia niż w młodości. Takiej miłości jak ta pierwsza, takich kumpli jak ci z drużyny.
Aleksandr nie wygląda na całkowicie przekonanego, podczas wyjaśnień w sumie patrzy na nią tak, jakby właśnie mu zaproponowała, żeby powąchał bąka, z którego jest szczególnie zadowolona.
Doświadczenie mówi mi, że większość ludzi ma siłę tylko na jednego wroga naraz.
Tak to już jest, że mija wystarczająco dużo czasu i ból czuje się już tylko prawie ciągle. Tak że da się wytrzymać.
-Mimo to nie zasługuje na Tess.
Johnny uśmiecha się lekko.
-No nie. Ale żaden z nas nie zasługuje na kobietę, którą przy sobie ma.
Wszystko najgorsze, co myślimy o sobie nawzajem, można udowodnić opowieścią o kimś, kto gdzieś ją już kiedyś słyszał.
Prawdziwa bezwzględność zawsze wymaga wiary w jakiś wyższy cel.
Tutaj, w lesie, ludzie są od siebie o wiele bardziej zależni niż w dużych miastach. Tu trzymamy się razem, czy tego chcemy, czy nie, tak mocno, że gdy jeden z nas zbyt gwałtownie obraca się we śnie, to drugiemu brakuje kołdry w innej części gminy".