Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Sam wybierasz swoją ścieżkę.

Wiedział z doświadczenia, że zabawki mogą w jednej chwili ze źródła radości zamienić się w narzędzie tortur.

Ale w oczach Hudsona te wszystkie cechy składały się na coś, z czym wolał nie stawać oko w oku: na niego samego. Stanąć oko w oko ze sobą oznaczałoby konfrontację z przeszłością. A to był w stanie znieść wyłącznie w formie urywów, migawek.

Coś się zepsuło? Albo to napraw, albo wywal.

Nie wdychaj żadnych smrodów - ostrzegła go kiedyś. - To więcej niż tylko paskudny odór. Rzeczy zawsze kryją w sobie coś ponad to, co widać na pierwszy rzut oka.

Żar oczyszcza. Ogień leczy.

To twój wybór, stary, ale ulegasz sile sugestii. Podstawy psychologii. Spodziewasz się czegoś, więc się dzieje. Samospełniająca się przepowiednia i tak dalej.

Dziwaczną. No tak. Używał tego słowa, bo powiedzieć ,,przerażajacą" oznaczałoby przyznanie się do tego, że się boi. Bał się, oczywiście, ale nie chciał tego okazać nikomu, nawet samemu sobie.

Dawno nauczył się, że kiedy zwęzisz w taki sposób perspektywę, wówczas to, czemu stawiasz czoła, wydaje się znacznie mniej straszne.

,,To przecież żadna filozofia", pomyślał. ,,Nie zakradam się na terytorium wroga, nie ruszam do walki z zabójczymi demonami ani nie wchodzę przez bramy piekieł. To tylko spacer po budynku pełnym starych, nieprzyjemnych śmieci".

Może udawanie, że się nie przejmuje, sprawiało, że faktycznie mniej się przejmował. Być może numer z samospełniającą się przepowiednią można wykorzystać na własną korzyść.
I działało... dopóki nie postanowił szturchnąć śpiącego niedźwiedzia, mówiąc metaforycznie, czyli poczuł przypływ odwagi I zdecydował stawić czoła swoim strachom.