cytaty z książki "Pragnienie zemsty"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Pewne momenty mają to do siebie, że przypominają kostki domina. Jedno nierozważne działanie popycha kolejne, wywołując prawdziwą destrukcję, lawinę. W tej chwili czuję, że wszystkie zawaliły mi się na łeb. Nie wiem, co mam dalej zrobić. Dokąd iść, a co ważniejsze, gdzie znaleźć siłę, by zmierzyć się z przeszłością.
Ukatrupiłem sam siebie. Nie dosłownie, ale zabójstwo zmienia ludzi. Dokonując go po raz pierwszy, morderca tłamsi w sobie człowieczeństwo, niewinność, z jaką każdy przychodzi na ten padół łez. Coś się zmienia, coś znika. Nieodwołalnie.
Jej twarz to otwarta księga... No dobra, taka z pozaginanymi rogami. Niby wszystko jest jasne i czytelne, łatwe do odczytania, ale czasami zaskakuje i wkrada się błąd interpretacji. Nie wiem,
przez co przeszła do tej pory, ale to wciąż siedzi jej w głowie. Tego akurat jestem pewien.
Ukryj mnie. Przed światem, nawet przede mną samą. Byle szybko, zanim stracę oddech. Nie umiem żyć na bezdechu. Nigdy nie potrafiłam...
Rozwieję te wątłe nadzieje. W końcu w życiu niczego nie można być pewnym. Ja byłem. Przez jakiś czas naprawdę żyłem w przekonaniu, że nic nie będzie w stanie mnie złamać.
To był pierwszy błąd. Kolejnym było uznanie, że swoją niezłomnością ochronię wszystko, na czym mi zależało. Otaczająca mnie pustka jest oczywistym dowodem porażki.
To nie jest dobre miejsce, brak tu dobrych ludzi. Dobroć, którą ona przytaszczyła ze sobą, może okazać się niewystarczająca i pod naporem ciemności zwyczajnie zgasnąć.
W końcu ciemność to ja. Od zawsze. Tak samo straszni, tak samo odpychający. Zajebiście. Nie potrzebuję nikogo, a ludzie nie chcą otaczać się większym mrokiem, niż są w stanie znieść i samemu przy tym nie zgasnąć. Wszyscy się tego boją. Uciekają. Desperacko szukają światła nawet tam, gdzie go nie ma i gdzie nigdy nie zapłonie. Sztucznie kreowane nie jest w stanie sprostać zadaniu, a mimo to niektórzy próbują udawać.
Los lubi kpić z człowieka. Czasami rzuca mu pod nogi głazy, a czasami kamyki. Dla niektórych nawet ziarnko piasku może okazać się problematyczne i być przyczyną porażki.
- Prosisz? – Śmieje się. – Och, kurwa, lepiej uważaj, czego sobie życzysz. Marzenia potrafią się spełniać, tylko ich konsekwencje mają to do siebie, że mogą zabrać oddech.
- Jesteś dobry w odnajdywaniu – odzywa się cicho, gdy wciąż na nią nie patrzę. – A jeszcze lepszy w gubieniu. Czasem mnie to przeraża, ale tylko trochę. Niekiedy wręcz odwrotnie. I teraz tak
jest. W tym momencie chyba właśnie tego po prostu potrzebuję. Zgubienia i odcięcia od całego świata. A ty?