cytaty z książki "Usta rzeźbiarki"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Bo tylko sztuka, która pobudza do przeżywania, ma znaczenie.
Lubiła czasem brak równowagi. Stan, w którym naprawdę żyła chwilą i radziła sobie dobrze, a o jutrze nie myślała. Brak równowagi lepiej się jednak sprawdza wtedy, gdy człowiek jest zdrowy. Gdy może biec, brudzić ręce, zmęczyć się, a później położyć i odpocząć.
W sztuce chodzi o to, żeby szukać zdziwienia, wciąż i wciąż szukać zdziwienia, ale w życiu … W życiu na koniec liczy się to, czy była w nim miłość. Choć ślad miłości. Szczypta.
Nie wstydziła się pochodzenia, rodziny, korzeni, ale to wszystko naprawdę nie miało na nic wpływu – ani na jej myślenie, ani na jej twórczość. A jednak była obca. Mimo powojennej ogromnej, szarpiącej każdy nerw radości, że czas wielkiego i strasznego szaleństwa już za nimi, na zawsze. A w Paryżu? W Paryżu też była obca. Albo po prostu inna, może to lepsze słowo.
Każdy artysta jest częścią sztuki do pewnego momentu, do momentu, w którym sztuka go potrzebuje. Później dzieło radzi sobie samo i już nie potrzebuje artysty, w zasadzie cały proces tworzenia jest pozbywaniem się go. Tak naprawdę to smutne, bo później artysta może nawet bardziej potrzebować dzieła niż dzieło jego.
Akceptowała doświadczenia, które nałożył na nią los. Dzięki temu była sobą. A jej sztuka była jej sztuką.
Żaden system nie daje wolności. Zawsze w coś jest się uwikłanym, jeśli nie w cenzurę, to w pieniądze, jeśli nie w ideologię, to w materializm i konsumpcję. A może zawsze jest jakaś cenzura i jakaś ideologia, nawet jeśli człowiek sądzi, że ich nie ma. Wszędzie do czegoś trzeba się dopasować.
Niesamowite, myślała, jak wielką frajdę sprawia to, że ktoś szczerze cieszy się na twój widok.
Serce w koniuszkach palców. Mózg. Nerwy, złość i niemoc. To wszystko, czego chciałoby się dotknąć, co chciałoby się zmiażdżyć. Poczucie, że nic nie można, że na nic się nie ma wpływu.
Czasem po prostu chcesz się czegoś pozbyć, nawet symbolicznie. Zniszczyć kształt choroby i cierpienia, wyrzucić to z siebie. I wtedy albo szukasz szamanki, albo sama się nią stajesz.