Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Im człowiek mniej mówi, tym inni bardziej się go obawiają. To bardzo prosta, podręcznikowa wręcz sztuczka, ale z jakiegoś powodu ludzie się uparli, że muszą mielić ozorem, żeby coś udowodnić.

Ludzie lubią wiedzieć, bo dzięki temu mają kontrolę. A kontrola pozwala coś zniszczyć.

Gdy się całowaliśmy.…. czułam w tym magię. Dziką, nieokiełznaną, namiętność dwóch gorących, śmiertelnych ciał, które eksplodują i łączą się ze sobą, chcą się nawzajem odepchnąć i jednocześnie razem stworzyć coś intymnego. Czuliśmy się wtedy tak samo.

- I tak się czuję. - Westchnął długo i boleśnie. - To, co jest między nami... - Pokazał na nas ręką. - To jak przeszczep organów. Moje ciało odrzuca to, co czuje. To obce doznanie. Ale jest we mnie, rozprzestrzenia się jak rak. Chcę się go pozbyć. Chcę się z ciebie wyleczyć, Lenoro. Mącisz mi w głowie, a ja wcale tego nie potrzebuję.

Spokojny człowiek jest zawsze najbardziej niebezpieczny.

Jeśli mnie zranisz, Vaughn, ja zranię cię mocniej. Nie jestem tą samą dziewczyną, której groziłeś w zamku Carlisle. Tym razem się na tobie odegram.

Ty się chyba niczego nie nauczyłaś, co? Możesz zmienić zamki, miejsce zamieszkania, kolor włosów, garderobę, całe pieprzone życie, a ja i tak zawsze cię znajdę. Zawsze będę blisko. Należysz do mnie.

Wszystko teraz wydawało się takie głupie, niedojrzałe po tym, przez co przeszłam.

[...] I tak się też czuję. To, co jest między nami...-Pokazał na nas ręką.- To jak przeszczep organów. Moje ciało odrzuca to, co teraz czuje. To obce doznanie. Ale jest we mnie, rozprzestrzenia się jak rak. Chcę się go pozbyć. Chcę się z ciebie wyleczyć, Lenoro. Mącisz mi w głowie, a ja wcale tego nie potrzebuję.

Każde bolesne pożegnanie zaczyna się od cudownego powitania.

Ty mnie dobijasz, odkąd skończyłam dwanaście lat. Przez ciebie nigdy nie podobali mi się żadni inni chłopcy.

Jeśli chcesz znaleźć swojego opiekuna, jedyną osobę, na którą zawsze możesz liczyć – spójrz w lustro.

Mężczyznę definiują dwie rzeczy: rodzina i wzrost. Niestety żadnej z nich nie może sobie wybrać.

Nie pozwól, by ego kierowało twoimi decyzjami.

Nie muszę znać wyszukanych słów. Wystarczy, że jestem ładna.

Nie można tarzać się po łóżku z tygrysem, a później się dziwić, że jest się podrapanym.

(…) żeby zrujnować mu życie, musisz go nienawidzić. Być o niego zazdrosny. Żywić jakieś gorące uczuci do tej osoby. A ty w ogóle mnie nie ruszasz (…)Jesteś jak guma przyklejona do podeszwy moich butów. Jesteś tylko ulotną chwilą, o której nikt nie pamięta, nic nieznaczącą, niepotrzebną i taką, o której łatwo się zapomina.

Od urodzenia czułem w sobie nienasycony apetyt na zniszczenie.
To nie miało nic wspólnego z tym, co mi się przydarzyło. z moją historią, rodzicami. Z całym pieprzonym kosmosem.
Byłem wiecznie niespokojny, spięty. Stworzony z metalowych przewodów zamiast żył. Z pustym czarnym pudełkiem w miejscu serca. Z precyzyjnym jak laser wzrokiem wyczulonym na wszelkie niedoskonałości.